Temat: ciąża= 9 miesięcy???

Może wy  mi coś wytłumaczycie. Nie rozumiem. Ciąża trwa niby 9 miesięcy. Ale 40 tygodni to 10 miesięcy nie 9.
Jak to jest liczone? Tydzien zawsze będzie miał 7 dni a miesiąc to 4 tygodnie.
Jak mam liczyć tygodnie by wyszło 9 miesięcy skoro jest 10?? A rozpisane jest na 9.
Zadziwilo mnie to ponieważ połówka ciązy jesli chodzi o 9 miesiecy to 4.5 miesiąca. Czyli 18 tydzień nie 20. Nie rozumiem tego
. Rozumiem że ogólnie miesiąca mają czasem po 31 dni. I wtedy trwają dłużej. Ale jak w takim razie liczyć tygodnie by się zgadzały miesiące. Może wam wydac sie to głupie ale jakoś nie kumam tego
Pasek wagi
u mojej siostry wiek płodu podawany przez ginekologa zmieniał się przy każdym badaniu
idąc Twoją logiką, nigdy nie wiedziała, co takiego ważnego się działo... bo zawsze była albo o tydzień albo o dwa przed lub po... terminie podanym w ostatnim badaniu...  czy to coś zmieniło?
terminy są orientacyjne.... nie popadajmy w paranoję
bo jak zaczniemy ryć jeszcze głębiej , to okaże się że owulację miałaś o 23 a stosunek o 1 w nocy... i - o zgrozo - to również może zrobić dobę różnicy w liczeniu... a ta doba może na pewnych tygodniach być kluczowa i przeskakiwać z jednego w drugi...
Ja nawet na miesiące nie patrzę, a na tygodnie ; ). Tygodnie to dokładniejsze dane.
Każdy gin mówi że ciążą trwa 10 mc ksiezycowych czyli 40 tyg, a to mówienie o 9 mc to tak potocznie sie mówi
Zgadzam się z Mandaryneczką. Ciąża trwa 10 miesięcy księżycowych czyli ok 280 dni = 40 tygodni.

pierwsze dwa tyg ciązy  to tak naprawde okres przed zapłodnieniem!!!! bo przeciez ciaze liczysz od 1 dnia ostatniej miesiaczki a zapłodnienie nastepuje po ok 14 dniach od 1 dnia miesiaczki.  czyli z 40 robi sie 38 a to 9, 5 miesiaca a tak naprawde dziecko gotowe jest do porodu juz po 36 tyg wiec równo po 9 miesiacach. ale kazda z nas jest inna i moze to trwac nawet 40-42 tyg poprostu zalezy od organizmu:)
Zgadzam się z każdą z dziewczyn, która pisze o 10 miesiącach księżycowych.
Ja już przestałam liczyć tygodnie i miesiące, ponieważ coś co wydawało mi się początkiem tygodnia (zaczynam go od piątku) okazał się jego końcem. Coś typu: mając urodziny 23.01 i rodząc się w 84 roku to niektórzy liczą/ mówią, ze skończyłaś 29 lat w tym dniu inni, ze masz 29, kolejni że zaczynasz. 
Poplątać się to wszystko może, a jakie to ma tak na prawdę znaczenie, czy sprawdzisz sobie co się dzieje z dzieckiem w 20 czy w 21 tygodniu?
Ja nawet daty porodu nie liczę jako tej wytycznej. Mimo to, ze moja gin podobnie jak my wie, kiedy było poczęcie to ona dostosowuje się do miesiączki, nie licząc wydłużonych cyklów i innych warunków sprawiających, ze powinnam mieć inny tydzień niż mam.  
ile tak naprawdę Bąbel ma w brzuchu to naprawdę trudno dokładnie ocenić... bo ja wg wyliczeń co piątek zaczynam kolejny tydzień wg pierwszego USG.. ale na drugim USG Gin powiedziała mi, że wg USG Maleństwo ma tydzień więcej.. i być tu mądrym... ja sobie liczę wg pierwszej daty jaką podała gin i wg karty ciąży.. 
Pasek wagi
Każdy ginekolog zapyta cie kiedy miałaś ostatnia miesiączkę i od tego dnia liczą ciążę. co z reguły daje te dwa dodatkowe tygodnie. Donoszona ciążą to ta przekraczająca 36 tydzień.
40 tygodni trwa ciąża, tygodnie liczone są od ostatniej miesiączki, prawdopodobne zajście  w ciąże przypada dwa tygodnie od ostatniej miesiączki, toteż tygodnie są liczone, gdy jeszcze nie jest sie w prawdziwej ciąży.Takto jakos dziwnie jest. Ja miałam okres 16 stycznia urodziłam 27 pażdziernika(termin na 24), w 40 tygodniu. Jakby nie liczyć 9 miesiecy 40 tygodni jakos to tak jest, ile by te dni nie miały w miesiacu 9 miesięcy wypada.
ja sobie liczyłam 4,5 tyg jako miesiąc..9 tyg to dwa miesiace, 18tyg to 4mies itd...i pasowało ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.