- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2017, 19:30
Czy zdarzyło wam sie kiedys całować z przyjacielem lub kolegą? Co z tego dalej wynikło? Wiadomo, czasem poniosą emocje, zwłaszcza jak zdarzy sie taka "odpowiednia" chwila, klimat + czasem dojdzie do tego alkohol. Wiadomo jest to ryzykowne bo może popsuć relacje, czasem długoletnie, a przynajmniej już nie bedzie tak samo jak przed zdarzeniem..
6 kwietnia 2017, 11:27
tak, nic sie nie zadzialo przez kilka lat po tym, dalej bylismy dobrymi przyjaciolmi. A potem niestety sprobowalismy zwiazku i sie przyjazn sypnela. Niektorzy faceci powinni zostac we friendzone i tyle...
6 kwietnia 2017, 11:49
Tak, kilka razy. Relacje poxostaly takie same. Nikt nie chcial czegos wiecej. Teraz kazde z nas jest w zwiazkach i oczywiscie juz tak "nie spedzamy czasu"
6 kwietnia 2017, 11:56
hmm tzn u mnie było tak, ze najpierw spotykałam się z jednym chłopakiem myślałam, ze cos z tego będzie bo z 2/3 msc sie spotykalismy, calowalismy i wgl ale on jednak stwierdził, że to nie ma sensu a teraz jesteśmy prawie jak przyjaciele ;) i dla ciekawskich: nie chcę z nim być bo mam swojego chłopaka z którym mieszkam ;)
6 kwietnia 2017, 15:19
Leciałam na mojego przyjaciela odkąd go poznałam kiedy mieliśmy po 14 lat. On na mnie nie, więc dałam sobie spokój i przyjaźniliśmy się tylko. To była długa przyjaźń zakończona jego wyznaniem, że mnie kocha kiedy mieliśmy 21 lat. Wtedy też się całowaliśmy po raz pierwszy. Jesteśmy prawie 3 lata po ślubie i mamy córeczkę i drugie bobo w drodze :-) Warto było czekać 7 lat :-) To mój pierwszy i ostatni facet w życiu :-)
6 kwietnia 2017, 19:10
Tak, zdarzyło się z 3 razy. Nic nigdy z tego nie wynikło, bo nie chciałam się wtedy z nikim wiązać na poważnie. Wszystkie 3 znajomości się rozpadły. Nie żałuję swoich decyzji.:).
9 kwietnia 2017, 07:51
Z jakims tam kolega sie zdarzylo przy zbyt duzej ilosci alkoholu. Ale nikt nie traktowal tego powaznie