Temat: problem ze snem i usypianiem prawie 7-miesięczniaka

Hej, witam, jak usypiacie swoje pociechy? Tzn przy piersi odpada bo moje dziecię karmione już butelką. W nocy urządza nam nadal pobudki, różne, czasami płacze czy kwili nawet co pół godziny. Od paru dni urządza niezrozumiałe ryki ok 5.30 rano. Ząbkowanie chwilowo odpuściło. Już z półtora miesiąca temu odpuściliśmy spanie w łóżeczku i śpi z nami. Ale jesteśmy już wykończeni, mąż ciężko pracuje, mnie czeka ostatnia sesja na studiach. Mam wrażenie, że mały jest często niewyspany, bo marudzi, trzeba go cały czas zabawiać, a najlepiej to nosić. Czy któraś z Was próbowała metody 3-5-7? Jakie inne metody u Was się sprawdziły?
Lekarz zalecił podawać kiedy mały skończył 10 miesięcy, ale rzeczywiście lepiej skonsultuj się ze swoim lekarzem. Podaję herbatkę hippa uspokajającą z melisą i rumiankiem, ale też mało co pomaga. Z resztą mój syn jest małym nerwusem, więc chyba też taka jego uroda.
Pasek wagi
Moje dzieciaki od malenkosci spia we wlasnym lozeczku. Zwyczajnie sie je odkladalo i wychidzilo, jak sie ktores darlo bezxperspektyw na uspokojenie to sie po glowce poglaskalo i znow zostawialam. Teraz szczegolnie mlody mi sie "zepsul" i musze siedziec w pokoju poki nie zasnie. Zazwyczaj wtedy sobie czytan. Ale on jz rozumny chlopak bo rok i 9. Samodzielnie zasypial jak mial 7miesiecy. Nauka u niego jak i u corki trwala doslownie 3dni.
wikusia, to zazdroszczę. mój nie poleży tak spokojnie w łóżeczku, jak nie może zasnąc to też jest jakiś nadpobudliwy.
ikksu, chyba nasi synowie są podobni do siebie ;)

tinctura napisał(a):

nanuska, a w tej książce to nie jest właśnie ta metoda 3-5-7? bo ja czytałam jakąs taką książkę, nawet robiliśmy 2 podejścia do tej metody, ale odpuściliśmy przez naciski innych (mieszkamy z teściami, a tam zostawia się dziecko do wypłakania na określony czas...). Teraz jesteśmy u drugich rodziców, mały może nie budzi się tak często w nocy, ale ciężko uśpic go na dniu i nad ranem strasznie beczy.NeverGiveUp1992: my też na początku tak usypialiśmy (no chyba, że usnął przy cycu), ale potem przestało skutkowac, więc delikatnie kołysałam go na ręku lub woziłam w wózku. Teraz się wyrywa często ;/
Szczerze mowiac, nie wiem, co to metoda 3-5-7... Przede wszystkim chodzi o to, by dziecko nauczylo sie, ze spanie to nie kara, a cos fajnego.
No i, pamietaj, ze to Wy jestescie rodzicami, nie dziadkowie... Wy ustalacie, jak sie wychowuje dziecko. 
Metoda jest skuteczna, o ile sie ja przeprowadza konsekwentnie. Przeczytaj najpierw ksiazke.
metoda 3-5-7 to tresura
właśnie niektórzy tak sądzą, ale inni z kolei (opinie z internetu) uważają, że skuteczna. Dlatego poprosiłam tutaj też o opinię ;)
tylko co z tego, jesli moze negatywnie wplywac na dziecko...  artykul 

JaneMargolis napisał(a):

tylko co z tego, jesli moze negatywnie wplywac na dziecko...  artykul 

Dobrze wiedziec. To ta metoda odpada

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.