Temat: Nie daje psychicznie rady..proszę o pomoc rade

.

Monikanowak1990 napisał(a):

Ciagle slysze ze on nie umie poradzic sobie z tym ze przez niego moglam sobie cos zrobić ze ma to ciagle w glowie ze ma blokade ze nie wie czy bedzie kiefys umial byc normalny...że potrzebuję czasu...

dziewczyny nie radzę sobie po prostu nie radze

tez bym bała się być z człowiekiem, który pod wpływem jakiejś pierdoły bierze tabletki

No ja w dalszym ciągu nie rozumiem. Jest jakiś problem to musisz szukać rozwiązania. Piszesz, że nie stać Cię na terapię. Nie pracujesz, ale jesteś pewnie zarejestrowana w urzędzie pracy by mieć ubezpieczenie? Pójdź do lekarza i poproś o skierowanie do psychiatry w trybie pilnym.

A co do mieszkania to trzeba szukać dalej. W takim Wrocławiu zanim się coś znajdzie to mijają długie tygodnie, a Wy sobie nie umiecie poradzić, bo z pierwszym nie wypaliło. Dajcie ogłoszenie na grupę na fb swojego miasta z info, że szukacie mieszkania do wynajęcia akceptującego duże psy.


izabela19681 napisał(a):

Monikanowak1990 napisał(a):

Ciagle slysze ze on nie umie poradzic sobie z tym ze przez niego moglam sobie cos zrobić ze ma to ciagle w glowie ze ma blokade ze nie wie czy bedzie kiefys umial byc normalny...że potrzebuję czasu...

dziewczyny nie radzę sobie po prostu nie radze

tez bym bała się być z człowiekiem, który pod wpływem jakiejś pierdoły bierze tabletki

raczej jej tym tekstem nie pomogłaś, przecież widać, że dziewczyna ma problem głębszy niż ta "pierdoła", z resztą sama pisze o depresji a w depresji nie za bardzo logicznie odbiera sie rzeczywistosc...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.