- Dołączył: 2009-05-04
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 1769
23 lutego 2012, 10:38
Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)
Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)
Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)
MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
8 maja 2013, 09:42
ja dzis musze wieksze zakupy zrobic, jutro u nas swieto i wolne, a mezowi sie babka ziemniaczana zamarzyla i prawdopodobnie gosci mamy
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
8 maja 2013, 11:56
Hejka;-)
Mój stwór obudził się o 3 w nocy z głodem i pełną pieluchom został nakarmiony oczy jak pięć zloty i chciał być głaskany i przytulany -
głaskanie i nucenie melodyjki około 20 minut potem go położyłam i ululał się a o 5 :30 powtórka.
Coś tam już sobie gada czasami take fajnie odgłosy wydaje
wczoraj ja pracowałam ciuchy a jego położyłam na wersalce raz w jedną stronę raz w druga obłożonego poduszkami -ale po ok 30-40 minutach znudziło mu się
Ja jutro robię gołąbki bez zawijania
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
8 maja 2013, 12:01
a w ogóle to witam z kawą ;-)
miałam się zdrzemnąć ale moja paskuda co chwile płakała puściłam jej kołysanki on zasnął a ja się rozbudziłam
![]()
Mały wczoraj dostał taki prezent ;-) tylko że u nas nie ma wielkiego pomieszczenia i nie ma problemu ze ja nie słyszę tego mojego brzdąca , ale okazało się ze są w tym zestawie melodyjki i chyba mu się podobają a jak będzie większy będziemy się bawić w łoki toki ha ha ha
biodro mnie boli -kuśtykam . Czasami jak ćwiczyłam w tym biodrze czułam dyskomfort ale nigdy mnie nie bolało teraz w ciąży to zaczęło dokuczać jak chodziłam 8/9 miesiąc a teraz znowu boli jak łażę
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
8 maja 2013, 12:03
![]()
na 14 mamy do pani doktor ;-) wizyta u lekarza
ciekawe ile ten mój klusek waży
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 8 maja 2013, 12:19
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
8 maja 2013, 13:04
Udanej wizyty Dorotka :) ja kiedyś koleżance taką nianię elektroniczną kupiłam, ale jednak ona mieszkała w piętrowym domu, więc się bardziej przydało.
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
8 maja 2013, 14:41
u nas taka niania przydalaby sie kiedy jedziemy do tesciow, ale poki co maz ma nianie w telefonie i tez sie sprawdza
uff jak slonce grzeje, a w domku przyjemny poki co chlodek ale niedlugo slonce zajrzy przez duze okna tarasowe, spuszczam wiec rolety...dzis spacer nie nalezal do przyjemnych z racji prazacego slonca
milego popoludnia
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto: Quatre Cocos
- Liczba postów: 1131
8 maja 2013, 16:42
Hej kochane :)
Byliśmy wczoraj drugi raz już u pediatry (na tej kontroli wagi), poszłam do innej lekarki bo tamta jakoś mi nie przypadła do gustu i okazało się że nie ma co się martwić wagą małego bo UWAGA - waży już 3800 gr, czyli od wagi urodzeniowej w ciągu 2 tyg. i 1 dnia przybrał 500 gr. Czyli moje mleczko mu wystarcza, no i podjęłam decyzję że do tamtej lekarki nie będę chodzić, bo ta u której wczoraj byłam zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, pooglądała małego, dużo mi wytłumaczyła, odpowiadała na mnóstwo moich pytań. Zadowolona jestem.
Mój mały jak nie śpi to nadal dużo płacze, mówię na niego "mały terrorysta" :) bo jak wezmę go na ręce momentalnie się uspokaja. Jest cudowny :)
A u nas uzbierały się 3 elektroniczne nianie z czego jedną już sprzedałam, bo po co mi ich tyle. Jedna jest pożyczona (jak ją koleżanką mi wciskała to jeszcze nie miałam żadnej) a ostatnio nasi znajomi z Londynu zrobili małemu prezent i przysłali taką wypasioną z MP3, melodyjkami, lampką nocną, termometrem, jest tez taki ekran który się włącza i wyświetla niebo na suficie - no bajer :)
Leci dzień za dniem, karmienie chyba troszkę mnie osłabia bo codziennie boli mnie głowa, będę musiała kupić jakies witaminy dla karmiących.
To by było na tyle, pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :) Ucałujcie swe pociechy :)
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
8 maja 2013, 18:15
widzisz Rarka, czyli wszystko super;) nie ma to jak mleczko mamusi;) moich koleżanek dzieci tez tak ładnie na piersiowym przybierają;) i sa takie fajne tłuściutkie;) a moja jest na mm i tyje tyle o ile...a niby sie mówi ze mm jest bardziej syte i kaloryczne...a moja w 8 tyg ledwo 1 kg przytyła;) fakt, że nie zjada tyle ile powinna i zaczyna sie bawic przy jedzeniu...no ale;)
dzis przezyłam arcy ''gównianą" akcje...moje dziecie przeszło na hipp ha, bo niby ma alergie... i po powrocie ze spaceru zrobiła tak wielka i zieloną kupe, że wszystko wyszło jej spod pach, body do wyrzucenia bo nawet nie wiedzialam co z tym zrobic, sukienka i rajtki do prania na 90st...kupa była nawet na spiworze w wózku....a smród...uuuuuuu....zrobiłam jej fote na pamiatke, jak będzie starsza to jej pokaże jakie cuda musiałam po niej sprzatać;)
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
8 maja 2013, 18:38
Dominika kupa ladnie schodz, kiedy zapierzesz zwyklym mydlem
Rarka super, ze wszystko dobrze
Moje dziecko po 2 m-cach na mleku z wlasnego baru wazy 5450 i mierzy ok 60 cm (urodzila sie 3310 i 53 cm)...drozdzy nie jem
co do karmienia piersia to moja gin powiedziala, ze przewaznie tak sie dziwnie sklada, ze kobiety z malym biustem prblemu z produkcja mleka nie maja...nie wiem, ale jestem posiadaczka niewielkiego i plaskich brodawek, a poki co nie brakuje
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
8 maja 2013, 18:59
Rarka - dobre wieści, czasem warto zmienić lekarza, jak nie czujemy się z nim pewnie i dobrze :)
Dominika - oj... no ładnie, hihi... body przepłukać i też na 90 st :)
Trollik - powiem Ci, że jak tak teraz sobie pomyślę po znajomych kto karmił, a kto nie, to też mogę dostrzec tą regułę... hmm