Temat: Wkładka domaciczna

Nie znam szczegolow, ale powiem Ci, ze moja szwagierka ma kilka lat zalozona wkladkę, nie najtanszą, raczej z droższych, poza tym zakladana w prywatnym szpitalu nie podam nazwy, ale prestizowym i na poczatku nie wiem, ale chyba ok. Kiedys wlasnie zgadalysmy się na ten temat, bo sama bylam zainteresowana takiej formy.

Ale po kilku latach (okolo5?) zaczęla narzekać na tą formę, miala jakies problemy i musiala częsciej jezdzic do lekarzy. Nie wiem jak to się skonczylo, bo pozniej nie mialam z nią kontaktu. Ale wkladkę nadal ma, bo nie jest zwnowu w ciązy, co znając ją, od razu by zrobiła jakby się nie zabezpieczała ;] Chociaz ona chyba nie moze juz zajsc w ciązę, bo moze się to i dla niej i dla dziecka zle skonczyc.

Tak więc cena nie gra roli , bo jej z droższą się nie powiodlo, lekarze...niby tez bardzo dobrzy, a jednak jakis klopot byl.. 

Piszę po to, żebyś wiedziala, ze droższa nie znaczy lepsza, no, chyba, ze te tansze sa bardziej klopotliwe.

Oczywiście, że coś jest super drogie nie znaczy lepsze. Muszę wymienić starą na nową i chcę to zrobić z głową i niekoniecznie słono zapłacić lekarzowi za jego usługę, którą i tak wykona jako lewiznę będąc na dyżurze w państwowym szpitalu. % lata temu skasował mnie na 1500 z czego kosztów miał ok 500- ok 30 min pracy za 1000zł - w następnym życiu tez zostanę ginekologiem :)

Każdy ośrodek, który ma poradnie ginekologiczną na NFZ powinien ten zabieg wykonać lub dać Ci skierowanie w odpowiednie miejsce. To jest świadczenie gwarantowane przez NFZ w ramach ambulatoryjnej opieki ginekologicznej. Prawdopodobnie nie będą chcieli tego zrobić, ale jak Ci odmówią dzwoń do ich rzecznika praw pacjenta :) 

Znajdź najlepiej jakiś duży ośrodek, najlepiej jakąś poradnię przyszpitalną. Czasem wyjmować trzeba operacyjnie, więc mała przychodnia może Cię odesłać. Generalni zasada jest taka im większa placówka tym bardziej boi się skarg ;), szczególnie jeśli w grę wchodzi łamanie praw pacjenta.

Pracuję w przychodni w innym dużym mieście i u nas jest dokładnie to samo, póki się jakaś pacjentka nie zaczęła straszyć funduszem to wszyscy lekarze twierdzili, że się tego nie tkną. 

Ja założyłam Levosert bo jest tańsza i założenie refundowane przez nfz

Od kiedy masz Levosert? jesteś zadowolona ? wszystko ok?

Ja też mam levosert, już rok, krwawień prawie nie mam stad wygoda niesamowita i czuję się dobrze, nie tyję i nie mam zadnych innych skutków ubocznych.