Temat: przykra sprawa

Hej,

Wczoraj podczas długiej gry wstępnej straciłam ochotę na seks, bo facet nie miał pełnej erekcji( w mojej głowie pojawiła się myśl, ze go nie podniecam więc straciłam ochotę). Facet zdziwił się moją reakcją i mnie wypytywał o co chodzi więc ja durna powiedziałam, ze chyba go nie podniecam na co on skapnął się czemu tak pomyślałam i powiedział " nie mam 19 lat tylko 26". I ogólnie się obraził i pojechał, powiedział jeszcze, że mu przykro. uważacie, że ta moja strata ochoty taka podczas pieszczot jest powodem by ze mną zerwał?

wiem pytanie jak z gimnazjum, ale nie czaję męskich mózgów

moze wygladalas tak seksi, ze sie zestresowal, ze nie podola, chcial tak bardzo, ze mu nie wyszlo, tak bywa.

jesli tak jest za kazdym razem, to moze sie za duzo masturbuje albo oglada pornole i juz kobieta w rzeczywistosci az tak go nie podnieca, albo chcialby kochac sie inaczej tak jak go podnieca a nie ma odwagi ci powiedziec. Jesli nie stara sie ciebie zaspokoic to ja bym sobie darowala takiego kolesia, szkoda nerwow na beznadziejny seks...

może czas zadbać jednak o siebie? Może nie podoba mu się „busz tam na dole” wspominałaś, ze hodujesz.

nainenz napisał(a):

może czas zadbać jednak o siebie? Może nie podoba mu się ?busz tam na dole? wspominałaś, ze hodujesz.
co? nie wiem z kim mnie myslisz

może dużo fajek pali/pije/ jara jointy, skoro już w 26 lat takie problemy. Czasami każdemu się zdarza, facet też nie maszyna, ale argument strzelił jak u 50latka :D

jeśli faktycznie się obrazi, to jednak zachowa się jak 19(lub nawet 15letni) gówniarz.

mnie też czasem ochota przechodzi, jak się gra wstępna przedłuża, ileż czasu można się miziać... o.O

patasola napisał(a):

może dużo fajek pali/pije/ jara jointy, skoro już w 26 lat takie problemy. Czasami każdemu się zdarza, facet też nie maszyna, ale argument strzelił jak u 50latka :Djeśli faktycznie się obrazi, to jednak zachowa się jak 19(lub nawet 15letni) gówniarz.mnie też czasem ochota przechodzi, jak się gra wstępna przedłuża, ileż czasu można się miziać... o.O
pali papierosy, to ma takie znaczenie? w ogóle nie wzięłam tego pod uwagę

soraka napisał(a):

patasola napisał(a):

może dużo fajek pali/pije/ jara jointy, skoro już w 26 lat takie problemy. Czasami każdemu się zdarza, facet też nie maszyna, ale argument strzelił jak u 50latka :Djeśli faktycznie się obrazi, to jednak zachowa się jak 19(lub nawet 15letni) gówniarz.mnie też czasem ochota przechodzi, jak się gra wstępna przedłuża, ileż czasu można się miziać... o.O
pali papierosy, to ma takie znaczenie? w ogóle nie wzięłam tego pod uwagę

podobno ma :] ale z tego co dopisalas , to na 90 % moze miec to zwiazek z pornolami, ale to i tak sliski temat , przy jakimkowiek naciskaniu , facet moze poprostu zaczac cie unikac 

Palenie papierosów bardzo negatywnie wpływa na seks bo obniża przepływ krwi. A erekcja to przecież nic innego. To brzmi jak podstawowa przyczyna niepełnego wzwodu. W tym wieku u zdrowego faceta hydraulika powinna działać bez zarzutu (no chyba, że sporadycznie z przemęczenia czy stresu itd.). Smutne, że przeżywacie to za każdym razem a facet nie widzi problemu i wciska Ci kit że tak ma być. I jeszcze winę zrzuca na Ciebie szczeniackimi fochami. Przyszłości Wam nie wróżę jeśli się gość nie ogarnie. Spróbuj jeszcze pogadać.

Na pewno to nie tak, że Ty mu się nie podobasz, tylko miał gorszy dzien, każdemu się zdarza, ale ta gadka o wieku jest wg mnie przesadzona, bo 26 to dalej młody facet. I absolutnie nie uważam żeby ta sytuacja była powodem do zerwania, wyjaśnijcie to sobie i tyle:)

soraka napisał(a):

nainenz napisał(a):

może czas zadbać jednak o siebie? Może nie podoba mu się ?busz tam na dole? wspominałaś, ze hodujesz.
co? nie wiem z kim mnie myslisz
nie sondze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.