- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2017, 15:57
Cześć dziewczyny!
Zapraszam do luźnej rozmowy na temat osiągania przyjemności. Często osiągacie orgazm? Za każdym razem? W jakiej pozycji najczęściej? Kochacie się wtedy szybko czy wolno? Czy można nauczyć się jakoś osiągać orgazm? a może osiągacie go podczas innych pieszczot?
Ja zawsze miałam z tym problem, z poprzednim partnerem udawało mi się go osiągnąć kiedy to ja byłam na górze, z obecnym nie ma mowy, sam seks jest przyjemny ale brakuje mi tego finału, dla niego za to jest super. Lubimy eksperymentować więc może coś podpowiecie z własnego doświadczenia ;)
26 kwietnia 2017, 16:15
ZAWSZE dochodze jak jestem na gorze. Mam orgazm wielokrotny min. 3, a najwiecej naliczylam 11 - zalezy od partnera kiedy on dojdzie.
26 kwietnia 2017, 16:32
ZAWSZE dochodze jak jestem na gorze. Mam orgazm wielokrotny min. 3, a najwiecej naliczylam 11 - zalezy od partnera kiedy on dojdzie.
Zazdroszczę ;)
26 kwietnia 2017, 16:34
ja wlasciwie tylko lechtaczkowo wiec podczas seksu baaaardzo rzadko sie zdarza, jesli juz to tylko i wylacznie misjonarska... Ot taki aorgazmiczny typ. Natomiast przy pieszczotach palcami albo z zabawkami zdarza mi sie i wielokrotny i z wytryskiem.
26 kwietnia 2017, 16:35
Jak jestes na gorze to kontrolujesz, glebokosc wejscia, kąt nachylenia (haha) i intensywnosc, wiec to tak jakbys sama sobie dobrze robila w sumie. A nie ma nic bardziej podniecajacego dla partnera jak widzi, że ci dobrze.
Łechtaczkowy tylko podczas "mokrych snow" hahahahahahahahaha tez wielokrotny.
I analnie mam najmocniejszy orgazm, ale nie wielokrotny. Taki raz a porządnie.
Edytowany przez Little_Couscous 26 kwietnia 2017, 16:43
26 kwietnia 2017, 17:22
zawsze i w kazdej pozycji dochodze,ale najintensywniejszy orgazm miewam kiedy jestem na gorze i szybko od tylu,moja absolutnie ulubiona pozycja;)
Mysle ze osiagniecie orgazmu zalezy w duzej mierze od nas samych nie od partnera,ktorego zreszta nalezy "nauczyc "co nas doprowadza do orgazmu. Ja z zadnym z partnerow seksualnych nie miala problemu dojsc
Edytowany przez 26 kwietnia 2017, 17:24
26 kwietnia 2017, 17:29
Dochodzę prawe zawsze z tym, że muszę z nowym partnerem poeksperymentować i dogadać się, bo mam raczej orgazm łechtaczkowy. Z którym się dogadać ne da odchodzę...
26 kwietnia 2017, 17:59
ja wlasciwie tylko lechtaczkowo wiec podczas seksu baaaardzo rzadko sie zdarza, jesli juz to tylko i wylacznie misjonarska... Ot taki aorgazmiczny typ. Natomiast przy pieszczotach palcami albo z zabawkami zdarza mi sie i wielokrotny i z wytryskiem.
Wytrysk u kobiety? Na czym to polega?
26 kwietnia 2017, 18:02
Jak jestes na gorze to kontrolujesz, glebokosc wejscia, kąt nachylenia (haha) i intensywnosc, wiec to tak jakbys sama sobie dobrze robila w sumie. A nie ma nic bardziej podniecajacego dla partnera jak widzi, że ci dobrze. Łechtaczkowy tylko podczas "mokrych snow" hahahahahahahahaha tez wielokrotny.I analnie mam najmocniejszy orgazm, ale nie wielokrotny. Taki raz a porządnie.
Nie mogę zrozumieć jak można mieć z tego przyjemność... Nie boisz się, że kiedyś zwieracze ci się zepsują i nie utrzymasz kupy?
26 kwietnia 2017, 18:17
Wytrysk u kobiety? Na czym to polega?ja wlasciwie tylko lechtaczkowo wiec podczas seksu baaaardzo rzadko sie zdarza, jesli juz to tylko i wylacznie misjonarska... Ot taki aorgazmiczny typ. Natomiast przy pieszczotach palcami albo z zabawkami zdarza mi sie i wielokrotny i z wytryskiem.