Temat: Jak nazywacie męskie przyrodzenie?

Idąc tropem nazewnictwa...:) jestem ciekawa jak nazywać przyrodzenia swoich facetów? :) 

edek :D

Pasek wagi

Kutango, wojownik, penis, mój przyjaciel, pyton :D różnie bywa, w zależności od sytuacji i kontekstu. O mojej po prostu cipka, ja tak mówię od dawna, a mój TŻ akceptuje i przejął nazewnictwo ode mnie (a ja od niego ;))

Ptaszek, fiut, fiutek, sprzęt, kutas, kutasek, pisior, siurek, siusiak, siusiaczek, on, berło, dźwignia, Pan Kierownik - zależy od sytuacji, atmosfery, nastroju i humoru. Ogólnie lubię żartobliwe określenia.

A czy Wy też czasami dla żartów mówicie do penisa partnera i "rozmawiacie" z nim? :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.