- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2019, 16:01
Zdecydowalybyscie się na wyjazd na weekend tylko z jednym dzieckiem? Mamy dwoje dzieci, 2 i 3 lata. Mąż zaproponował żebyśmy pojechali na weekend ale tylko z młodszym, starsza miała by iść do dziadków bo już nie ma problemu, żeby zostawała u nich z noclegiem, młody jeszcze nigdy nie spał poza domem. Dla mnie to dziwne bo wydaje mi się że jak jechać to albo wszyscy razem albo bez dzieci, jak oboje będą w stanie spokojnie zostać z dziadkami. Mąż argumentuje, ze z dwójką nie odpoczniemy a z jednym już będzie łatwiej. Co byście zrobiły?
27 stycznia 2019, 16:09
To może niech mąż niech jedzie sam jak chce odpocząć.
Rodzina to jest rodzina, nie rozumiem co to ma być ten jedzie, a ten nie. Jakieś kategoryzowanie. To trzeba było nie decydować się na 2 dziecko w ogóle.
Poza tym z jednym i tak nie odpoczniecie tym bardziej z tym młodszym.
Byliśmy na wakacjach z córką jak miała 2, a potem 3 lata. I różnica na plus przy starszym dziecku.
JAk się ma małe dzieci to wakacje już nie są do odpoczywania, raczej do pilnowania dzieci i zapewniania im atrakcji.
A mężowi dobitnie dałabym do zrozumienia co myślę o tak kretyńskiej koncepcji.
Edytowany przez Marisca 27 stycznia 2019, 16:11
27 stycznia 2019, 16:16
jak stracicie w pewnym momencie kontakt z młodą, to nie zwalajcie tego na bunt nastolatka.
27 stycznia 2019, 16:17
To może niech mąż niech jedzie sam jak chce odpocząć. Rodzina to jest rodzina, nie rozumiem co to ma być ten jedzie, a ten nie. Jakieś kategoryzowanie. To trzeba było nie decydować się na 2 dziecko w ogóle.Poza tym z jednym i tak nie odpoczniecie tym bardziej z tym młodszym.Byliśmy na wakacjach z córką jak miała 2, a potem 3 lata. I różnica na plus przy starszym dziecku.JAk się ma małe dzieci to wakacje już nie są do odpoczywania, raczej do pilnowania dzieci i zapewniania im atrakcji.A mężowi dobitnie dałabym do zrozumienia co myślę o tak kretyńskiej koncepcji.
27 stycznia 2019, 16:22
Absolutnie mam takie samo zdanie jak wy, mamy dwoje dzieci i albo wszyscy albo nikt. Juz po prostu sama zwątpiłam przez chwilę.. jak dla mnie nie ma takiej opcji.
27 stycznia 2019, 16:25
Powinno być wszyscy na wakacje albo odwrotnie u dziadka. Nie rozumiem tylko młodszy na wakacje ale jest coś np. poniżej 3 latka ma darmowe wakacje.
Zdarzają przypadki np. młodszy jest biologiczny syn a starsza nie jest biologiczną córką albo odwrotnie to wtedy zabiera biologicznego syna/biologiczną córkę a niebiologiczną/y odstawia na bok [okrutne i prawdziwe]. Tak działa świat geny/DNA. Córka i synek jeśli są biologiczne to wszyscy jadą na wakacje.
Druga sprawa może być słaby punkt - ojciec boi się córki.
Jeśli córka bardzo lubi dziadka i chce do dziadka no to nie mam zdania.
27 stycznia 2019, 17:51
oj nie, poczulabym sie strasznie odrzucona na miejscu tego dziecka... i pewnie tez bym miala zal do rodzenstwa, ze ono jest "lepsze", bo je wybrali.
27 stycznia 2019, 18:28
Zgadzam się z tymi wyżej, albo wszyscy albo nikt