24 marca 2013, 12:52
Moje dzircko marudzi caly czas ,nie chce sie bawic byc moze to zabki. Musze go nosic lub go trzymac na kolanach. Denerwuje mnie to ze nie moge pic,ytac gazety poćwiczyć. Czuje ze.sie nie rozwijam stoję w miejscu.co mam.zrobic? Dalej byc oddanym caly czas dziecku jakdo ten pory?
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1136
24 marca 2013, 12:55
Eee ,ile Ty masz lat ? Jak wiadomo ,dziecko to spory obowiazek. Moze i nie jestem matka ale chyba logiczne ,ze jesli dzidzius cierpi ,cos go boli to potrzebna jest opieka matki na tyle ile jest to konieczne .
Edytowany przez Karolinaa1992 24 marca 2013, 12:55
24 marca 2013, 12:55
trudno sie doczytac, popraw bledy w poscie :)
24 marca 2013, 12:58
dziecko jest na pierwszym miejscu, każda matka to wie.pozatym niszenie, przewijanie , bawienie sie z dzieckiem to tez jakis ruch lub poprostu cwicz jak usnie
Edytowany przez LadyZgaga1990 24 marca 2013, 12:59
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
24 marca 2013, 13:00
Taki jest urok macierzyństwa :-) Każda mama przechodzi takie ciężkie chwile,ale one nie będą trwać wiecznie.
Dziecko to nie maszyna którą zaprogramujesz tak byś mogła chodź trochę odpocząć.
To jest maluszek który potrzebuje Twojej obecności , czułości ,opieki itd.
Jeśli wychodzą jemu ząbki to kup maść na ząbkowanie, dawaj gryzaczki - to chodź trochę przyniesie ulgę.
24 marca 2013, 13:08
Przykro mi, dzieci takie są.
Same się nie przewiną, nie nakarmią i nie powiedzą, co je boli.
Tak, poświęcać się dziecku, bo to największy skarb jaki mógł podarować los.
Ząbkowanie minie, dzieciątko się uspokoi.
Pomyśl sama czy byłoby Ci miło, gdyby Cię teraz dziąsła swędziały i piekły.
![]()