- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
5 stycznia 2011, 15:35
Hej ,pisze bo moze ktos mi pomoze zrozumiec mojego faceta bo ja za bardzo nie moge a mianowicie chodzi o to ze: jestesmy ze soba 2 lata, nie uprawialismy seksu bo ja nie bylam na to gotowa, balam sie, miedzy nami bylo tez zle,mielismy oboje rozne problemy to wszystko wplywalo na to ze nie chcialam tego robic, on cierpliwie czekal za co go podziwiam , ale wiem ze chcial tego bo nieraz to mowil ale nie zmuszal mnie, od paru miesiecy nasz zwiazek jest na odleglosc, widzialam sie z nim 3 razy a wlasnie dzis wrocilam od niego bo bylam na 2 tyg na swieta i nowy rok, bylo cudnie ale zauwazylam ze to on teraz wygibywal sie od zblizenia, od pieszczot, mowil ze nie ma sily i wogole a ja tak bardzo tego wszystkiego chcialam bo nie widzielismy sie 3 miesiace, bylo mi przykro kiedy szlismy spac "bez niczego" nie mowie o seksie bo do tego jeszcze nie doszlo ale o wszystkim innym co mozna wspolnie robic w lozku,moj pobyt tam zblizal sie ku koncowi a od niego slyszalam ze nie ma sily i ze moze ja potrzebuje faceta tylko do seksu i zebym sobie moze znalazla?
![]()
normalnie bylam w szoku , a ja jak przyjechalam do niego to myslalam ze dojdzie do tego pierwszego razu bo ja tego chcialam ale znowu on nie chcial i jeszcze mowil mi takie teksty jak powyzej i tylko szlismy spac pokloceni i wogole
![]()
juz nie mowie o tym ze przed moim przyjazdem mowil o seksie i o roznych rzeczach a jak juz przyjechalam i do tego przywiozlam prezerwatywy i rozne zele to on ani me ani be,nie rozumiem tego calkiem, teraz to tym bardziej niech sie nie zdziwi jesli nastepnym razem to ja nie bede chciala, bo ja bylam gotowa a tu slysze ze on niechce i zbeym sobie faceta tylko do seksu znalazla
![]()
co o tym myslicie??
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
5 stycznia 2011, 16:58
Ok, rozumiem, że przez jakiś czas się bałas lub nie byłaś gotowa, ale przez całe 2 lata to trochę dużo czasu... Niestety, podzielam zdanie dziewczyn, aczkolwiek nie chciałabym mieć racji w tej kwesti. Wiesz, ale jak się zapytasz wprost, to nie sadze, żeby się przyznał...
Alaczego właściwie jeszcze z nim nie mieszkasz, przeciez ty również mogłabyś iśc do pracy i byłoby lzej???
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
5 stycznia 2011, 16:59
Sama sobie wmawaisz, że Cię nie zdradził, że zarabia dla Was, że zarabia na dom, na ślub, ale nie wierzę, że 22 latek nie myśli o seksie - jeśli Ty mu tego nie dajesz to wziął od innej. Inaczej tego sobie nie wytłumaczysz.
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
5 stycznia 2011, 16:59
"MIAŁAŚ ZE SOBĄ PREZERWATYWY, WIĘC WIADOMO, ŻE BYŁAŚ GOTOWA, CHĘTNA !!!!!!! PO CO NIBY MIAŁABYŚ JE BRAĆ ? ŻEBY NADMUCHAĆ MU JE NA POWITANIE/POŻEGNANIE." hahahaha no rozwalilas mnie tym tekstem !!! booski tekst...wiem, ze sytuacja nie do smiechu ale haha no rewelacja!! :)
"Na początku podniecenie jest silniejsze niż zmęczenie. Więc nie wierz, że nie chciał, bo był zmęczony. Zresztą nic tak nie relaksuje jak szybki numerek ;)" - racja, racja, racja....:)
Edytowany przez LuisaFernanda 5 stycznia 2011, 17:01
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
5 stycznia 2011, 17:01
Luisa - nie wytrzymałam - musiałam :)
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
5 stycznia 2011, 17:01
piszecie tutaj ze nie wierzycie ze podczas mojego 2 tygodniowego pobytu nie chcial chociaz raz sie kochac czy cos ale pzreciez miedzy nami wczesniej do tego nie doszlo, moze wie ze nadal nie jestem gotowa na to wiec nie zmuszal mnie i nie rozmawial o tym i wogole,jakbysmy juz dawno byli po pierwszym razie a podczas pobytu nie doszlo by do tego to ok wtedy rozumiem ze nie bylo by za ciekawie,mogl sie cos odezwac ale moze wiedzial ze powiem nie, moze chce to pierwsze ode mnie uslyszec niz wywierac presje i mysle ze tak bedzie, jesli ja bede gotowa i pewna ze chce to zrobic to mu o tym powiem i wtedy dojdzie do tego cudownego momentu, a moim zdaniem to ze on 2 lata czeka juz zeby to ze mna zrobic swiadczy ze nie jest typowym kolesiem ktoremu chodzi tylko o seks, bo jakby chcial to by juz dawno mnie zostawil bo mu nie dalam ale on czeka, wierze ze tak jest:)a piszac ten watek nie myslalam o zadnej zdradzie chcialam sie tylko dowiedziec co neico o tym xco napisalam choc teraz wiem ze zle to wszystko ujelam i nie ze chce siebie obwianiac czy cos ale faktycznie powinnam sie bardzij dojrzale zachowac w tej calej sytuacji, wszystko bylo miedzy nami, nie doszlo tylko do seksu, ale to nie swiadczy ze od razu mnie zdradza i ze tam kogos ma
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
5 stycznia 2011, 17:03
Ja jestem z moim narzeczonym ponad 4 lata i z nim przeżyłam swój pierwszy raz, on tez długo czekał i jak juz byłam gotowa to nie mowiłam mu o tym, sam wiedział - powiedział, że poznał po oczach, po oddechu, po tym jak się zachowywałam więc nie sądzę, że trzeba to powiedzieć prosto z mostu: "Tak, weź mnie puknij" (może nie tymi słowami, ale chodzi o to, że dosadnie). Zapytałam go właśnie co by zrobił w takiej sytuacji i czy zmęczenie byłoby wymówką, oto co powiedział: "Żartujesz? Jak już dochodzi do takich sytuacji to zmęczenie mija w momencie!". Echhh... Moja rada jest ciągle taka sama - wstrzymaj się ze ślubem i jak najszybciej porozmawiajcie. Jeszcze raz powodzenia!
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
5 stycznia 2011, 17:04
czemu uwazacie ze ja sobie wmawiam ze mnie nie zdradzil???a moze mu ufam i znam go na tyle ze wiem ze by czegos takeigo nie zrobil???
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
5 stycznia 2011, 17:04
A kiedy się będziesz z nim widzieć?
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
5 stycznia 2011, 17:05
" moze wie ze nadal nie jestem gotowa " - więc po kiego brałaś ze sobą prezerwatywy ? Żeby pokazać mu i powiedzieć " zobacz, nie wstydziłam się i kupiłam a teraz odłożę je i poczekamy na lepsze czasy ? " Dziewczyno, rozbrajasz mnie.
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
5 stycznia 2011, 17:06
A uważamy tak dlatego, bo jest to dla nas dziwne, że tyle czasu dorosły facet wytrzyma bez seksu? Nam kobietom jest trudno wytrzymać, żeby nie było mówię np. o sobie :))