Temat: Skąd wzięłyście kasę na ślub?

Planujemy z narzeczonym ślub w 2017 r., około 50 osób, skromne przyjęcie, bez orkiestry, ja pewnie będę chciała wypożyczyć suknię ślubną :) Oboje pracujemy, obliczyłam, że musimy odkładać około 1000 zł miesięcznie, żeby udało nam się odłożyć około 20 tysięcy do czerwca. A Wy długo odkładałyście na ślub? Brałyście pożyczkę w banku? Będę wdzięczna za wszelkie rady :)

Edit. Błagam, nie piszcie, że wam rodzice sponsorowali, że waszym znajomym...Mam świadomość, że wielu ludzi tak robi, ale w moim przypadku jest to zbędny komentarz, gdyż nie mam zamiaru o to prosić rodziców :)

Pasek wagi

Najczęściej za ślub płaci rodzina, my płaciliśmy sami, ale był bardzo kameralny, bo  nie widzieliśmy sensu odkladania pieniędzy przez dłuższy okres tylko na ślub, woleliśmy przeznaczyć nasze pieniądze na ważniejsze dla nas rzeczy

Pasek wagi

U mnie to rodzice fundują ( w sensie wśród moich znajomych).

Ja nie mam pracy,więc raczej nie wezmę ślubu:) Za droga "impreza".

umarlabym ze wstydu jakby rodzice mi mieli za wesele płacić. W glowie mi sie nie mieści, ze ludziom to nie przeszkadza. Taka zabawa " mamo, tato, to ja juz bym sie pobawila w dom, sypcie hajsem". Oszczędzaj, jak jesteście w stanie tyle odkładać miesięcznie to wystarczy sie pilnować. :)

my braliśmy ślub w tym roku (mam 27 lat) i większość sami zarobiliśmy :)

odłożylismy na ślub sami,udało się bardzo szybko w 5 miesięcy( ślub i wesele kosztowało nas 32tys.zl)

My zbieraliśmy na ślub przez około 3 lata ale my robiliśmy wesele na około 200 osób.  Nie chcieliśmy pomocy rodziców.  

MissMarisol napisał(a):

umarlabym ze wstydu jakby rodzice mi mieli za wesele płacić. W glowie mi sie nie mieści, ze ludziom to nie przeszkadza. Taka zabawa " mamo, tato, to ja juz bym sie pobawila w dom, sypcie hajsem". Oszczędzaj, jak jesteście w stanie tyle odkładać miesięcznie to wystarczy sie pilnować. :)

Ja nie rozumiem dlaczego miałabym umierać ze wstydu, moim rodzicom też rodzice sponsorowali. U nas nie było mamo, tato daj na ślub, oni sami pierwsi wyszli z inicjatywą. Może ja jestem jakaś dziwna i nasi rodzice też, ale im sprawia przyjemność pomaganie nam i ze wzajemnością. Sama mam dziecko i dla mnie oczywistym jest, że jeśli będzie nas stać to zasponsoruje mu wesele, dam na studia czy pomogę w starcie w dorosłe życie :-) 

Pasek wagi

Sami bo mąż za granicą i ja tez troche odłożyłam z wyjazdów wakacyjnych do Niemiec. Ogólnie prawie wszystko wrócilo sie w kopertach od gości, z tym  że rodzice i starsze rodzeństwo nie skąpili ;) 

Pasek wagi

U mnie w rodzinie wręcz przeciwnie. Nie praktykuje się sponsorowania ślubu przez rodziców. Tzn czasem tak, ale przewaga w mojej rodzinie to śluby około 30stki na karku, gdy już młodzi sami sobie odłożą. W mojej rodzinie to jest tak, że albo 

a) oboje pracują w dobrych firmach, w nieruchomościach, jako informatycy, są kierownikami - więc do 30stki bez problemu odkładają bo mają kupę kasy

b) mają własny interes, ew. pracę z nienormowanych czasem i dorabiają sobie w handlu, a można dorobić sporo. 

Więc tak czy siak u mnie para młoda sama wyprawia wesele, ale za to dość późno. Wiadomo, że coś tam się rodzice dorzucą, ale to już raczej jako na prezent a nie jako sponsorowanie

W moim otoczeniu również jest pełen sponsoring rodziców. Za ślub, a później najczęściej rozwód, płacą rodzice :p
Osobiście uważam, że o ile rodziców na to stać i chcą zapłacić za wesele z własnej woli, to niech płacą. Co mi do tego. Ja natomiast bym tych pieniędzy nie wzięła, bo wydaje mi się oczywistym to, że jak ja chce zorganizować imprezę, to ja za nią płacę... W końcu jestem już dorosłą kobietą, a nie nastolatką, której mama z tatą wyprawiają urodziny.
Z kolei też nie widzi mi się zbieranie pieniędzy przez kilka lat, po to aby móc zorganizować dwudniową imprezę na 200 osób. Wolałabym te pieniądze rozsądniej zagospodarować :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.