- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2017, 15:57
Cześć dziewczyny!
Zapraszam do luźnej rozmowy na temat osiągania przyjemności. Często osiągacie orgazm? Za każdym razem? W jakiej pozycji najczęściej? Kochacie się wtedy szybko czy wolno? Czy można nauczyć się jakoś osiągać orgazm? a może osiągacie go podczas innych pieszczot?
Ja zawsze miałam z tym problem, z poprzednim partnerem udawało mi się go osiągnąć kiedy to ja byłam na górze, z obecnym nie ma mowy, sam seks jest przyjemny ale brakuje mi tego finału, dla niego za to jest super. Lubimy eksperymentować więc może coś podpowiecie z własnego doświadczenia ;)
26 kwietnia 2017, 19:18
A buzia do jedzenia...Widac ze z toba poszalec nie mozna.... zgas swiatlo i po bozemu i cicho bo sąsiedzi słuchają.Co innego robic kupę a co innego taki seks. Poza tym jest to strasznie obrzydliwe, przecież odbyt słuzy do s.rania a nie do ruchaniaale zes mnie rozbawila! Czasem wiekszą kupe robisz niż facet ma fujare i jakoś zwieracze "wracają". To jest tak głupie, że aż śmieszneNie mogę zrozumieć jak można mieć z tego przyjemność... Nie boisz się, że kiedyś zwieracze ci się zepsują i nie utrzymasz kupy?Jak jestes na gorze to kontrolujesz, glebokosc wejscia, kąt nachylenia (haha) i intensywnosc, wiec to tak jakbys sama sobie dobrze robila w sumie. A nie ma nic bardziej podniecajacego dla partnera jak widzi, że ci dobrze. Łechtaczkowy tylko podczas "mokrych snow" hahahahahahahahaha tez wielokrotny.I analnie mam najmocniejszy orgazm, ale nie wielokrotny. Taki raz a porządnie.
Bez przesady. Wiele jest kobiet, które seks analny obrzydza i wcale nie są to taki, które uprawiają seks "po bozemu". Zapewne wiele z vitalijek nigdy tego nie robi . Jeśli kobieta nie chce takiego typu seksu wcale nie oznacza, że jest nudna w łóżku
26 kwietnia 2017, 19:48
Można Ale facet musi wiedzieć gdzie uderzyćwiele kobiet osiąga wytrysk podczas meeeeega orgazmu, są teorie, że można się tego nauczyć ;-)
Haha, no właśnie, u nas wyszło przypadkiem, nawet nie wiedziałam, że umiem tak No i nie podczas penetracji, a oralu z użyciem zabawek.
Co do orgazmu, z łechtaczkowym problemów zero, ale podczas penetracji bardzo rzadko udaje mi się dojść.
Edytowany przez 26 kwietnia 2017, 19:49
26 kwietnia 2017, 21:52
Haha, no właśnie, u nas wyszło przypadkiem, nawet nie wiedziałam, że umiem tak No i nie podczas penetracji, a oralu z użyciem zabawek. Co do orgazmu, z łechtaczkowym problemów zero, ale podczas penetracji bardzo rzadko udaje mi się dojść.Można Ale facet musi wiedzieć gdzie uderzyćwiele kobiet osiąga wytrysk podczas meeeeega orgazmu, są teorie, że można się tego nauczyć ;-)
Można wiedzieć jakich zabawek używacie ? Ostatnio interesuje mnie ten temat ;)
26 kwietnia 2017, 23:05
dochodze czesto ale nie zawsze, no, prawie zawsze mogę powiedziec. Orgazm mam w pozycjach " od tylu", a juz zwłaszcza na pieska. Nigdy z mezem nie doszlam jak jestem na gorze ( przodem do niego), ale mialam kiedys dwie przygody z takim chlopaczkiem, który byl z 7 lat mlodszy ode mnie i byl cholenie przystojny i z nim bez problemu mialam taki wlasnie orgazm.
Edytowany przez takaja27 26 kwietnia 2017, 23:06
27 kwietnia 2017, 07:21
ja wlasciwie tylko lechtaczkowo wiec podczas seksu baaaardzo rzadko sie zdarza, jesli juz to tylko i wylacznie misjonarska... Ot taki aorgazmiczny typ. Natomiast przy pieszczotach palcami albo z zabawkami zdarza mi sie i wielokrotny i z wytryskiem.
Też tak niestety mam :(
27 kwietnia 2017, 09:15
Można wiedzieć jakich zabawek używacie ? Ostatnio interesuje mnie ten temat ;)Haha, no właśnie, u nas wyszło przypadkiem, nawet nie wiedziałam, że umiem tak No i nie podczas penetracji, a oralu z użyciem zabawek. Co do orgazmu, z łechtaczkowym problemów zero, ale podczas penetracji bardzo rzadko udaje mi się dojść.Można Ale facet musi wiedzieć gdzie uderzyćwiele kobiet osiąga wytrysk podczas meeeeega orgazmu, są teorie, że można się tego nauczyć ;-)
Ja mam malutki wibrator lechtaczkowy, fajny do zabaw we dwoje i samemu jak sie palce znudza i wibrator analny. Z seksem analnym jako takim mam o tyle problem ze musze sie do niego porzadnie przygotowac (lewatywa najlepiej przed i duzo gry wstepnej) z tym wibratorem analnym jest o tyle fajnie ze nie jest bardzo duzy, moze sluzyc jako 'rozciagacz' przed stosunkiem a moze sobie zostac gdzie jest w trakcie normalnego stosunku, cos w styly podwojnej penetracji. Wyglada jak butt plug tyle ze wibruje. Przyjemnosc i dla mnie i dla niego bo on te wibracje tez odczuwa jak jest w srodku.
W sumie z ta zabawka miewam orgazmy, ale rzadko ja stosujemy bo moj partner za zabawkami nie przepada, chyba jestem jego pierwsza kobieta z ktora w ogole zabawki stosuje...
A i jeszcze mam jajeczko bezprzewodowe na pilota, ot taka pikanteria, bardziej dla podgrzania atmosfety niz faktycznego efektu bo przyjemnosc z niego srednia ot jest i bzyczy, ale jak sie partnerowi da pilota i wyjdzie np do restauracji czy gdzies, to napiecie buduje rewelacyjnie.
27 kwietnia 2017, 10:15
Można wiedzieć jakich zabawek używacie ? Ostatnio interesuje mnie ten temat ;)
Oj, różnych. Uzbierała się nam po 9 latach razem spora kolekcja, zaczęło się od wibratora, a teraz mamy ich kilka, różne rodzaje kajdanek i akcesoriów do krępowania, do tego sporo zabawek z pogranicza bdsm (dokładnie jakich, na publicznym forum pisać raczej nie będę;) ), czyli zdecydowanie nie dla każdej pary, u nas akurat się sprawdza, bo dobraliśmy się całkiem dobrze, pod względem upodobań.
Od siebie każdej dziewczynie mogę polecić wibrator typu króliczek, orgazm gwarantowany:)
27 kwietnia 2017, 13:49
Jestem z facetem 1,5 roku i NIGDY nie mialam z nim orgazmu. Mam ochote to pierd...
27 kwietnia 2017, 14:13
a ja nie mam odkad zaczelam uzywac wibro i chyba 'psuje sie' wszystko przez nadwage