- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19360
9 stycznia 2013, 23:26
Widzę, że sie pojawiło trochę świeżych ciężarówek więc przydałby sie wątek.
Ja mam termin między 19-21 września, jeszcze nie jestem pewna, bo kalkulatory różnie podają.Wizytę u lekarza mam za 2 tygodnie.To moje drugie dziecko.
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
4 lutego 2013, 09:22
Ja nigdy nie paliłam i uważam, że palenie w ciąży powinno być karalne.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 215
4 lutego 2013, 16:16
Cześć,
ja już niestety nie nalezę do was :(
Życzę Wam wszystkich spokojnych 9 miesięcy i szybkiego i bezbolesnego porodu :)
- Dołączył: 2009-12-08
- Miasto: Skołyszyn
- Liczba postów: 3381
4 lutego 2013, 18:53
Tygrysku,co sie stalo;((( tule mocno:*
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
6 lutego 2013, 12:48
Czytałam, że u kobiet ciężarnych zwiększa się krążenie krwi i przez to są bardziej odporne na zimno.W którym tygodniu to sie uruchamia?Ja jestem w 8 i dalej marznę okrutnie.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19360
6 lutego 2013, 15:09
Wiktoriaxxx napisał(a):
Czytałam, że u kobiet ciężarnych zwiększa się krążenie krwi i przez to są bardziej odporne na zimno.W którym tygodniu to sie uruchamia?Ja jestem w 8 i dalej marznę okrutnie.
U mnie to się nie uruchomiło.Marzłam tak samo jak przed ciąża, oczywiści oprócz tych dni kiedy było ciepło(czyt. powyżej 20 stopni).
- Dołączył: 2009-12-08
- Miasto: Skołyszyn
- Liczba postów: 3381
6 lutego 2013, 18:53
ja nawet o tym nie wiedzialam:) ja zaczynam 10tc i nadal ciagle mi zimno pomimo ze w domu mam zar tropikow:D (25ST)
- Dołączył: 2009-06-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 6
6 lutego 2013, 21:14
też nie słyszałam, mam wrażenie,że odczuwanie temperatury się nie zmieniło. lubię spać w dobrze przewietrzonej sypialni. aczkolwiek mój mąż marudzi, że mu teraz zimno. może mocno współodczuwa ciążę i ma symptomy które u mnie nie występują?
:)
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19360
12 lutego 2013, 11:39
W mnie 9-ty tydzień leci, już wszyscy wiedzą.Czuję sie lepiej niż w 6-7, to była masakra.
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
12 lutego 2013, 16:00
Ja jestem w 7 i jest masakra! :-/
Żołądek podchodzi mi do gardła nie tylko rano, ale przez cały dzień! Na szczęście nie wymiotuję...
Wgl wszystko mi śmierdzi - ulubiony chleb, którym do tej pory się zajadałam teraz śmierdzi! Szpinak, który wcześniej uwielbiałam - teraz na samą myśl mnie skręca :-/
W czwartek mam wizytę u gin, myślicie, że będzie juz słychać serduszko? :)
My powiedzieliśmy na razie tylko mojej siostrze, która jest w 5 miesiącu ciąży - w weekend pewnie powiemy rodzicom i pozostałemu rodzeństu :)
Ps. Nie palę, bo też mi nie dobrze na samą myśl - to jest plus! :)
Edytowany przez xaniax27 12 lutego 2013, 16:02
- Dołączył: 2009-12-08
- Miasto: Skołyszyn
- Liczba postów: 3381
12 lutego 2013, 16:55
ja koncze 10tc i nadal mi wszystko podchodzi pod gardlo, wszystko smierdzi itp. momentami jest lepiej i nawet se mysle, ze wkoncu wszystko mnie opuszcza, ale niestety wraca predzej czy pozniej :( masakra....
mysle, ze serduszko juz bedzie slychac:)
u mnie tez wszyscy z rodziny juz wiedza:)