- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2021, 16:50
21 lat skończę za 1,5 tygodnia, jestem na II rolu studiów. Mój problem polega na tym, że ojciec zabrania mi życia towarzyskiego. Konkretnie jak studiowałam normalnie powiedział, że nie mogę gadać z kolegami z akademika, gdyż nie będzie czasu na naukę. Wiele razy gadał mi też, że jeśli poznam jakiegoś chłopaka to skończę jak synowa mojej cioci, która w wieku 16 lat urodziła najstarszego syna. Zmarnuje sobie życie, będą problemy. Większość kuzynek z mojej rodziny urodziła dzieci mniej więcej w moim wieku. Jedna dziewczyna z mojej rodziny co 26 lat skończy niedługo to zaszła w ciążę, przez co poprawkowej matury nie zdała. Kuzynek tych na studia nie było stać ich rodziców z powodu sytuacji materialnej, musiały zostać w domu. Albo jeszcze gadał kiedyś, że nie powinnam nigdzie wychodzić, bo ktoś będzie mnie zaczepiał.
Drugi problem: jak poznać chłopaka?
Czy to wstyd, aby dziewczyna, która zaraz kończy 21 lat nigdy nie miała chłopaka?
Co robić aby kogoś poznać?
Być może przeżycia z gimnazjum( jeden chłopak zmuszał mnie, abym z nim chodziła, wiele razy mówiłam mu, że nie jestem nim zainteresowana, drugi zaś rozpowiadał, że się kochamy, co nie było prawdą, wyśmiał mnie przy całej klasie) sprawiły, że w szkole średniej nie zagadywałam do ludzi, do chłopaków też. Odkąd zamieszkałam w akademiku na studiach to zaczęłam rozmawiać z ludźmi w akademiku, z tymi z roku też.
Z jednym kolegą, rok młodszym parę razy rozmawiałam, pisałam też. Jest dla mnie fajny, lubię go. Chciałabym aby coś z tego więcej było.
Podtrzymywać tę znajomość cały czas?
Z mojej rodziny wiele razy już się pytali, kiedy kogoś poznam.
Znajomych mam w mieście, gdzie studiuje, w rodzinnym mieście tylko 1 kolegę, z którym pisze, ale ma dziewczynę.
Jak poznać kogoś? Nie chce dłużej być sama, chciałabym już z kimś chodzić na wesela.
Proszę o pomoc.
2 stycznia 2021, 17:37
ty to masz duzo problemow jak wynika z wczesniejszych tematow, chyba lepiej udaj sie do psychologa, ktory pomoze ci wszystkie problemy w jednym rozwiazac (mam na mysli prace nad soba).
2 stycznia 2021, 17:42
Co to znaczy że ojciec zabrania Ci towarzyskiego życia? Brzmi toksycznie. Skończyć jak synowa już nie masz szans, bo masz 21 lat a nie 16 ;)
Poznać chłopaka można wszędzie, internet daje do tego jeszcze większe pole do popisu, aczkolwiek czytając to co nawkładał Ci do głowy Twój ojciec i to że nie chcesz być sama bo "chcesz już z kimś chodzić na wesela", myślę że powinnaś najpierw popracować trochę nad samą sobą.
2 stycznia 2021, 19:21
Weź sobie to do serca - jedyną słuszną decyzją jest pójście na terapię dzięki której możesz nauczyć się stawiać granice. Nie marnuj życia bo obudzisz się starą, poirytowaną panną bez dzieci i chęci do życia.
2 stycznia 2021, 19:59
a ja się pytam... Co z chrześnicą kuzynki brata babci????
Tez chcialabym wiedziec😆🤣😂🤣
2 stycznia 2021, 20:08
a ja się pytam... Co z chrześnicą kuzynki brata babci????
Tez chcialabym wiedziec????
Dajcie dziewczynie spokój.
2 stycznia 2021, 20:14
a ja się pytam... Co z chrześnicą kuzynki brata babci????
Tez chcialabym wiedziec????
Dajcie dziewczynie spokój.
gdybym pewna byla ze to dziewczyna😆😂, po tym jak czesciej mowilo sie o nudzie na Forum nastapil cudowny wysyp tematow, dramatow od "nowych" vitalijek nie majacych pamietnikow. Zazwyczaj "autorka" konczy na pierwszym poscie, w dyskusje sie nie wydaje coby nie pogubic sie w dramach.
2 stycznia 2021, 21:48
Troll wiec zdjęcie tej dziewczyny ze zdjęcia gdzie pytałaś na ile lat wyglądasz to pewnie tez nie Twoje, tylko po co?