- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2017, 03:20
nie żeby mi to szczególnie przeszkadzało, mój luby lubi takie zabawy, ale on mi potrafi tak przyłożyć że aż mnie skręci z bólu.
20 listopada 2017, 07:53
nie żeby mi to szczególnie przeszkadzało, mój luby lubi takie zabawy, ale on mi potrafi tak przyłożyć że aż mnie skręci z bólu.
"a przyrzne jej za tą słoną zupę! I tak pomyśli że to gra wstępna..."
20 listopada 2017, 08:59
Oj, chyba nie w tym sens. Pojedynczy klapsiorek, taki że pupa lekko zapiecze, to zupełnie coś innego niż lanie po tyłku do czerwoności. Pierwsze to odrobina pikanterii, drugie to przemoc. Tak to widzę i myślę, że większość miłośniczek klapsów uważa podobnie.Z jakim wyczuciem? O-O Chyba cały sens klapsów to jednak trochę siły tak, żeby tyłek był cały czerwony.Czemu nie, takie z wyczuciem jak najbardziej.Klapsy podczas seksu jesteście na tak, czy nie?
co kto lubi jak obie strony to kreci to nie jest to przemoc a bdsm :)
i ja jestem na tak
20 listopada 2017, 11:10
tak, prosze :D