- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1744
31 marca 2013, 10:56
Hej,ostatnio czesto slysze jak mamy daja dziecku na imie Hugo. Podoba wam sie to imie?
- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto: Hindustan
- Liczba postów: 239
31 marca 2013, 19:58
Przesadzacie wszystkie razem wziete. Imie jak imię, dla dziecka może i ciężkie, ale dla dorosłego faceta super. W sumie mogłabym tak synkowi na imie dać. Ileż tych Kubusiów, Julianków i Jasków może być.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1701
31 marca 2013, 20:29
PIĘKNE imię, sama chciałabym tak nazwac dziecko.
a poza tym Victor Hugo jest moim ulubionym pisarzem, mogłoby być na jego cześć. sto razy leprze niż oklepane eryki, tomi, piotrusie.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
31 marca 2013, 22:57
W moich kręgach nikt tak by dziecku nie dał na imię a są różne oryginalne imiona, ale po prostu są ładne... w prostocie siła. Nie znam nikogo kto dał dziecku tak na imię, bo to już nie jest oryginalne ale krzywdzące dla dziecka - stwór z gry telewizyjnej. Hugon jeszcze ujdzie jakoś, ale Hugo? Mojego synka bym tak w życiu nie pokarała.
- Dołączył: 2013-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
1 kwietnia 2013, 13:03
passoasecret napisał(a):
W moich kręgach nikt tak by dziecku nie dał na imię a są różne oryginalne imiona, ale po prostu są ładne... w prostocie siła. Nie znam nikogo kto dał dziecku tak na imię, bo to już nie jest oryginalne ale krzywdzące dla dziecka - stwór z gry telewizyjnej. Hugon jeszcze ujdzie jakoś, ale Hugo? Mojego synka bym tak w życiu nie pokarała.
Jeśli dla kogoś
Hugo/Hugon to tylko stwór z gry telewizyjnej to gratulacje ;)
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Trójkąt Bermudzki
- Liczba postów: 606
1 kwietnia 2013, 13:31
Cóż, dla jednego śmieszne będzie imię Hugo, dla drugiego np. Roksana czy Wiktoria. Ile ludzi, tyle opinii.
- Dołączył: 2008-10-12
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 428
1 kwietnia 2013, 17:25
Moj szef ma na imie Hugo ale mieszkam w Wielkiej Brytani gdzie nikt na takie rzeczy nie zwraca uwagi. A ze Polska to wciaz kraj zasciankowy i zakompleksiony dalabym dziecku imie bardziej powszechne.
Moj siostrzeniec ma na imie Iwo, na poczatku bylo to dla sasiadek wielkie wow i kazdy wysmiewal, teraz pol osiedla Tarchomin w Wwie tak nazywa swoje dziecie.
Moj syn ma na imie Max, tak Max, trzy litery i polskie kolezanki uwazaja ze to imie dla psa. Na szczescie to nie moje towarzystwo, nie moj kraj i nie moje problemy wiec jestem dumna mama malego Maxa i ciocia duzego juz Iwo.
Edytowany przez alchimie 1 kwietnia 2013, 17:29
- Dołączył: 2006-01-10
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 4069
1 kwietnia 2013, 22:13
Hugo Bos :D takie mam skojarzenie :) ale kazdy daje na imie jak uwaza :) Moj siostrzeniec to Maksymilian ale wiadomo ze wolamy go czesto tez Maks i tez kiedys ktos nam powiedzial ze jak pies ...a drugi siostrzeniec to Marcel a ze "u nas" jezdza busy (firma) tak sie nazywa to tez niektorzy wysmiewali ale dla mnie to bezsens bo kazdy robi jak uwaza :D