Temat: Twoje UFO story

Ja widziałam coś latającego bardzo nisko, świeciło się to na czerwono,nie wiem jak to opisać ,taka kulka jakby...

Duchy, UFO... Co za tydzień! 

Parę lat temu mama wspominała, że słyszała nagły huk za lasem i po wyjściu na balkon zauważyła z koleżankami bardzo mocne czerwone i zielone światło świecące z ziemi w stronę nieba. Po wyjściu z budynku nic już nie było.

Akurat w UFO to nie wierzę. Nawet jeśli byłyby obce cywilizacje, to nie widzę powodu, dla którego miałyby kontaktować się z Ziemianami. Jesteśmy jednak bardzo próżni.

pewnie drona widział

ja miałam dziwną sytuację ponad 10 lat temu. byłam u ówczesnego chłopaka na noc, na wiosce zabitej dechami - po zapadnięciu zmroku zero latarni gdziekolwiek, ciemno jak w...brzuchu u murzyna. stałam w oknie, paliłam papierosa i nagle zobaczyłam sporą kulę czerwonego światła lecącą do ziemi...bardziej spadającą. spadła za linię lasu, rozbłysła (po zderzeniu z ziemią?) i zgasła. i tyle ;) do dzis nie wiem co to, a internety nic nie pisały, o żadnych ćwiczeniach, czy innych wydarzeniach. generalnie wierzę, że nie jesteśmy w kosmosie sami..w końcu jeśli jest nieskończenie wielki, to głupotą byłoby myśleć, że tylko u nas jest życie. ale nie wierzę w szare ludziki sądujące nas przez odbyt ;)

Pozaziemskie cywilizacje istnieją. Udowodniono, że jest niezliczone wiele innych układów słonecznych., że na innych planetach występuje życie (bakterie i mikroorganizmy). Naprawdę wierzycie, że tylko ziemianie i ziemia jest taka wyjątkowa i tylko tutaj mamy cywilizację w tym bezkresnym kosmosie? Nie wspominając, że nawet nie odkryliśmy go w 1%.. Błagam was..  Nawet religia nie wyklucza istnienia innych cywilizacji.
Po prostu, jeszcze nie jesteśmy "godni", żeby nas poinformowano - nas czyli: zwykłych szarych ludzi. 
Jak ktoś się interesuje tematem, to polecam poszperać o kontaktach z ufo podczas drugiej wojny światowej. Spodki sobie normalnie latały po niebie, bo wszyscy myśleli, że to po prostu wojsko. Takie widoki były codziennością, dopiero długo po okresie wojennym ktoś się tym zaczął interesować i skojarzył fakty.

I po wojnie jakoś przestały nagle latać? Może to rzeczywiście było wojsko .

Nie, nie sądzę, żeby gdzieś na końcu świata ewolucja poszła dokładnie w takim samym kierunku. Cywilizacja? Inteligencja? To terminy wzięte właśnie z tej "cywilizacji" i "inteligencji". Jeśli gdzieś jest życie, to na pewno nie w takim sensie jak tu.