Temat: Przeszkadzało by wam to?

Hej, 
Jestem ze swoim facetem od 3 lat z czego duza czesc to zwiazek na odleglosc bo studiuje, jednak staram sie przyjezdzac tak czesto jak to mozliwe. 
Zanim się poznaliśmy był 5 lat ze swoją byłą. Po rozejściu ale przed poznaniem mnie był na randce i przespał się z inną dziewczyną. 
Wczoraj zadzwonił do niego jego najlepszy przyjacieli informując go że niedawno zaczął się spotykać właśnie z tą dziewczyną i żeby zapytać czy mój facet "nie ma nic przeciwko". Mówiąc mi o tym mój facet zapytał się mnie czy nie czuję się z tym niezręcznie nie zdając sobie sprawy z tego że zaczęłam się czuć niezręcznie właśnie przez to pytanie. 
Nie miałabym z tą sytuacją większego problemu gdyby ten kolega był "normalny" i potrafił stworzyć normalny związek, jednak z opowiadań mojego faceta wiem że po wypicu alkoholu kolega ten często szuka okazji do zdrady, i ich wypady kończą się na tym że mój facet spędza cały wieczór podirytowany bo "musi" go pilnować. O co z resztą ten kolega sam go często prosi. Wiem że będą się razem wszyscy spotykać i boję się że mój chłopak za swoje zadanie weźmie teraz chronienie tej dziewczyny i boję się że złapią za dobry kontakt. Wiem że mnie fizycznie nie zdradzi, wątpie że zrobiłby to i mi i swojemu koledze, ale bardzo obawiam się zdrady emocjonalnej szczególnie że duża część mężczyzn nie uznaje takiej zdrady za zdradę. Dla kontekstu jeszcze dodam że jesteśmy dość infaltylną grupą młodych dorosłych, wszyscy 25+ ale mentalnie jednak bliżej 20. Dlatego też obawiam się takiego cyrku. 

Co sądzicie? Wydaje mi się że przesadzam, nic sie jeszcze nie stało a już wymyślam czarne scenariusze, jestem strasznie zakompleksiona i niepewna siebie, ale z drugiej strony...

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Tak czy inaczej nie obchodzi mnie z kim sypiają moi przyjaciele czy znajomi. Nawet jeśli sypiają z mężatką czy żonatym. A życie nigdy nie jest czarno-białe i powody ludzie mogą mieć różne. Jeśli jednak powodów nie mają, wciąż mi to wisi. 

P.S. Dodam, choć zupełnie nie na temat, że osoby, które partnerzy zdradzają zazwyczaj tak naprawdę dają na to przyzwolenie, a informowanie ich o tym kończy się w większości przypadków bucie tą złą. Jak partner zdradza, to śmiem twierdzić, że prawie zawsze jest wyczuwalne dla drugiej osoby. Tylko te osoby udają ślepe, bo inaczej musiałyby zająć jakieś stanowisko. 

Krummel napisał(a):

awokdas napisał(a):

Krummel napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

wybierajac sobie człowieka na partnera trzeba też kierować się jego zachowaniem w różnych środowiskach i tym jakimi ludźmi się otacza

Albo facet przestałby utrzymywać relacje z tym kolega albo ja przestalabym spotykać się z facetem

To co opisujesz to jakaś paranoja nie do przyjęcia 

i nie wierzę w znajomości porządnych facetów z bawidamkami , jak ktoś jest porządny to się brzydzi takimi ludźmi i nie utrzymuje z nimi żadnego kontaktu 

Nie wszyscy Noma chcą odciąć swoich partnerów od znajomych. I to nie jest tak, że spokojni z wariatami się nie przyjaźnią. Nie splycaj tak relacji miedzyludzkich

ludzie z zasadami nie zadają się z ludźmi bez zasad właśnie dlatego, że mają zasady no chyba że udają że te zasady mają albo są słabego charakteru 

nikt nikogo nie musi odcinać bo dziewczyna sama może podjąć odp decyzje o rozstaniu   lub facet mając porządną kobiete sam dojrzeje do zmiany towarzystwa 

chyba największą bezczelnością jest analizowanie życia intymnego znajomych, przyjaciół,.obcych osób. Tak samo wymaganie, że będą postępować wg twojego światopoglądu, bo inaczej zaczniesz się ich brzydzić xD wiesz co, ja też mam zasady, wiele, ale nigdy do głowy nie przyszłoby mi aby moją przyjaciółkę przekonywać na siłę do moich racji czy stylu życia. Dla mnie to nic innego jak ograniczenie.

a gdyby twoja przyjaciółka czy przyjaciel Twojego faceta, dajmy na to miala takie poglądy, ze psy sie trzyma na lancuchu, karmi chlebem z woda, mlode koty topi itp

----  

Noma, dokładnie, gościu bilby żonę ale byłby dobrym kolega, bo kolegow i kolezanek nie bil  ;) 

widzę, że Ty, podobnie jak Noma, dajesz przykłady zachowań karalnych . nie ma jak niewierność porównywać z odbieraniem życia czy znęcaniem się. 

przeciez to logiczne, że nie przyjaźniłabym się z kimś kto zabija, pastwi się nad zwierzętami, molestuje dzieci, kradnie itd, ale jeśli moja przyjaciółka ma ochotę skoczyć w bok to mnie absolutnie nic do tego. Niech się każdy bzyka z kim chce i kiedy chce, ja patrzę na swoje krocze, a czyjs tyłek czy związki serio mnie nie obchodzą. 

mowa jest o zachowaniach, którymi gardzimy, to po co sie wtracasz, skoro dla Ciebie to nie problem. Trzeba pisac drukowanymi literami, zeby bylo wiadome o co chodzi? 😯 autorka twierdzi, ze jej facet gardzi jego zachowaniem a mimo to sie przyjaznia. Wg mnie raczej nie gardzi. 

awokdas napisał(a):

Krummel napisał(a):

awokdas napisał(a):

Krummel napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

wybierajac sobie człowieka na partnera trzeba też kierować się jego zachowaniem w różnych środowiskach i tym jakimi ludźmi się otacza

Albo facet przestałby utrzymywać relacje z tym kolega albo ja przestalabym spotykać się z facetem

To co opisujesz to jakaś paranoja nie do przyjęcia 

i nie wierzę w znajomości porządnych facetów z bawidamkami , jak ktoś jest porządny to się brzydzi takimi ludźmi i nie utrzymuje z nimi żadnego kontaktu 

Nie wszyscy Noma chcą odciąć swoich partnerów od znajomych. I to nie jest tak, że spokojni z wariatami się nie przyjaźnią. Nie splycaj tak relacji miedzyludzkich

ludzie z zasadami nie zadają się z ludźmi bez zasad właśnie dlatego, że mają zasady no chyba że udają że te zasady mają albo są słabego charakteru 

nikt nikogo nie musi odcinać bo dziewczyna sama może podjąć odp decyzje o rozstaniu   lub facet mając porządną kobiete sam dojrzeje do zmiany towarzystwa 

chyba największą bezczelnością jest analizowanie życia intymnego znajomych, przyjaciół,.obcych osób. Tak samo wymaganie, że będą postępować wg twojego światopoglądu, bo inaczej zaczniesz się ich brzydzić xD wiesz co, ja też mam zasady, wiele, ale nigdy do głowy nie przyszłoby mi aby moją przyjaciółkę przekonywać na siłę do moich racji czy stylu życia. Dla mnie to nic innego jak ograniczenie.

a gdyby twoja przyjaciółka czy przyjaciel Twojego faceta, dajmy na to miala takie poglądy, ze psy sie trzyma na lancuchu, karmi chlebem z woda, mlode koty topi itp

----  

Noma, dokładnie, gościu bilby żonę ale byłby dobrym kolega, bo kolegow i kolezanek nie bil  ;) 

widzę, że Ty, podobnie jak Noma, dajesz przykłady zachowań karalnych . nie ma jak niewierność porównywać z odbieraniem życia czy znęcaniem się. 

przeciez to logiczne, że nie przyjaźniłabym się z kimś kto zabija, pastwi się nad zwierzętami, molestuje dzieci, kradnie itd, ale jeśli moja przyjaciółka ma ochotę skoczyć w bok to mnie absolutnie nic do tego. Niech się każdy bzyka z kim chce i kiedy chce, ja patrzę na swoje krocze, a czyjs tyłek czy związki serio mnie nie obchodzą. 

mowa jest o zachowaniach, którymi gardzimy, to po co sie wtracasz, skoro dla Ciebie to nie problem. Trzeba pisac drukowanymi literami, zeby bylo wiadome o co chodzi? ? autorka twierdzi, ze jej facet gardzi jego zachowaniem a mimo to sie przyjaznia. Wg mnie raczej nie gardzi. 

Wedlug Ciebie

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Skąd wiesz, że nie skrzywdziłaś innej kobiety uprawiając seks z jej facetem? Pewności nie możesz mieć skoro byli to przygodni 

Moralność Pani Dulskiej

to już twój problem, że uroilas sobie coś w głowie ?

po prostu czytam. Czytam to, to co piszesz od kilku lat.

Drugiego tak dwulicowego użytkownika nie ma na całym forum.

 

ps ten forum o przygodnych facetach co to Noma znała jego środowiska kilka minut temu był dodany z innego konta ???? 

bezczelnie kłamiesz, więc wybacz, ale twoje slowa  są nic nie warte także już nie pogrążaj się rzucaniem oszczerstw opartych na kłamstwach 


Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Skąd wiesz, że nie skrzywdziłaś innej kobiety uprawiając seks z jej facetem? Pewności nie możesz mieć skoro byli to przygodni 

Moralność Pani Dulskiej

to już twój problem, że uroilas sobie coś w głowie ?

po prostu czytam. Czytam to, to co piszesz od kilku lat.

Drugiego tak dwulicowego użytkownika nie ma na całym forum.

 

ps ten forum o przygodnych facetach co to Noma znała jego środowiska kilka minut temu był dodany z innego konta ???? 

bezczelnie kłamiesz, więc wybacz, ale twoje slowa  są nic nie warte także już nie pogrążaj się rzucaniem oszczerstw opartych na kłamstwach 

❤️

przestań Noma.

tak samo jak skasowałaś ostatnio swojego posta z zaczepkami do Keymy w temacie o włosach tak samo tutaj teraz wkopałaś się :-)

Jeżeli Tobie przeszkadza jakakolwiek relacja faceta z byłą, to powinnaś z nim porozmawiać. Powiedzieć co Ciebie boli, męczy, jakie tworzy obawy. Jeżeli chcesz stworzyć poważny związek i Twój facet także, to sądzę, że należy
a) Być uważnym na potrzeby partnera. W tym przypadku na Twoją potrzebę. Jeżeli facetowi zależy na Tobie, to powinien dla Ciebie odciąć się od byłej. I możesz go o to prosić. 
b) Zmienić pewne zwyczaje młodzieńcze. W sensie spotykanie z byłymi czy przy alkoholu bez Ciebie zwiększa ryzyko zdrady, rozpadu. To nie jest inwestycja w poważny związek. 

Pasek wagi

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Skąd wiesz, że nie skrzywdziłaś innej kobiety uprawiając seks z jej facetem? Pewności nie możesz mieć skoro byli to przygodni 

Moralność Pani Dulskiej

to już twój problem, że uroilas sobie coś w głowie ?

po prostu czytam. Czytam to, to co piszesz od kilku lat.

Drugiego tak dwulicowego użytkownika nie ma na całym forum.

 

ps ten forum o przygodnych facetach co to Noma znała jego środowiska kilka minut temu był dodany z innego konta ???? 

bezczelnie kłamiesz, więc wybacz, ale twoje slowa  są nic nie warte także już nie pogrążaj się rzucaniem oszczerstw opartych na kłamstwach 

??

przestań Noma.

tak samo jak skasowałaś ostatnio swojego posta z zaczepkami do Keymy w temacie o włosach tak samo tutaj teraz wkopałaś się :-)

nic nie kasowałam 

i to jest mój ostatni post do ciebie bo rozmowa z kłamcami jest bezprzedmiotowa, informuje cię że kazdy twój post zawierający kłamliwe informacje będzie zgłaszany do moderacji 

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Skąd wiesz, że nie skrzywdziłaś innej kobiety uprawiając seks z jej facetem? Pewności nie możesz mieć skoro byli to przygodni 

Moralność Pani Dulskiej

to już twój problem, że uroilas sobie coś w głowie ?

po prostu czytam. Czytam to, to co piszesz od kilku lat.

Drugiego tak dwulicowego użytkownika nie ma na całym forum.

 

ps ten forum o przygodnych facetach co to Noma znała jego środowiska kilka minut temu był dodany z innego konta ???? 

bezczelnie kłamiesz, więc wybacz, ale twoje slowa  są nic nie warte także już nie pogrążaj się rzucaniem oszczerstw opartych na kłamstwach 

??

przestań Noma.

tak samo jak skasowałaś ostatnio swojego posta z zaczepkami do Keymy w temacie o włosach tak samo tutaj teraz wkopałaś się :-)

nic nie kasowałam 

i to jest mój ostatni post do ciebie bo rozmowa z kłamcami jest bezprzedmiotowa, informuje cię że kazdy twój post zawierający kłamliwe informacje będzie zgłaszany do moderacji 

Kazde takie zgłoszenie będzie anulowane bo tego typu posty nie łamią regulaminu w przeciwienstwie to posta w temacie Keymy, w którym obrażałaś autorkę tematu

awokdas napisał(a):

Krummel napisał(a):

awokdas napisał(a):

Krummel napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

wybierajac sobie człowieka na partnera trzeba też kierować się jego zachowaniem w różnych środowiskach i tym jakimi ludźmi się otacza

Albo facet przestałby utrzymywać relacje z tym kolega albo ja przestalabym spotykać się z facetem

To co opisujesz to jakaś paranoja nie do przyjęcia 

i nie wierzę w znajomości porządnych facetów z bawidamkami , jak ktoś jest porządny to się brzydzi takimi ludźmi i nie utrzymuje z nimi żadnego kontaktu 

Nie wszyscy Noma chcą odciąć swoich partnerów od znajomych. I to nie jest tak, że spokojni z wariatami się nie przyjaźnią. Nie splycaj tak relacji miedzyludzkich

ludzie z zasadami nie zadają się z ludźmi bez zasad właśnie dlatego, że mają zasady no chyba że udają że te zasady mają albo są słabego charakteru 

nikt nikogo nie musi odcinać bo dziewczyna sama może podjąć odp decyzje o rozstaniu   lub facet mając porządną kobiete sam dojrzeje do zmiany towarzystwa 

chyba największą bezczelnością jest analizowanie życia intymnego znajomych, przyjaciół,.obcych osób. Tak samo wymaganie, że będą postępować wg twojego światopoglądu, bo inaczej zaczniesz się ich brzydzić xD wiesz co, ja też mam zasady, wiele, ale nigdy do głowy nie przyszłoby mi aby moją przyjaciółkę przekonywać na siłę do moich racji czy stylu życia. Dla mnie to nic innego jak ograniczenie.

a gdyby twoja przyjaciółka czy przyjaciel Twojego faceta, dajmy na to miala takie poglądy, ze psy sie trzyma na lancuchu, karmi chlebem z woda, mlode koty topi itp

----  

Noma, dokładnie, gościu bilby żonę ale byłby dobrym kolega, bo kolegow i kolezanek nie bil  ;) 

widzę, że Ty, podobnie jak Noma, dajesz przykłady zachowań karalnych . nie ma jak niewierność porównywać z odbieraniem życia czy znęcaniem się. 

przeciez to logiczne, że nie przyjaźniłabym się z kimś kto zabija, pastwi się nad zwierzętami, molestuje dzieci, kradnie itd, ale jeśli moja przyjaciółka ma ochotę skoczyć w bok to mnie absolutnie nic do tego. Niech się każdy bzyka z kim chce i kiedy chce, ja patrzę na swoje krocze, a czyjs tyłek czy związki serio mnie nie obchodzą. 

mowa jest o zachowaniach, którymi gardzimy, to po co sie wtracasz, skoro dla Ciebie to nie problem. Trzeba pisac drukowanymi literami, zeby bylo wiadome o co chodzi? ? autorka twierdzi, ze jej facet gardzi jego zachowaniem a mimo to sie przyjaznia. Wg mnie raczej nie gardzi. 

chyba w takim razie przeoczyłam post autorki o pogardzie , bo nic takiego nie rzuciło mi się w oczy :) może jednak warto zacząć pisać drukowanymi literami :P

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

Noma_ napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Variegata napisał(a):

A czy ty kedys Noma nie napisałaś, że sama miałaś wielu partnerów z którymi nie łączyło cię uczucie,ze byłaś raczej lekkich obyczajów, ale się zmieniłaś jak poznałaś swojego męża?

Tak właśnie pisała niejednokrotnie :) 

nikogo nigdy nie zdradziłam, w wątku jest mowa o zdradach, braku lojalności i krzywdzeniu tym innych  ?

Skąd wiesz, że nie skrzywdziłaś innej kobiety uprawiając seks z jej facetem? Pewności nie możesz mieć skoro byli to przygodni 

Moralność Pani Dulskiej

to już twój problem, że uroilas sobie coś w głowie ?

po prostu czytam. Czytam to, to co piszesz od kilku lat.

Drugiego tak dwulicowego użytkownika nie ma na całym forum.

 

ps ten forum o przygodnych facetach co to Noma znała jego środowiska kilka minut temu był dodany z innego konta ???? 

bezczelnie kłamiesz, więc wybacz, ale twoje slowa  są nic nie warte także już nie pogrążaj się rzucaniem oszczerstw opartych na kłamstwach 

??

przestań Noma.

tak samo jak skasowałaś ostatnio swojego posta z zaczepkami do Keymy w temacie o włosach tak samo tutaj teraz wkopałaś się :-)

nic nie kasowałam 

i to jest mój ostatni post do ciebie bo rozmowa z kłamcami jest bezprzedmiotowa, informuje cię że kazdy twój post zawierający kłamliwe informacje będzie zgłaszany do moderacji 

Kazde takie zgłoszenie będzie anulowane bo tego typu posty nie łamią regulaminu w przeciwienstwie to posta w temacie Keymy, w którym obrażałaś autorkę tematu

nie widzisz problemu w pomawianiu? Uważasz, że to jest ok że użytkownik kłamie i podaje nieprawdziwe informacje o innym użytkowniku ? 

Użytkowniczka skłamała, że  usunęłam post, ty przyznałas,  że ja tego nie zrobiłam tylko moderacja więc pomawianie, nie jest łamaniem regulaminu? Pomawianie , rzucanie oszczerstw jest również obrażaniem i bluzganiem na innych , więc bądź konsekwentna 

nie życzę sobie, aby ktoś kłamał na mój temat i zadam usuwania takich postów, które są nieprawdziwe tym bardziej kiedy moderacja o tym wie , że pewne wypowiedzi użytkowników o innych użytkownikach  są kłamstwem 


tak samo zadam usunięcia posta tej samej użytkowniczki na temat tego, że pisałam w tym wątku coś z innego konta 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.