Temat: 27 lat i brak doświadczenia związkowego/seksualnego

Zaspokojenje bez penetracji?rzeczywiscie masz wiedze godna 17letniego chlopca 

Uważam dokładnie tak samo. O ile na początku ok może być jakieś przytulanie i pocałunki, to petting jest dla mnie już równoznaczny z seksem. Jak pozwalam facetowi na takie obmacywanie, to znaczy że jestem gotowa iść na całość. Nie wyobrażam sobie nawet, że facet mnie posmyra i koniec ;)

A szacunek objawia się zupełnie czym innym, niż brakiem seksu. 

Swoją drogą zastanawiam się, co Tobą kieruje, że tak się wzbraniasz przed penetracja?

może masz małego penisa?

16,5 cm, mały? Oceńcie same :) Dlaczego się wstrzymuje? Bo się stresuje, i może nie dojśc do pełnej i trwałej erekcji, tak jak to było z pierwsz divą, najpierw nie chciał dostać erekcji, potem opadał w czasie przez stres, to dlatego że nie mam doświadczenia, w ogóle jak to początki trochę zawstydza mnie rozbieranie się przed dziewczyną etc, u divy było inaczej, ona widzi setki coś jak a la lekarz, z normalna dziewczyną jest inaczej. Dlatego wolę zaczć od pettigu przyzwyczaić się do nagości, do reakcji ciała etc, aby dziewczyna również do mnie się przywyczaiła. 

Arkadiusz - mam takiego znajomego i tez jest w takiej sytuacji jak ty, jestem ciekawa czy Ty - osoba, która nigdy nie miała  dziewczyny jakby się Tobą zainteresowała ładna, miła i mądra BYŁA dziewczyna twojego kolegi byłbyś nią zainteresowany? dodam, że podobałaby ci się ;)

Rozumiem, że na przeszkodzie miałoby stać tylko to, że to BYŁA dziewczyna mojego kumpla? Nie widzę powodu dlaczego nie miałbym być nią zainteresowany :) Oczywiście że bym był, a jednej strony na plus mógłbym go podpytać jaka jest ogólnie- osobowość, czy fajna etc, czy warto się angażować,z drugiej strony mały minus bo wiadomo trochę głupio, potem spotkania ewentualne a on zna moją dziewczynę z każdej strony, :) Ale to tylko mały mankament, każdy ma jakąś przeszłość łóżkową. :)

no tak ale niektorym by to bardzo przeszkadzalo... faceci maja taka zasade: nie rusza sie bylej dziewczyny kumpla

Nie tylko faceci ;) większość moich koleżanek tez ma taka zasadę ;) 

Jedna tylko sie wyłamała ale jednocześnie zerwała kontakt z nami :) 

czasem miłość jest silniejsza :) no coż ;) nie miałam takiej sytuacji, by zakochać się w chlopaku kolezanki, ale jakbym juz sie zakochala? :) to przecież nie byłaby moja wina ... 

nie da się tak jak chcesz. poznajesz dziewczynę, ściągasz gacie, wyciągasz fujarkę, pukasz. całują się i przytulają tylko dzieci, które nie mogą uprawiać seksu.