- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
2 maja 2013, 19:15
Hej. Jaka jest wasza opinia nt krwi pepowinowej? Macie zamiar ja przechowywac? A moze juz to zrobilyscie dla swoich dzieci? Wiem, ze jest to drogi interes ale akurat do konca maja mozna rozbic platnosc na raty i zastanawiam sie czy nie przeznaczyc pieniedzy na ten cel. Watpliwosci mam tylko ze wzgledow finansowych , gdyby to nie bylo takie kosztowne to zdecydowalabym sie od razu. Z drugiej jednak strony , w razie choroby komorki te moga uratowac dziecku zycie.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 maja 2013, 19:17
My sie nie decydujemy.Przede wszystkim ze wzgledu na koszta i ogolnie jakos tak nigdy nie brałam tego pod uwage, choc moze powinno sie...?
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
2 maja 2013, 19:22
Gdzieś czytałam, że to koszt 3000 złotych, później co roku trzeba płacić 400 zł.
Nie są to jakieś kosmiczne sumy, a poczucie bezpieczeństwa dla dziecka - bezcenne.
Gdybym była w ciąży na pewno rozważałabym tą opcję.
- Dołączył: 2012-11-22
- Miasto: K
- Liczba postów: 86
2 maja 2013, 19:28
gdybym rodziła teraz a nie 3 lata temu,to raczej bym sie na to zdecydowała. ale niestety,mimo prywatnych wizyt u lekarza w trakcie ciazy, nikt mi nic wtedy nie powiedział o takiej mozliwości
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
2 maja 2013, 19:36
Tak' na wstepie okolo 3 tys. A potem co roku 650 plus ewentualnie do tego 150 lub 300 na ubezpieczenie. Teraz jest promocja ze mozna te pierwsza oplate wniesc w 3 ratach. I zastanawiam sie czy nie rozejrzec sie za jakas mini pozyczka i nie zainwestowac w poczucie bezpieczenstwa, tylko czy te komorki macierzyste sa naprawde skuteczne? Ja zaczelam o tym powaznie myslec, poniewaz w zeszlym roku ktos bardzo mi bliski zmarl na raka. Tylko musze doinformowac sie na jakie choroby moga te komorki pomoc, bo jeszcze troche zielona jestem.
Edytowany przez skrzydlata 2 maja 2013, 19:39
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
2 maja 2013, 19:36
Ja to brałam pod uwagę, ale przerosły mnie koszta.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
2 maja 2013, 19:51
skrzydlata napisał(a):
Tak' na wstepie okolo 3 tys. A potem co roku 650 plus ewentualnie do tego 150 lub 300 na ubezpieczenie. Teraz jest promocja ze mozna te pierwsza oplate wniesc w 3 ratach. I zastanawiam sie czy nie rozejrzec sie za jakas mini pozyczka i nie zainwestowac w poczucie bezpieczenstwa, tylko czy te komorki macierzyste sa naprawde skuteczne?
Jednorazowo 3000 zł + corocznie 600 to, według mnie, kropla w morzu, kiedy dziecko zmaga się z chorobą nowotworową.
Może jestem młoda i nic o życiu nie wiem, ale osobiście - zainwestowałabym.
Medycyna idzie do przodu, myślę że za kilka lat będzie to cenne, aby ta krew była.
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
2 maja 2013, 20:18
interesowalam sie tym kiedys i troche to za duzo kosztuje, zeby na wlasne potrzeby przechowywac (mieszkam w Austrii)...pozniej chcielismy oddac poprostu krew pepowinowa, a noz sie komus przyda, niestety moja corka przyszla na swiat 5 dni po terminie i lozysko bylo lekko zwapniale, a to dykwalifikuje, a bardzo chcialam
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1945
2 maja 2013, 21:06
Gdybym miała taką możliwość, to na pewno bym się zdecydowała.