Temat: "Kochana" teściowa

Jestem w 2 miesiącu ciąży i przeszłam tydzień temu na zwolnienie. Powodem były wymioty i ogólnie czułam się bardzo zmęczona, ciężko mi było wstawać do pracy. Do pracy mam godzinę drogi, wiec wstac musze okolo 3:30 aby o 4:30 jechac z przystanku busem, koncze prace o 14 a na przystanek dojezdzam o 15. Na druga zmiane wyjezdzam o 12 :20 i w domu jestem o 23..  Pracuje na chłodni, często musiałam w pracy bardzo dużo dźwigać. Moja tesciowa ktora od zawsze prowadzi swoja firme, jest zamożna, odnosi w zyciu sukcesy ciągle truje jak sie dzisiaj okazalo mojemu narzeczonemu że ja przeszlam tak wczesnie na zwolnienie a ona pracowala do "poniedzialku a we wtorek urodzila". Tak, tylko ona zarządzała firmą w domu, czasami musiala pojechac cos zalatwic itd. Ja mam troche inna prace, zreszta naprawde zle sie czuje w ciazy mimo ze to dopiero poczatek to juz wiem ze wiecej dzieci nie chce bo czuje sie strasznie w tej ciazy. Nie mam w ogole energii, codziennie do godziny 12-15 mecze sie z wymiotami. Ale najlepsze w tym wszystkim jest to ze mi wyrywa wszystko z rak jak u niej jestesmy, nie da mi nic przyniesc, zrobic a za plecami takie rzeczy.. Ja naprawde sie ze soba nie pieszcze, w domu sama wszystko robie, dzwigam torby z zakupami i o ile nie mecza mnie wymioty to robie wszystko jak robilam wczesniej. To prawda ze wiecej leze, wiecej czasu spedzam przed telewizorem ale to dlatego ze zle sie czuje, czytalam ze to trwa do 12 tygodnia i pozniej jest lepiej, sama sie nie moge doczekac bo dla osoby ktorej zawsze wszedzie bylo pelno to nic przyjemnego. Zreszta skoro mam juz tyyyle wolnego to chcialabym jakos ten czas fajnie wykorzystac a tu dupa, bo wymioty męcza i jestem uziemiona w domu. U niej w domu obiady gotuje i sprzata gosposia, jak jej corka byla w ciazy to zatrudnila i do niej pania sprzatajaca. Ja niczego takiego nie chce, nawet gdyby mnie z mojej pensyjki bylo na to stac ale nie jestem idealna, obecnie malo gotuje bo zwyczajnie na widok jedzenia chce mi sie wymiotowac ale nie życzę sobie żeby ktoś mnie oceniał. A tu jeszcze tak za plecami :) Postanowiłam sobie ze wiecej do niej nie pojade i niech mi sie nie pokazuje na oczy, szukam mieszkania do wynajecia bo mieszkanie w ktorym obecnie mieszkamy to jedno z jej mieszkan, szukamy juz do kupna swojego własnego kąta ale z tym moze sie zejsc bo szukamy mieszkania w stanie deweloperskim a ja nie chce miec poczucia ze jestem na jej łasce. Od 14 roku zycia kazde wakacje pracowałam, od 16 wyjezdzalam do pracy nad morze, w klasie maturalnej co weekend pracowalam w restauracji i po skonczeniu szkoly przeszlam na pelen etat, a ktos mi bedzie tlumaczyl ze nienawidzi lenistwa i ona to pracowała do konca ciazy.. Korzystam ze zwolnienia ktore mi sie nalezy, nigdy wczesniej nie bylam na zadnym innym zwolnieniu "bo mi sie nie chce"... 
No tak mnie zdenerwowala ze do teraz placze przez tą babę. 

Pasek wagi

nielogiczne - córce wyjajeła gosposie  a Tobie każe iść do pracy? Coś tu się nie klei nie uważasz? 

Jak ci wymioty przejdą to zawsze możesz do pracy wrócic

Moja mama tez pracowala do ostatniego dnia, ale ja traktuje to jako olewanie przyszlego dziecka, czyli mnie- chociaz dla niej byl to przyklad do dumy. Zreszta, ile razy potem w latach szkolnych chorowalam, zostawalam sama w domu , bo tez nie chciala brac zwolnienia na chore dziecko. No bywa. Ale to zaden przyklad do nasladowania. Sa takie kobiety i nic na to nie poradzisz.  mozesz tylko stwierdzic, ze sie roznicie.  Kropka.  Zadne dyskusje, ani tlumaczenia sie nie maja sensu.

Pasek wagi

Nie daj sie malpie ;) ja jestem zdania, ze nie trzeba przebywac w towarzystwie osob ktorych sie nie lubi. Ktos leje na Ciebie wiadro szamba to sie odsuwasz a nie bierzesz to z duma na klate bo przeciez "nie jestes ksiazniczka" ;) Zycze Ci duzo zdrowia, zyczliwych ludzi I stalowych nerwow na takie prostackie prowokacje.

Pasek wagi

kochana, nie płacz. co cie obchodzi gadanie teściowej, wazne ze ty i twoj narzeczony znacie prawde. na co zwrócę uwage - jesli wiesz ze teściowa narzeczonemu cie obgadywała to pewnie wiesz to od niego. powinnas miec pretensje do narzeczonego, ze pozwolil cie oczerniać i nie powiedzial jej prawdy, to z nim jestes w zwiazku a nie z teściową. mysle, ze hormony w tobie buzują i dlatego tak bola cie zlosliwosci innych.

w ciąży nie wolno dźwigać w pracy wiec trollujesz ale twój szef jest Januszem byznesu i zatrudnia cię na czarno, wtedy pewnie już byś  wyleciała. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.