- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2013, 01:02
Edytowany przez aaaotoja 2 stycznia 2013, 19:50
5 stycznia 2013, 12:39
no mi mąż nie pozwolił... ;/ chodzi bardziej o ryzyko upadku niż jakieś przeciwwskazania medyczne...ponoć w ciąży nie można jezdzić na rowerze
5 stycznia 2013, 13:08
Jesli nie ma żadnych przeciwskazań to oczywiście mozna jezdzić. Ja w drugim trymestrze jezdziłam na rowerku sytacjonarnym tak co drugi dzień. teraz przestałam bo czuję takie uczucie parcia na krocze nawet jak chodzę tylko:( Do tego bóle w okolicach miednicy i spojenia. Lekarz kazał przestac bo dziecko jest ułożone główką w dół.no mi mąż nie pozwolił... ;/ chodzi bardziej o ryzyko upadku niż jakieś przeciwwskazania medyczne...ponoć w ciąży nie można jezdzić na rowerze
5 stycznia 2013, 13:10
hej, ja właśnie zamierzam ćwiczyć bo jak na mój 13 tydzień a 100cm w brzuchu jest dość przerażające. W sumie na start miałam 92 więc różnica 8 cm. Ale co bedzie na koniec???W lidlu jest promocja na te duże piłki i kupie. Na yt jest sporo filmików dla kobiet w ciąży z piłką a przeczytałam że ćwiczenia w ciąży nie przesadzone oczywiście są ogromnym plusem. Łatwiejszy poród, mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów i obrzęków, lepszy sen, mniejszy ból kręgosłupa itp. Może ktoś się przyłączy?Nie koniecznie w ciąży. Może byc basen, joga co tam chcecie. Bedziemy się wspierać, pomagać , mówić jakie wrażenia. Serdecznie zapraszam wszystkie przyszle mamusie :)
5 stycznia 2013, 13:16
Nie wiem dlaczego ale widziałam gdzieś artykuły a propos ćwiczen w ciąży i rower był na nie.Dziewczyny mam do was pytanie może dziwne. Jestem w tym 13 tygodniu. Rośnie brzuch normalne. Ale mam takie uczucie w tych kościach w biodrach jak by rwanie, jak by ktoś mi je rozszerzał. To mnie jakoś trzyma ładny tydzien. To normalne? dlaczego biodra sie rozszerzają?Jesli nie ma żadnych przeciwskazań to oczywiście mozna jezdzić. Ja w drugim trymestrze jezdziłam na rowerku sytacjonarnym tak co drugi dzień. teraz przestałam bo czuję takie uczucie parcia na krocze nawet jak chodzę tylko:( Do tego bóle w okolicach miednicy i spojenia. Lekarz kazał przestac bo dziecko jest ułożone główką w dół.no mi mąż nie pozwolił... ;/ chodzi bardziej o ryzyko upadku niż jakieś przeciwwskazania medyczne...ponoć w ciąży nie można jezdzić na rowerze
5 stycznia 2013, 13:19
dlatego zawsze otyłym kobietom powtarzam, żeby najpierw porobiły porządki ze sobą i ze swoim organizmem zanim zajdą w ciążę. teraz się będziesz odchudzać ?hej, ja właśnie zamierzam ćwiczyć bo jak na mój 13 tydzień a 100cm w brzuchu jest dość przerażające. W sumie na start miałam 92 więc różnica 8 cm. Ale co bedzie na koniec???W lidlu jest promocja na te duże piłki i kupie. Na yt jest sporo filmików dla kobiet w ciąży z piłką a przeczytałam że ćwiczenia w ciąży nie przesadzone oczywiście są ogromnym plusem. Łatwiejszy poród, mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów i obrzęków, lepszy sen, mniejszy ból kręgosłupa itp. Może ktoś się przyłączy?Nie koniecznie w ciąży. Może byc basen, joga co tam chcecie. Bedziemy się wspierać, pomagać , mówić jakie wrażenia. Serdecznie zapraszam wszystkie przyszle mamusie :)
5 stycznia 2013, 13:21
dlatego zawsze otyłym kobietom powtarzam, żeby najpierw porobiły porządki ze sobą i ze swoim organizmem zanim zajdą w ciążę. teraz się będziesz odchudzać ?hej, ja właśnie zamierzam ćwiczyć bo jak na mój 13 tydzień a 100cm w brzuchu jest dość przerażające. W sumie na start miałam 92 więc różnica 8 cm. Ale co bedzie na koniec???W lidlu jest promocja na te duże piłki i kupie. Na yt jest sporo filmików dla kobiet w ciąży z piłką a przeczytałam że ćwiczenia w ciąży nie przesadzone oczywiście są ogromnym plusem. Łatwiejszy poród, mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów i obrzęków, lepszy sen, mniejszy ból kręgosłupa itp. Może ktoś się przyłączy?Nie koniecznie w ciąży. Może byc basen, joga co tam chcecie. Bedziemy się wspierać, pomagać , mówić jakie wrażenia. Serdecznie zapraszam wszystkie przyszle mamusie :)
5 stycznia 2013, 13:25
Mój lekarz nie miał nic przeciwko. I powiedział,że gdyby nie to parcie główką dziecka na krocze mogłabym jezdzic dalej. Oczywiście nie mozna sobie narzucic zbyt wielkiego wysiłku-wszystko z umiarem. Stałe,niezbyt szybkie tempo i max do poł godziny. I jesli widzisz że nie dajesz rady wydolnosciowo to trzeba przestać. Mam kolezanke która jezdziła na stacjonarnym rowerku do 9 miesiąca ciąży-bo nie było przeciwskazań.
5 stycznia 2013, 13:32
Może faktycznie chodziło o rower normalny a nie stacjonarny. Chyba też ma na to wpływ zachowanie równowagi a z tym w ciąży różnie bywa. No coż nie mam roweru . Nie interesowałam się tym, tylko gdzieś było napisane. Więc może zle albo ja zle zrozumiałam. Ale chyba dzieki temu latwiej zachowac nogi w dobrej formie. Sporo musza nosicMój lekarz nie miał nic przeciwko. I powiedział,że gdyby nie to parcie główką dziecka na krocze mogłabym jezdzic dalej. Oczywiście nie mozna sobie narzucic zbyt wielkiego wysiłku-wszystko z umiarem. Stałe,niezbyt szybkie tempo i max do poł godziny. I jesli widzisz że nie dajesz rady wydolnosciowo to trzeba przestać. Mam kolezanke która jezdziła na stacjonarnym rowerku do 9 miesiąca ciąży-bo nie było przeciwskazań.
5 stycznia 2013, 13:54
O tak-sporo muszą nosic. Moje juz to odczuwaja-a niby niewiele przytyłam. Może faktycznie chodziło o normalny rower.Szczerze mówiąc bałabym się na takim jezdzic własnie ze względu na równowagę.Ale w pierwszym trymestrze zdarzyło sie pare wycieczek rowerowych z moim udziałem-no ale wtedy to wcale brzucha nie miałam. A i powiem Ci taka ciekawostkę- 20 lat temu moja mama jak była w ostatniej ciązy jezdziła na zwyklym rowerze do 8 miesiąca. Ale moze to inne czasy były:P
5 stycznia 2013, 14:47