- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lipca 2015, 08:30
witam wszystkie użytkowniczki, trafiłam tu przypadkiem i chcę pomocy
mam syna 20l., od trzech miesięcy jest w związku z 15latką, rocznik
2000, teraz idzie do trzeciej gimnazjum. dla mnie to obleśne, przecież
to jest dziecko jeszcze. nie akceptuję tego związku, nie chcę żeby ją
przyprowadzał do domu, chciałbym żeby znalazł kogoś w swoim wieku. na
moje pytanie czy dziewczyna ma w ogóle skończone 15 lat obraził się, ale
potem wyjaśnił, że owszem, od stycznia. nie miało byc to pytanie które
miało go upokorzyć, ale przecież tu na Boga chodzi o jego przyszłość (w
kontekście prawa). mniejsza juz o to, nie podoba mi sie to bardzo, boje
sie co inni powiedzą, może dostać łatkę pedofila. i ciekawi mnie co
rodzice tej dziewczynki myślą o tym "związku" - ponoć jeszcze nie
wiedzą....
nie wiem gdzie popełniłam błąd, przecież to jest normalny
chłopak, wiadomo, ze swoje dziecko zawsze się idealizuje, ale nie mam mu
dużo do zarzucenia, toteż nie rozumiem czemu mogąc podrywać równolatki
albo np dziewczyny 2 lata młodsze, on dobiera się do takiego dzieciaka.
przesadzam?
11 lipca 2015, 08:34
no takie dzieci maja poped seksualny, ciagnie ich do seksu, potrafia sprzedawac sie za ciuszki, palic i pic. Patrzysz tylko w kontekscie ksiazek? Od 15 r.z mozna uprawiac seks itd
11 lipca 2015, 08:40
przecież to tylko 5 lat różnicy, poza tym jeszcze się nie żenią, a w tym wieku miłości przechodzą po kilku tygodniach czy miesiącach
11 lipca 2015, 08:41
Mój mąż jest ode mnie starszy o 5 lat, ale poznaliśmy się, jak miałam skończone 18, więc sytuacja była zupełnie inna. Z kolei mój brat spotykał się kiedyś z dziewczyną młodszą o 7, kiedy ona miała bodajże 15-16 lat i pamiętam, że moja mama też bardzo to przeżywała... Zna Pani tą dziewczynę? Rozmawiała z nią Pani? Jaki to typ osoby, czy "mam 15 lat i jestem dorosła, mogę robić co mi się podoba, wszędzie, z każdym i o każdej porze", czy raczej rozsądna, ale po prostu zakochana?
11 lipca 2015, 08:47
Też uważam że to ''tylko 5 lat róznicy''. Ale między np. 25 i 30-latkiem tego aż tak nie widac. Natomiast piętnastolatka no nie oszukujmy się, nie jest aż tak dojrzała jak dziewczyna w wieku syna.
Nie wiem w sumie jak mogłabym pomóc ale chyba... nic bym nie robiła. Miłości się nie wybiera ;)
11 lipca 2015, 08:51
Przeciez to nie jest az tak duza roznica. Przesadzasz. Jezeli ja kocha i jest szczesliwy to super, pozatym jaka pedofilia ?:D ona juz spokojnie moze uprawiac seks
11 lipca 2015, 08:54
daj spokój. Jeszcze pewnie z 10 dziewczyn będzie miał. I naprawdę 5 lat to zadna roznica. Gdy ja bylam nastolatka zawsze mialam chlopakow starszych o 4 lata a było dwoch starszych o 6 i 7. I to wcale nic nie oznaczalo
11 lipca 2015, 09:08
Oczywiście, że przesadzasz. Dlaczego chcesz za wszelką cenę narzucić coś swojemu synowi? Obchodzi cię co ludzie powiedzą? Ludzie i tak zawsze będą gadać, niezależnie od sytuacji. Poza tym to nie jest 10-latka, żeby miał być uznany za pedofila.
Ja myślę, że prędzej czy później mu i tak przejdzie ta "miłość", jeśli nie... za rok już będzie miała 16 lat, w świetle prawa nic nie będzie mu groziło, wtedy ludzie już nie będą gadać, to jest najważniejsze, nie? ;]
11 lipca 2015, 09:13
5 lat to żadna różnica. Oczwywiście można powiedzieć, ze jak syn kończył podstawówkę, to ona była świeżo po komunii, ale bez przesady... Ja nam parę z różnica wieku 20 lat - to już inaczej, bo on już chodził na randki kiedy ona jeszcze w brzuchu była u mamy :) Znam rozsądne dziewczyny w wieku 15 lat (mam 3 takie doszywane kuzynki - są bardzo fajne, rozmawiają o ksiażkach, o szkole, o tym jakie studia wybrać itp) znam też takie co maja pstro w głowie. Może zaproś syna z dziewczyną na grilla, obiad, cokolwiek, albo jak chcesz zeby było mniej oficjalnie po prostu niech przyjdzie z nią na kawę i ciastko (no jak ma 15 lat to moze juz pija kawę, a jak nie pije to herbaty sie napije). Porozmawiaj z nią tylko absolutnie jej nie przesłuchuj. Zapytaj czy ma jakies zainteresowania poza Twoim synem, do którego liceum poszła/pójdzie/chce pójść. Takie bardzo ogolne pytania. Już po poziomie jej wypowiedzi dowiesz się z kim syn ma do czynienia.
11 lipca 2015, 09:22
przesadzasz. to tylko 5 lat roznicy (dla przykladu -pomiedzy moimi rodzicami jest roznica 11 lat i od 24 lat sa szczesliwym malzenstwem ). poza tym dziewczyna zgodnie z prawem moze legalnie uprawiac seks po skonczeniu 15 lat. milosci sie nie wybiera. powinnas sie cieszyc, ze syn jest szczesliwy a nie na sile szukac problemow .. nie zawsze wszystko jest tak jak bysmy chcieli. Twoj syn nie jest juz dzieckiem i musisz zaakceptowac jego wybor