- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
27 września 2011, 11:40
Jak poinformowalyscie ojca swojego dziecka ze zostanie tatusiem? I jak on na to zareagowal?
Moj powiedzial ze w razie czego to razem bedziemy robic test bo z jakiej racji sama mam niby taka chwile przezywac?
Edytowany przez KotkaPsotka 27 września 2011, 11:43
- Dołączył: 2011-09-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 465
27 września 2011, 14:19
Nigdy bym nie pomyślała o usunięciu ciąży... Dla mnie od samego początku to jest dziecko i niech sobie każdy mówi jak chce mimo że w medycynie to dopiero embrion. Uważam że trzeba byc odpowiedzialnym i świadomym swych czynów i ponosić ich konsekwencje. Rozumiem że każdy ma na początku wiele myśli (od razu nie mówie o parach które się staraja albo planuja) życie jest rózne i nie wiadomo co kogo czeka.
Ale trzeba sie zachowac dojrzale. Każdy sobie poradzi mimo wszystko. Ile osób zostaje rodzicami w bardzo młodym wieku i dają rade.! Pomoc rodziny niezbedna ale po czasie wychodza na prosta i watpie czy sa przygotowani psychicznie.
27 września 2011, 14:21
dziewczyny, prosze, nie zaczynajcie kolejnego tematu o aborcji... taki fajny watek, a zaraz sie smietnik zrobi.....
27 września 2011, 14:29
> dziewczyny, prosze, nie zaczynajcie kolejnego
> tematu o aborcji... taki fajny watek, a zaraz sie
> smietnik zrobi.....
OK ja już nic nie piszę :D Masz rację.
Czekam na dalsze historie kobietek :)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12871
27 września 2011, 14:31
> > Agusia - to takiego na zbity pysk.Nasza Aga ma
> dosyć lekkie podejscie do ciązy i jej ewentualnego
> usunięcia, więc facet jak najbardziej jej wart
Przepraszam: 'nasza' Aga? Aga jest swoja własna i to, że nie chce mieć dzieci nie znaczy, że można ją od razu źle oceniać, zwłaszcza tekstem 'facet jak najbardziej jej wart'. A Ciebie kto jest wart?!
- Dołączył: 2011-09-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 465
27 września 2011, 14:37
> > dziewczyny, prosze, nie zaczynajcie kolejnego>
> tematu o aborcji... taki fajny watek, a zaraz sie>
> smietnik zrobi.....OK ja już nic nie piszę :D Masz
> rację.Czekam na dalsze historie kobietek :)
Ja też już nie ciągne tego tylko jakoś tak mnie poniosło, wybaczcie
piszcie piszcie :) - Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
27 września 2011, 14:42
Jak powie przy jedzeniu smacznego to odpowiedz "Dziękujemy".
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
27 września 2011, 14:50
aguusiamysz88 normalnie aż mi się słabo robi jak czytam twoje posty. Dziecko to najpiękniejszy dar jaki można dostać. I jak juz jest pod sercem to nie mysli się ozabiegach. Znam takie małżeństwo które od 6 lat stara się o dzidziusia i nie mają go jeszcze.
Trzeba być odpowiedzialnym skoro decyduje się na seks. Zawsze jest taka możliwość wpadki. O zabiegu bym nie pomyślała. A będąc ciężarną można pracować choćby w supermarkecie. Moja mama pracowała do 8 m-ca jak była ze mną w ciąży. Można? Ja też sobie powiedziałam że jak będę w ciąży to będę pomagać mojemu mężowi w tym co będę mogła.
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
27 września 2011, 14:53
Mnie to się zawsze marzy że jak będę w ciąży to kupię takie małe buciki i wręczę mojemu K. :) Ale mam na to jeszcze trochę czasu bo dopiero ślub będziemy planować :P
- Dołączył: 2011-09-27
- Miasto:
- Liczba postów: 158
27 września 2011, 15:00
utne dyskusje tym zdaniem.
nie ma co tutaj deliberowac. jedni chca tak, drudzy tak.nasze zycie wyglada z roznych powodow tak a nie inaczej.powinnismy dazyc do realizacji swoich planow. nie wierze ze wpadki wynikaja o - pigulka zawiodla. mysle ze tu jest wiekszy czynnik (nie chcialo sie polknac/zalozyc) ale nie ede tego rozstrzasac glebiej. ja sie "staram" o dziecko od 2 lat i jakos wszyscy na okolo zaszli a ja nie.
najwazniejsze jest odpowiedzialne podejscie wobec dziecka(kocham cie, bede sie troszczyc), a nie wobec spoleczenstwa (wypada urodzic)
widzimy w tle ze konkubent pobil 2 miesieczne niemowle, albo matka idzie sie ochlac i zamyka dzieckow szafie. to jest to wlasnie obraz "wypada urodzic","wypada sie opiekowac" a nie "chce tego"
nie jestem gotowa psychicznie na zadne rodzicielstwo, co nie znaczy ze mam nie uprawiac seksu. zabezpieczam sie i wierze ze to dziala
Edytowany przez aguusiamysz88 27 września 2011, 15:05