- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2011, 00:59
Jestem z moim chłopakiem od roku, ostatnio zdarzyło mu się parę razy zaproponować mi seks w trójkącie. Oczywiście chodzi o drugą kobietę. To do mnie należałaby decyzja jeśli chodzi o jej wybór - żebym nie pomyślała, że mu się jakaś konkretna podoba.
I tu mam do Was pytanie - jak Wy byście odebrały taką propozycję? Jako zwykłą fantazję faceta, którą niewarto się przejmować czy sygnał, że jest mu ze mną średnio w łóżku i ma ochotę na urozmaicenie swojego życia erotycznego?
Chciałabym poznać Wasze opinie,jeśli któraś z Was miała taką sytuację to proszę napiszcie jak Wy się do niej odnioslyście.
15 marca 2011, 16:51
Gdybym miała stałego partnera, na którym by mi zależało - trójkąt nie wchodziłby w grę, a jakby usłyszała taka propozycję, to cios w twarz i poniżej pasa. Mam niską samo ocenę, a widzieć własnego faceta, który zadowala się z inną, to jak potwierdzenie własnej beznadziei. Jakbym usłyszała taka propozycję to nie wiem co szybciej by poszło: ja od niego czy łzy z oczu.
Ale trójkąt w sytuacji, gdzie 'wszystko mi jedno' - czemu nie, szczególnie z kobietą, bo mam naturę biseksualną, więc towarzystwo drugiej pani bardzo by mi odpowiadało.