- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 sierpnia 2017, 11:18
Witam. Chciałam poradzić się Was kobietki w związku ze spóźniającym się okresem. Otóż dziś jest to już 37 dzień cyklu, a okresu brak. Przez ostatnich kilka miesięcy długość cykli wahała się między 26, a 33 dni, z przewagą 30 - dniowych. W ciąży nie jestem (robiłam 2 testy). Natomiast byłam na wakacjach zagranicą na przełomie lipca i sierpnia, a jak wróciłam zmarła moja ukochana babcia i przeżyłam to dość boleśnie.. Czy te sytuacje mogły wpłynąć na ten cykl? Czytałam też, że przyjmowanie vit c również może opóźnić, a ja staram się zażywać ją profilaktycznie codziennie. Jestem w trakcie zmiany ginekologa, więc nie bardzo mam gdzie pójść. Co radzicie? Poczekać jeszcze cierpliwie?
Edytowany przez Spoko_Mama 23 sierpnia 2017, 11:32
23 sierpnia 2017, 13:31
Nie przejmuj się, naprawdę :) Nie ma co świrować, stres (oprócz infekcji) to jeden z najczęstszych powodów opóźnienia miesiączki. Nie liczę oczywiście ciąży, bo mówimy o takiej sytuacji, gdzie nie doszło do zapłodnienia. Gdyby okres jednak nie nadszedł, za 2 tyg. ponowiłabym test.Oby to wszystko podziałało bo nie lubię takich sytuacji.. od razu wkręcam sobie jakieś złe rzeczy :/Jeszcze jakieś zapachowe świece, piana, olejki i będzie full serwis Przy okazji też się zrelaksujesz i rozluźnisz, więc kolejny plus :)Ooo gorąca kąpiel z lampką wina brzmi jeszcze bardziej zachęcająco ;)Moglo to wplynac :) Polecam też ciepla kapiel i lampke wina
Gdyby były dwie kreski byłoby super, ale 2 testy nic nie pokazały. Musiałabym mieć mega późną owulację, żeby to było realne. W każdym razie dziękuję Ci za odzew :)
23 sierpnia 2017, 14:06
Mi się tak wahała długość cyklu i okazało się, że mam podniesioną prolaktynę i teraz przyjmuję leki, więc na Twoim miejscu zrobilabym badania progesteronu i prolaktyny i udała się do lekarza. Im szybciej tym lepiej.
23 sierpnia 2017, 14:18
Oczywiście że stres i zmiana klimatu mogły na to wpłynąć ja bym cierpliwie czekała to normalne w takich sytuacjach .
24 sierpnia 2017, 11:43
Mi się tak wahała długość cyklu i okazało się, że mam podniesioną prolaktynę i teraz przyjmuję leki, więc na Twoim miejscu zrobilabym badania progesteronu i prolaktyny i udała się do lekarza. Im szybciej tym lepiej.
Może moje cykle nie są książkowe, ale taka rozbieżność jest przecież w normie. Nie chcę zaraz badać się od stóp do głów, bo tak robiłam jeszcze w zeszłym roku i źle to odbiło się na mojej psychice. Aaa i niestety ani aspiryna, ani gorąca kąpiel, ani wino nie pomogły..