- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2013, 17:10
Edytowany przez 9938be52f5cc0b66c589957c56bb9e18 20 lutego 2013, 18:06
20 lutego 2013, 17:52
nie spotkalam sie z przychodnia ktora nie ma usg. usg to podstawa w ginekologi. owszem uczeszczalam do przychodni gdzie usg bylo w innym pokoju ale lekarz zapisywal i kazal sie zglosic na badanie
test z krwi byl robiony 2 tygodnie po terminie miesiaczki wiec powinno cos juz wyjsc
Edytowany przez wrednababa56 20 lutego 2013, 17:55
20 lutego 2013, 17:55
ona chodzi na nfz do niego.Ja 2tyg temu robiłam cytologię i usg całkowicie za darmo. Jeżeli nie ma kasy to niech szuka lekarza bądź przychodni gdzie przyjmą ją na nfz i posiadają usg.ale ona nie dostała żadnego skierowania ,ani nic kompletnie nic, a jednak usg troszkę kosztuję.Doradziłam jej zmianę lekarza zobaczymy co dalej :)
Ale przecież moze go zmienic w każdej chwili, nie trzeba do jednego chodzić nie ma rejonizacji ani nic z tych rzeczy.
20 lutego 2013, 17:56
nie spotkalam sie z przychodnia ktora nie ma usg. usg to podstawa w ginekologi. owszem uczeszczalam do przychodni gdzie usg bylo w innym pokoju ale lekarz zapisywal i kazal sie zglosic na badanie
20 lutego 2013, 17:58
Ale przecież moze go zmienic w każdej chwili, nie trzeba do jednego chodzić nie ma rejonizacji ani nic z tych rzeczy.ona chodzi na nfz do niego.Ja 2tyg temu robiłam cytologię i usg całkowicie za darmo. Jeżeli nie ma kasy to niech szuka lekarza bądź przychodni gdzie przyjmą ją na nfz i posiadają usg.ale ona nie dostała żadnego skierowania ,ani nic kompletnie nic, a jednak usg troszkę kosztuję.Doradziłam jej zmianę lekarza zobaczymy co dalej :)
20 lutego 2013, 17:59
20 lutego 2013, 18:01
20 lutego 2013, 18:03
u nas jest cos takiego,ze jak sie wypiszesz to nie mozesz juz wrocic przez pol roku do tego samego lekarza.Ale przecież moze go zmienic w każdej chwili, nie trzeba do jednego chodzić nie ma rejonizacji ani nic z tych rzeczy.ona chodzi na nfz do niego.Ja 2tyg temu robiłam cytologię i usg całkowicie za darmo. Jeżeli nie ma kasy to niech szuka lekarza bądź przychodni gdzie przyjmą ją na nfz i posiadają usg.ale ona nie dostała żadnego skierowania ,ani nic kompletnie nic, a jednak usg troszkę kosztuję.Doradziłam jej zmianę lekarza zobaczymy co dalej :)
Pierwsze słyszę, ja w swoim życiu byłam chyba u 6-7 ginekologów, w pewnym okresie w przeciagu 1,5-2tyg byłam u trzech róznych i wszyscy mnie badali, usg wtedy nie było modne zresztą nie było potrzebne, bo miałam nadżerkę i jedna baba chciała ze mnie zerdzeć 2stówy za jej usuniecie więc szukałam lekarza, który zrobi to taniej. Ale przecież nie trzeba się wypisywać od jednego żeby pójść do innego, nigdy nie słyszałam o takiej praktyce, owszem u lekarza rodzinnego tak ale nie u ginekologów.
Edytowany przez zorza1982 20 lutego 2013, 18:06
20 lutego 2013, 18:05
a siostra się zastanawia teraz czy ma od razu isc do tego naszego ginekologa czy dopiero jak nie dostanie okresu po tej luteinie ?
Ja bym na jej miejscu w ogóle nie brała luteiny dopóki nie wykluczyłabym w 100% ciązy.
20 lutego 2013, 18:08
Ja bym na jej miejscu w ogóle nie brała luteiny dopóki nie wykluczyłabym w 100% ciązy.a siostra się zastanawia teraz czy ma od razu isc do tego naszego ginekologa czy dopiero jak nie dostanie okresu po tej luteinie ?
20 lutego 2013, 18:09