22 lipca 2011, 21:46
Hej dziewczyny; )Został miesiąc do mojego wesela. Wychodzę za mąż 20 sierpnia dokładnie;) Nie ma już czasu na obijanie się, przygotowania ostro czas zacząć.
Mój plan który już kilka dni temu wprowadziłam w życie to:
-ostra dieta do ślubu - cel waga 52-53 kg (tyle ważyłam jak kupowałam suknię więc muszę minimum 3 kg zrzucić, obecnie jestrem na MŻ ok 1200 kcal)
-kręcenie
hula hopem 6 dni w tygodniu 2 razy dziennie po 20 minut (w sumie 40
minut) - mam suknię rybke więc chcę mieć ładnie zarysowaną talię
-2-3 razy w tygodniu piling i maseczka odżywcza na twarz (mam ładna cerę, bez większych problemów)
-opalanie się na słońcu o ile będzie pogoda lub solarium raz w tygodniu (mam ciemne włosy, ładnie się opalam, zależy mi na delikatnej, naturalnej opaleniźnie)
-wybielanie zębów do wesela białą perłą (2 razy dziennie po 30 minut)
-za tydzień wizyta u dentysty i piaskowanie
-na włosy - nakładanie 1-2 razy w tygodniu maseczki z żółtka i nafty i zawijanie folią na noc,
-za 1,5 tygodnia podcięcie końcówek
-paznokcie mam bardzo długie, mam ich tylko nie połamać;)
-do wesela łykam Heviran żeby nie było jakiejś niezapowiedzianej opryszczki
-jak się nic nie zmieni to na 99 % nie będę miała okresu, będę około tydzien po okresie, ale tak tylko piszę;)
I moje pytanie. Czy o czymś zapomniałam? Co byście dodały? Co zmieniły? Z góry dzięki za rady;)
Edytowany przez EgriBikaver 22 lipca 2011, 22:04
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
23 lipca 2011, 09:46
Wow niezle, chyba dodam temat do obserwowanych, bo lista niezla, pelling tylko wydaje mi się troszkę za często, ale to pewnie i od cery zalezy.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
23 lipca 2011, 23:18
Wiecie co, ja jedyne co zrobilam to wybielanie zebow, ale kupilam sobie plastry w aptece. Nie mialam wiekszych problemow z zebami, nawet kolor mi sie podobal. Co do cery- to mam koszmarne problemy i nigdy ich sie nie moglam pozbyc, bralam nawet antybiotyki. Kupilam sobie 3 tyg, wczesniej program w 3 krokach z Sorai. zel do mycia, tonik i krem, tonik z kwasami i bez alkoholu. Zawsze uzywam bez alkoholu bo tak mi zawsze doradzaly kosmetyczki i dermatolog. Tydzien przed zrobilam sobie peeling kwasami, czy maseczke z kwasami juz nie pamietam. Bylo to delikatne. I przez caly miesiac nie kladlam makijazu i 0 slodkosci. O dziwo mialam moze z kilka krotek, nie tak jak zawsze. Jedyne co pozostalo to swiecenie sie twarzy, nawet makijaz nie pomogl, ale tam najwazniejsze sa emocje tego dnia. Paznokie- french z czerwona rozyczki u rak i stop.