- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: M
- Liczba postów: 241
15 grudnia 2011, 13:32
Witam! Mam termin na 25 lipca 2012. Czy jest jakaś przyszła mama z terminem na lipiec 2012 r?
14 stycznia 2012, 11:43
Ja ostatnio zaczęłam pić więcej wody...Jakoś tak mnie pragnienie dopada, że potrafię całą szklankę duszkiem wypić. I tym sposobem mam dziś na wadze 1,5 kg mniej niż w czwartek :) To pewnie woda w organizmie była zatrzymana :)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
14 stycznia 2012, 20:21
Bylam dzis na zakupach ciuchow dla matek. Kupilam stanik dla ciezarnych, rewelka, juz mnie nic nie sciska i nie musze chodzic w sportowym. Dodatkowo kupilam leginsy i pare tunik. A brzuszek rosnie...
Chcialam kupic dzinsy, takie z duzym 'kredytem' na brzuch, mierzylam, nawet wygodne, ale cos nie wydaje mi sie , ze z moimi dwoma robaczkami bedzie mi w nich wygodnie na dluzsza mete, poza tym kroj nie taki byl...
A ktoras z was juz cos fajnego upolowala?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2686
14 stycznia 2012, 21:26
Ja jeszcze nic, muszę się rozejrzeć za biustonoszem, bo już mi ciasno. A szkoda, nowe, ładne kupione w Triumphie :( Cailina, kupiłaś miękki biustonosz? Jak on trzyma biust? Pytam, bo nie miałam nigdy miękkiego, a tak sobie wyobrażam, że te ciążowe chyba takie są. Póki co mieszczę się jeszcze w 2 pary spodni, bo to maksymalne biodrówki. Zawsze mam jeszcze pod ręką 3 sukienki, w które się mieszczę. Przerażają mnie swoją drogą ceny ubrań ciążowych...
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 90
15 stycznia 2012, 11:35
A propos ubrań...ostatnio upolowałam jeansy ciążowe - mega wygodne i cena jeszcze w miarę fajna (70 zł), na allegro też jest sporo taniej.
15 stycznia 2012, 12:11
Ja mam 3 pary spodni ciążowych z pasem. Jedne sztruksowe z pasem na cały brzuch i dwie pary pożyczone od szwagierki (sztruksowe i lniane) z pasem krótszym takim pod pępek. Przydadzą się na lato. Mam kilka bluzek z podwyższonym stanem, bo w takich mi dobrze...więc w sumie nic nowego kupować nie muszę. Ale chcę :) W pierwszej ciąży nie było mnie stać za bardzo na ciuchy ciążowe (spodnie kupiłam po przecenie za 80 zł). A teraz mogę sobie trochę poszaleć :) Marzy mi się sukienka albo tunika :)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
15 stycznia 2012, 12:17
Biustonosz jest bez fiszbinow czego sie obawialam, nie ma wkladek ale nie jest tez taki bardzo miekki 'materialowy' i nosi sie go rewelacyjne. Jedynie trudno mi sie przyzwyczaic, ze jest az tak zabudowany, nigdy nie mialam takiego pelnego biustonosza. No i piersi od razu wygladaja na wieksze! Tak wyglada:
http://www.debenhams.ie/webapp/wcs/stores/servlet/prod_10052_10001_152010404460_-1?lid=//productsuniverse/en_GB/product_online=Y/categories%3C{productsuniverse_153156}/categories%3C{productsuniverse_153156_3074457345616704776}
Przy okazji mnie wymierzyli i pani poradzila kupic o jeden rozmiar szerszy niz dotychczasowy bym dlugo mogla w nim sie wygodnie czuc, jest tam az 4 rozne zapiecia wiec zapielam sie poki co na najwezsze i jest ok. A dzinsy ciazowe tez mierzylam ale drogie byly i obawiam sie czy z moim blizniakowym brzuchem bede w stanie w nie sie zmiescic za pare miesiecy. Choc jakby na przecenie byly to tez bym kupila;-)
- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: M
- Liczba postów: 241
16 stycznia 2012, 11:23
Zmieniły mi się smaki. Od weekendu nareszcie poczułam ochotę na wędliny, które do tej pory mnie odrzucały. Ale ten smaczek to właśnie musztarda, którą kładę na to w ilości ponadprzeciętnej. Zawsze lubiłam musztardę, ale jakoś na kanapkach to rzadko ją jadłam. Teraz po prostu zwariowałam na tym punkcie. A Wy macie jakieś jedzeniowe "bziki"?
Wybieram się dziś na masaż kręgosłupa. Bolą mnie plecy. Ostatni dzwonek, bo już niedługo na brzuszku się nie położę.
16 stycznia 2012, 15:07
Śledzie z ogórkami kiszonymi i kapusta kiszona oraz twaróg...niestety tych rzeczy nie ma w Norwegii ;( Jak przyjadę do PL to się nażrę do woli :)
Też mi się smaki zmieniły. W pierwszej ciąży i potem też uwielbiałam kefir. Teraz mnie od niego odrzuca.Wolę sok pomidorowy albo marchewkowy (którego nie lubiłam).
Masaż kręgosłupa w późniejszej ciąży możesz mieć robiony na siedząco :) W gabinetach masażu są takie specjalne krzesła. A w domu możesz usiąść tyłem do przodu okrakiem na krześle i oprzeć się ramionami o oparcie i mąż może Cię masować :)
16 stycznia 2012, 15:34
Śledzie z ogórkami kiszonymi i kapusta kiszona oraz twaróg...niestety tych rzeczy nie ma w Norwegii ;( Jak przyjadę do PL to się nażrę do woli :)
Też mi się smaki zmieniły. W pierwszej ciąży i potem też uwielbiałam kefir. Teraz mnie od niego odrzuca.Wolę sok pomidorowy albo marchewkowy (którego nie lubiłam).
Masaż kręgosłupa w późniejszej ciąży możesz mieć robiony na siedząco :) W gabinetach masażu są takie specjalne krzesła. A w domu możesz usiąść tyłem do przodu okrakiem na krześle i oprzeć się ramionami o oparcie i mąż może Cię masować :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 90
16 stycznia 2012, 18:26
To ja co tydzień muszę zupę ogórkową ugotować, bo nie daje mi spokoju ;-)