Temat: rzeczy dla maluszka

No ja zaczęłam się rozglądać od razu jak sie o ciąży dowiedziałam.Cięzko by mi było wydać 3 tys na raz.A rzeczy treba jeszcze poprać poprasować, poczyścić, w 8-9 miesiącu nie ma sie na to siły.

Jestem w 22 tyg.

Wózek kupiłam w 10 tyg, bo trafiłam okazję.Wszyscy mnie sklęli, że to przynosi pecha.... Dobrze, że w takie bzdury ne wierzę....

Dużo rzeczy mam po pierwszym dziecku, więc nie startuje od zera.

W ciągu najbliższego miesiąca zamierzam kupić mebelki, potem fotelik samochodowy.

Myślę, że warto powoli zacząc około 20tyg, pod koniec ciąży nie miałabym na to siły! A co dopiero po urodzeniu...z oseskiem na ręku...

 

ja to zaczęłam kompletować wszystko jak tylko dowiedziałam się o ciąży :P wózek kupiłam w 11 tygodniu bo trafiła mi się super okazja. to samo łóżeczko, jeszcze przed 20 tygodniem... I tak 3 miesiące przed porodem miałam już spakowaną torbę do szpitala (ot, na wszelki wypadek) i wszystko gotowe. Nie żałuje. Bo ostatnie 2 miesiące ledwo się ruszałam :)

Do 7 miesiąca miałam komplet ciuszkow. 3 miesiące przed porodem zamówiłam wszystkie inne rzeczy i ddalam zaliczkę. Mąż pojechał po wszystko 5 dni przed porodem. Jak wróciłam że szpitala to wypralam pościel i przygotowalam lozeczko. A potem wszystko na bierzaco. Kasę na ten cel sladalismy kilka miesięcy. Teraz przynajmniej wszystko mam. Oprócz ciuszkow nic nie kupię. Wózek mam kupiony 4 lata temu i nie kupię nowego tylko dlatego że moda się zmienia

A ja nie... Dziecko może mieć uczulenie na materiały z których produkowane są różne pieluszki..

Jestem w 11 tygodniu i kupiłam już:

Ja pierwsze zakupy zrobiłam kiedy byłam w ok 24 tygodniu. Jakoś w tym czasie również dostałam sporo ciuszków od koleżanek. Mój syn ma 3 miesiące a jego pokoik nie jest jeszcze gotowy. Śpi z nami, lepiej się czuję kiedy mam go przy sobie. Łóżeczko i wszystko do niego kupiłam jakieś 2 tygodnie przed porodem. Wózek kupiłam będąc już w szpitalu, przyjechał do mnie tydzień po porodzie. Kosmetyki kupiłam na dwa tygodnie przed porodem. Nie kupowałam pampersów bo to nie ma sensu. Dziecko może mieć uczulenie. A na pampersy wcale tak dużo kasy nie idzie, przynajmniej w naszym przypadku. Na początku używaliśmy Pampersów Premium Care bo podobno najmniej uczulają a teraz BabyDream z Rossmana. Koszt niewielki, więcej kasy idzie na maści, chusteczki, mleczko.

Ja mam na razie wózeczek, fotelik samochodowy i kilka drobizgów jak przewijak, wanienka - dostałam od koleżanki - jej córeczka juz nie korzysta. Na ubranka mam jeszcze czas - na razie się rozglądam :), widziałam na sprzedajemy.pl takie całe paki wyprawkowe. Tzn, cała paka używanych ubranek dla dziecka  - fajne, chyba coś takiego sobie sprawię. Tylko muszę wybrać coś co będzie nadawało się dla lipcowego maluszka, bo inne ciuszki przydadzą się dziecku urodzonemu w zimie, a inne temu z lata.

Od 10 tygodnia ciąży zaczęłam zakupy najpierw pieluchy aż po roczny zapas, potem chusteczki nawilżające też na rok czasu, gdy poznałam płeć kupiłam ubranka od 56 do 96, teraz mam 22 tydzień ciąży i do kupienia mam już tylko kilka rzeczy typu wózek, łóżeczko, laktator, i kosmetyki dla dziecka czy inne drobiazgi z grubsza wszystko już mamy. Jakoś jestem spokojniejsza wiedząc, że mam prawie wszystko w domu.