- Dołączył: 2008-09-22
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 2384
8 października 2008, 20:14
Dziewczyny jak długo możemy czekać aby facet zdecydował się na oświadczyny, na fakt, że chce spędzić całe życie z nami? Ile wy czekałyście?
8 października 2008, 20:22
Ja czekałam 4,5 roku :] wiesz jak się nieoficjalnie oswiadczył? Leżeliśmy rano w łóżku, po prawie siemiu miesiącach rozstania, i powiedział : " Chciałbym, żebyś to TY mi spierdoliła życie"...
![]()
no bo akurat rozmawialiśmy o czyms takim... Potem, jak były oficjalne zaręczyny, to czekałam pół dnia, aż się zdecyduje. Był już na pół upity, a mój tato dalej mu mówił, żeby sie jeszcze zastanowił....
![]()
Masakra jakaś!! Do oświdczyn oboje musicie dorosnąć, nie wystarczy, że długo razem jesteście...
Znam niestety pary, które rozchodziły się nawet po zaręczynach, a kilka tuż przez ślubem...
8 października 2008, 20:22
ja znam B. 3 latka i mam zamiar czekac tak dlugo jak to bedzie konieczne :)
- Dołączył: 2008-09-22
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 2384
8 października 2008, 20:25
ja już dłużej czekać chyba nie będę, bo jeśli przez 4,5 roku nie wie czy chce ze mną być, to jego strata. Są mężczyzni którzy potrafią oświadczyć się po roku chodzenia!
8 października 2008, 20:26
mi mój Misiek oświadczył się po ponad 5 latach
i w cale nie uważam że to późno bo mam 22 latka
- Dołączył: 2007-01-12
- Miasto: W Końcu Na Swoim -
- Liczba postów: 18916
8 października 2008, 20:29
ja czekam 4 lata i mogę czekać dalej,bo wiem,że On mnie kocha ponad wszystko i ja Go tez i moja a teraz to juz Jego Córka też,tym bardziej,że były mąż oświadczył mi się po trzech miesiącach i juz jesteśmy po rozwodzie,małżeństwo trwało tylko rok,a zreszta po co się śpieszyś,Faceci trochę inaczej na to wszystko patrzą,dla nich ważne jest to co czujemy a nie pierścionek,mój mi powiedział kiedyś sam z siebie że na wszystko przyjdzie czas i pora i ja na ten czas poczekam,zreszta mi też się nie śpieszy
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 658
8 października 2008, 20:30
Mój Kitti oświadczył mi się po pół roku, ale ja stwierdziłam że to za wcześnie jeszcze. Wiem wiem okropna jestem, ale uważam że w takich sprawach nie nalezy sie spieszyć.
8 października 2008, 20:33
Kurczę, ja też bym chciała, żeby mój się oświadczył. Chodzimy ze sobą 7 lat, no ale ja mam dopiero 23. Tylko, że my mieszkamy razem od kilku miesięcy. Znam go i wiem, że jest strasznie praktyczny, czyli wiecie, najpierw studia praca, stabilizacja finansowa. No ale ile można!!!!!
![]()
![]()
![]()
Jestem na wykończeniu i daje mu czas do świąt Bożego Narodzenia!!!!!
8 października 2008, 20:36
Dareroz , jest w tym coś pięknego:)
Ja ma już 19 lat skończone , nie mam jeszcze nawet chłopaka i nie miałam takiego oficjalnego:( . Nie chcę być starą panną niedługo popadne w jakiegoś doła.
8 października 2008, 20:37
Jak byłam młodsza..hmm to wszystko wydawało się takie banalne.........a tu rozczarowanie