Temat: różnica 5 lat, jest sens?

Poznałam ostatnio fajnego faceta, zaiskrzyło, ale mam wątpliwości. Ja mam 20 lat, on 25. Jestem po 1 roku studiów, na utrzymaniu rodziców, mieszkam u brata, generalnie jestem w fazie przejścia z okresu dojrzewania w dorosłość, nigdy nie byłam w powaznym związku, tylko przelotne znajomości. A on skończył studia, ma dobrze platną pracę, właśnie kupuje mieszkanie, ma za sobą 3 poważne związki, z ostatnią dziewczyną mieszkał. Jest między nami duża przepaść i i zastanawiam się czy warto w tą brnąć..co o tym myślicie?

jezeli to milosc, to czemu nie. Zawsze warto sprobowac, potem mozesz załowac, ze tego nie zrobilas. Osobiscie ja wole takich "ustabilizowanych" facetow, ktorzy sa dorosli nie tylko wzgledem wieku i dojrzali:p a 5 lat to wcale nie duza roznica;) jezeli cos czujesz to od razu nie rezygnuj

Pasek wagi

Jaka przepaść ? Różnica 5 lat ? Żartujesz.....

Jeśli zaiskrzyło ,chcecie być ze sobą , to nit i nic nie może Wam przeszkodzić....

A już na pewno nie różnica wieku czy stan majątku.....

Pasek wagi

wmawiasz sobie. Uwazam, ze powinniscie spróbować. Taka różnica wieku nie odgrywa większej roli. Powodzenia :)

To ty musisz wiedzieć ! Z opisu twojej sympatii jest to ułożony i porządny facet. Wiec wszystko na miejscu. Wolisz jakiegoś podlotka który ma w głowie tylko imprezy i jest na utrzymaniu rodziców?  Jeśli nie dojrzałas to związku to mu to powiedz i zakończ ale facet wydaje się być fajnym materiałem do zwiazku.

Pasek wagi

ja mam 22, mój chłopak 29. Zakochani po uszy od prawie dwóch lat, mieszkamy razem od marca  ;) polecam :D

Pasek wagi

5 lat to wcale nie jest duza roznica. moj tata jest o 11 lat starszy od mamy i od 24 lat sa szczesliwym malzenstwem :) daj mu szanse. a moze akurat okaze sie byc miloscia Twojego zycia .. :p

Jak już wiele osób tutaj napisało - 5 lat to wcale nie dużo. Moim zdaniem powinnaś spróbować i zobaczyć jak to wszystko się potoczy żeby później nie żałować, że nie spróbowałaś i coś Ci uciekło.

5 lat to nie jest już wcale ale to wcale duża różnica w tym wieku i nie ma co robić o ten wiek tragedii, a skoro on ma jakośtam poukładane swoje zyciowe sprawy, to przecież bardzo dobrze, a tty  kolei wkraczasz w wiek kiedy się zaczyna takie sprawy robić.

Ja na Twoim miejscu spróbowałabym. No chyba, że uważasz, że jesteś młoda, musisz się wyszaleć, poimprezować i nie interesuje Cię poważny związek to nie zawracaj głowy chłopakowi :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.