17 stycznia 2011, 21:20
Od czterech lat biorę pigułki anty i zawsze było ok,tzn kończyłam opakowanie,występowało krwawienie,skąpe,bez bólu i kłopotu.Jesienią miałam dwumiesięczną przerwę i zaczęłam kolejne opakowanie tak jak należy tzn w pierwszym dniu@.Tylko,że jakoś dziwnie teraz to wygląda,mój organizm zachowuje się tak jakbym nie brała pigułek.W połowie miesiąca odczuwam lekkie skurcze,bolesność piersi,zupełnie jak dawniej gdy nie brałam tab.Wiem,że poradzicie udać się do gin ale może któraś z Was tak ma?że mimo pigułek wystepują takie lub podobne dolegliwości?
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
17 stycznia 2011, 21:46
a czy po tej przerwie wróciłaś do tych samych tabletek? słyszałam, że chyba (pewna nie jestem) co 3 lata powinno się robić półroczne-roczne przerwy w przyjmowaniu tabletek anty. może Twój organizm przestał je już tolerować?