- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 października 2016, 20:27
jaki byl wasz pierwszy raz? Ile mialyscie lat? Jak go wspominacie?
22 października 2016, 20:42
23 lata, było lepiej niż się spodziewałam, daję okejkę.
22 października 2016, 21:41
17 lat, jako miłosne uniesienie to tego nie mogłabym nazwać ale było bardzo przyzwoicie i miło ;)
22 października 2016, 21:57
18 lat:D Bolało i to bardzo. Ale moj chłopak (jesteśmy nadal ze sobą) robil wszystko zeby bolało jak najmniej. Był bardzo czuły i delikatny. Wspominam wiec bardzo dobrze i mimo wszytsko nie mogłąm sobie wyobrazic tego lepiej :D
22 października 2016, 21:57
16, bolało jak diabli, ale było to z człowiekiem ktorego kocham więc mimo wszystko uznaję to za romantyczną chwilę
22 października 2016, 23:07
Po 18. U mnie to facet pomyłka ale nie żałuję zbytnio bo określam to jako tylko przerwanie błony i po prostu błąd przez ciekawość. Nawet sexu nie było. Bolało trochę ale bez krwi. Po tym poznałam mojego już męża. Z nim poszło jakoś tak bardzo naturalnie i się nie krepowalam, jakbym podświadomie i świadomie wiedziała że to ten. On o poprzedniej sytuacji wie i zawsze mówi że to z nim był pierwszym raz. I ma rację. Bo co z tego że poprzedni włożył i przerwał skoro to z mężem przeżyliśmy to namiętnie w sferze fizycznej i psychicznej.
Pięknie by było gdyby nie było takiej przygody no ale cóż.....grunt że mąż wie i nie ma o to żadnych pretensji choć jak na początku znajomości napisałam mu listownie o takt j sytuacji i co się stało i jak mnie potraktowano, jak się czułam to pamiętam jak płakał, a potem powiedział że boli go że ktoś mnie skrzywdził ale to z nim było to coś.
Mąż mówił mi że to ja byłam pierwszą dla niego ale potem przyznał że miał dziewczynę z którą coś porabiali ale byli młodzi. Poczułam lekkie uklucie zazdrosci jak to powiedział więc wiem co poczuł jak powiedzialam o swoim poprzednim incydencie.
Nikt nikomu nie wypomina poprzednich sytuacji a we dwoje bzykamy się jak szaleni :-)
Edytowany przez XXkilo 22 października 2016, 23:10
22 października 2016, 23:56
20 lat po pijaku na imprezie z chlopakiem ktory podobal mi sie odkad wyroslam z pieluch i zawsze myslalam ze on w zyciu by na mnie nawet nie spojrzal. Wspominam fajnie mimo wszystko i nie zaluje, bo gdyby nie to to jeszcze z 5 lat bym przebierala w facetach zanim bym sie zdecydowala.
23 października 2016, 00:28
15 - bylo fatalnie, przez nastepnych kilka lat bylo fatalnie. Dpiero po zmianie partnera bylo jak w bajce (a nie wiedzialam, ze moze byc to w ogole mozliwe -)
Edytowany przez 23 października 2016, 00:28