Temat: Wózek. Co myślicie?

Nie lubię tych typowych wózków dla dzieci. Takie one "nowoczesne", zwykłe... A znalazłam taki jeden wózeczek, który skradł moje serce. Co uważacie? Podkreślam, że wózek jest nowy (to znaczy, używany, ale wyprodukowany niedawno), tylko stylizowany na taki starodawny.
A jeśli nie, macie jakieś inne pomysły?


Gondola ciekawa (chociaż dla mnie róż odpada), jednak stelaż totalnie psuje całokształt, pełno czarnego plastyku, ta rączka i na koniec koła pasujące do gondoli. Dla mnie kicz.
Albo gondola z wikliną i do tego pasujący stelaż albo inny zwykły model.

Co do funkcji spacerówki, moim zdaniem wózki 2 w 1 czy nawet 3 w 1 to pomyłka. Wiadomo, że stelaż do gondoli musi swoje ważyć, nawet korzystając z funkcji spacerówki wózek jest ciężki. Ja wolę kupić osobno spacerówkę z lekkim stelażem, szybko można ją złożyć, nie zajmuje dużo miejsca i wygodnie się go prowadzi.
Dlatego też ja wybierając wózek dla dziecka kierowałam się wielkością gondoli (chciałam dużą), pasami na stelażu aby płynął podczas jazdy i dużymi kołami. Gondola służyłam nam 8 miesięcy (miała opcję oparcia więc kiedy smyk chciał usiąść mógł się oprzeć). Z kolei wybierając spacerówkę kierowałam się wagą, skrętnością, mocnymi materiałami, dużym koszem i dobrymi kołami.
Pasek wagi
bardzo sliczny
Oooj słodki tylko te koła jakoś mało proporcjonalne się wydają :)

marta.g napisał(a):

Gondola ciekawa (chociaż dla mnie róż odpada), jednak stelaż totalnie psuje całokształt, pełno czarnego plastyku, ta rączka i na koniec koła pasujące do gondoli. Dla mnie kicz.Albo gondola z wikliną i do tego pasujący stelaż albo inny zwykły model.Co do funkcji spacerówki, moim zdaniem wózki 2 w 1 czy nawet 3 w 1 to pomyłka. Wiadomo, że stelaż do gondoli musi swoje ważyć, nawet korzystając z funkcji spacerówki wózek jest ciężki. Ja wolę kupić osobno spacerówkę z lekkim stelażem, szybko można ją złożyć, nie zajmuje dużo miejsca i wygodnie się go prowadzi. Dlatego też ja wybierając wózek dla dziecka kierowałam się wielkością gondoli (chciałam dużą), pasami na stelażu aby płynął podczas jazdy i dużymi kołami. Gondola służyłam nam 8 miesięcy (miała opcję oparcia więc kiedy smyk chciał usiąść mógł się oprzeć). Z kolei wybierając spacerówkę kierowałam się wagą, skrętnością, mocnymi materiałami, dużym koszem i dobrymi kołami.

prawdziwa MATKA POLKA.
Cudny po prostu :)
Pasek wagi
wg mnie okropny
ja akurat wolę te nowoczesne, praktyczne, gdzie można przepiąć fotelik
teraz są fajne modele na tzw. śrubie który można obracać i mieć dziecko buzią do siebie albo odwrotnie
ja miałam xlandera, bardzo praktyczny wózek, od urodzenia gondola 5 miesięcy, później bardzo wygodna spacerówka do 3,5 roku
myślę że wózek powinno się kupować jeden a konkretny
Pasek wagi
mnie sie właśnie takie podobają, nie te nowoczesne cacka tylko takie stylizowane na dawne
śliczny to prawda. pytanie czy praktyczny i wygodny (dla mamy i bąbla)? Jeśli jest ciężki to będzie problem z wniesieniem do autobusu/ tramwaju. Takie koła dobrze sobie radzą na nierównym podłożu?
Pasek wagi
ładny, ale zupełnie niepraktyczny. takiego wózka używasz tylko do mniej więcej półrocznego dziecka, a potem musisz kupić coś co umożliwia też siedzenie jak i leżenie. po co dwa razy wydawać pieniądze? można przecież kupić od razu wózek, który ma zarówno gondolę, jak i spacerówkę w jednej cenie.

nie mówiąc już o tym, że takim wózeczkiem nie pojeździsz raczej spokojnie po naszych chodnikach i drogach, chyba że chcesz zapewnić dziecku niezwykłe doznania :D
Im dłużej na niego patrze,
 tym bardziej mi się podoba :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.