- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2018, 11:49
1) Wiecie może, które prezerwatywy firmy Durex mają najwięcej środka nawilżającego?
2) Stosujecie jakieś lubrykanty tej firmy? Potrzebuję jakiś mocno potęgujący podniecenie.
3) Wolicie durex czy skyn? Jest jakaś znacząca różnica?
Edytowany przez Corinek 16 stycznia 2018, 11:54
16 stycznia 2018, 12:06
1. Niestety nie wiem
2. Kiedyś miałam kilka - wiśnie, Ylang-Ylang i truskawkę. Do masażu fajnie, smak zachęcał. Ale klei się to strasznie. I w okolicach intymnych powodowało swędzenie. Ogólnie do masażu oliwka Ziaji w żelu, a jako lubrykant jakiś apteczny - np. Feminum. Te Durexa jako urozmaicenie.;-)
3. Skyn. Nie śmierdzi aż tak gumą.;-) Ogólnie to bezlateksowe wolę. Czytałam, że Lelo Hex są super i dają jakieś faktycznie inne odczucia - dla facetów też. :-)
16 stycznia 2018, 12:25
o nie, nienawidzę lubrykantów od nich, lepią się i podrażniają :/ u mnie sprawdzają się tylko takie na bazie wody, w aptece kupuje
ten najczęściej dostaje.
16 stycznia 2018, 12:49
1. Może performa?
2. Zdarzyło się kilka razy użyć tego niebieskiego - zwykły, najzwyklejszy. Może spróbuj tego rozgrzewającego, który potęguje doznania... on w sumie powoduje takie łaskotanie i większe uwrażliwienie, może ci się spodoba.
3. Durex.
16 stycznia 2018, 15:21
1. nie
2. probowalam kilka, ale dla mnie maja walor jedynie uzytkowy gdy brakuje mojego wlasnego nawilzenia w konkretnym czasie w cyklu. ten rozgrzewajacy piekl, palil i od razu poszedl do kosza. smakowe mialy obrzydliwe zapachy, takie slodkie sztuczne gumy, ktore marnie udaja owoce. dla mnie tylko zwykly nawilzajacy durex cos znaczy, zele innych firm zbyt szybko wysychaja.
3. nigdy nie uzywalam innych niz durex. nigdy tez mi nie pekly, ale ja ogolnie w zyciu malo prezerwatyw zuzylam, moze z 20 max. probowalam roznych typow w obrebie tej marko, kierowalam sie raczej cena. nie zauwazylam zadnych roznic. guma mnie nie podnieca ani nie daje zadnych wiekszych mozliwosci.
16 stycznia 2018, 23:52
2. Próbowałam kiedyś, ale mnie to piekło, szczypało, a tak w ogóle to zrobił się taki poślizg, że już nikt niczego nie czuł...
3. Ja wolę Durexy, ale chłopak zdecydowanie wskazuje za Skyny.
17 stycznia 2018, 01:48
1) nie
2) lubrykanty owocowe firmy durex- mam z nimi dosyć zabawne wspomnienia. Mój ówczesny chłopak tak bardzo je polubił, że zaczął je jeść.Bo słodkie.Dla mnie- okropne, powodują pieczenie, swędzenie i- o zgrozo- schodziła mi po jednym skóra- taki w fioletowej butelce.
3) Obie firmy mnie uczulają. Powodują pieczenie w wiadomym miejscu.
17 stycznia 2018, 10:19
1) nie pomoge bo nie uzywam gumek
2) mialam rozne tej firmy ale wszystkie jak dla mnie sie kleja za bardzo... Unimil sie nie klei tak bardzo ja mialam ten:
ma efekt rozgrzewajacy, lekko ale przyjemnie. Tylko z iloscia trzeba uwazac. maja tez truskawkowy bez tego efektu. Bardziej wodnisty niz durex play ale dzieki temu sie tak nie lepi
3. Nie probowalam nigdy skyn ale od durexu wole unimil.