- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 stycznia 2013, 06:23
28 stycznia 2013, 14:02
28 stycznia 2013, 15:15
wiesz, mój mąż trzeźwo myślał i dzięki temu od razu się podniosłam po tej stracie. Powtarzał wciąż , że widocznie tak musiało być. że lepiej teraz, na tym etapie, niż za 4-5 miesięcy jakbym przywiązała sie do bejbika w brzuszku. To brutalne, ale ma racje.
Moja rodzina cała wie i bardzo mnie wspierała. Szczególnie mama i strasznie jej było źle, bo chciałaby juz zostać babcią.
Trudno. takie rzeczy się zdarzają .... my staramy się dalej :)