Temat: Miłość z internetu

Cześć:) Ciekawi mniie jak u Was ( osób, które poznały swoje drugie połowki przez internet) to wyglądało? Dlaczego akurat spotkaliście się z tą osobą, czy już przed spotkaniem na żywo mieliście przeczucie, że coś z tego będzie czy raczej poszliscie tak po prostu i potem okazało się, że iskrzy? Pytam, bo pierwszy raz mam taką sytuację w rozmowie z kimś przez internet, że mnie do tej osoby ciągnie od pierwszego powitania, czego nie umiem wytłumaczyć racjonalnie bo przecież się nie znamy. Jak było u Was?

Ja bylego meza poznalam w necie. 

Na poczatku fajnie sie rozmawialo, potem spotkalismy sie bo akurat byl w moim miescie. W czasie rozmow w necie nie iskrzylo i nie wyobrazalam sobie ze cokolwiek mogloby z tego byc, ale jak sie spotkalismy to zaiskrzylo i byla chemia natychmiast. Skonczylo sie jak sie skonczylo ale poczastki byly fajne :) 

Pasek wagi

Ja właściwie zawsze zawierałam znajomości przez internet. Zawsze lubiłam chaty, fora itp. Mojego obecnego chłopaka poznałam na facebooku, pisaliśmy ze sobą przez jakiś czas i w końcu zaprosił mnie na randkę :3

adele8 napisał(a):

Ja właściwie zawsze zawierałam znajomości przez internet. Zawsze lubiłam chaty, fora itp. Mojego obecnego chłopaka poznałam na facebooku, pisaliśmy ze sobą przez jakiś czas i w końcu zaprosił mnie na randkę :3

a długo gadaliście? Ja swojego byłego chłopaka tez poznałam na facebooku, bo zobaczył mnie na zdjęciu grupowym u swojego kumpla;) Napisał, gadalismy ok tygodnia non stop, po czym spotkalismy się i bach. Ale krótko trwało, z mojej winy. Ale wracając do pytania, to polubiłam go od początku i bardzo chciałam poznać na żywo.

Swojego poznałam na badoo, bylam pewna że szukam przygody i eksperymentuję z przekonaniem się do facetów w ogóle, a trafiłam (przypadkiem) na faceta, który jest troskliwy, czuły i bardzo kochany :) i traktuje mnie bardzo poważnie. Żadnych obaw nie było, może dlatego, że nie nastawiałam się na nic wielkiego :)

Effusia90 napisał(a):

adele8 napisał(a):

Ja właściwie zawsze zawierałam znajomości przez internet. Zawsze lubiłam chaty, fora itp. Mojego obecnego chłopaka poznałam na facebooku, pisaliśmy ze sobą przez jakiś czas i w końcu zaprosił mnie na randkę :3
a długo gadaliście? Ja swojego byłego chłopaka tez poznałam na facebooku, bo zobaczył mnie na zdjęciu grupowym u swojego kumpla;) Napisał, gadalismy ok tygodnia non stop, po czym spotkalismy się i bach. Ale krótko trwało, z mojej winy. Ale wracając do pytania, to polubiłam go od początku i bardzo chciałam poznać na żywo.

Chyba jakieś 2-3 tygodnie :D byłam mega zestresowana, bo wydawał się super i nie zawiodłam się :D

Ja też poznałam swojego partnera w necie (last.fm). Nasza pierwsza rozmowa była nie z tej ziemi bo świetnie się dogadywaliśmy, po miesiącu się spotkaliśmy (ponad 1000 km nas dzieliło) w neutralnym miejscu i od tamtego spotkania minęło prawie 4 lata i jesteśmy ciągle razem, szczęśliwi :) Ja nie miałam żadnych wątpliwości, zawsze wychodziłam z założenia,że co ma być to będzie. No i jakoś się udało :)

Pasek wagi

Ja też poznałam byłego w necie, ale to było na skype gadalam z takim jednym i mialam problem z kompem to on kolege dolaczyl do konferencji, ktory tlumaczyl mi wszystko no i tak jakos pisalismy ok miesiaca bo nie byl z mojego miasta a pozniej spotkalismy sie i bylo fajnie ponad 3 lata bylismy razem ale pozniej brak czasu i sie rozpadlo ale moim zdaniem fajne sa znajomosci z neta kilku juz tak poznalam, mojego obecnego narzeczonego poznalam przez chlopaka siostry ale tez najpierw na gg pisalismy zanim spotkalismy sie :)

poznalam swojego przez internet z tego samego miasta, poczulam przyciaganie pierwszego dnia pisania, dogadywalismy sie i tematy sie nie konczyly, pare razy popisalismy na gg, a potem bylo pierwsze spotkanie, kolejne i tak jakos minely 3 lata xD wciaz nie koncza sie nam tematy do rozmow, sporo nas laczy. oby u cb tez tematy sie nie wyczerpywaly. pozdr

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.