Temat: Aborcja

Witam nie wiem czy w dobrym dziale założyłam temat, ale mam nadzieje że tak. Oczywiście rozumiem że jest to forum głownie o odchudzaniu jednak jest tu wiele kobiet w różnym wieku i chciałam spytać was co sadzicie na temat aborcji ? Jak przypuszczam większość z was będzie miała negatywne zdanie, aczkolwiek jestem ciekawa co macie do powiedzenia.
To miał być temat o aborcji, a nie masowa agresja z powodu mojego postu.
Mam w pupce, że mnie nie rozumiecie. Nie rusza mnie jakoś wasz 'żal'. To moje życie, moje problemy, podałam je tu tylko za przykład, bo nikt kto się tak czuję NIE MA ODWAGI TEGO POWIEDZIEĆ właśnie przez tak tępe społeczeństwo.
Od razu lincz, pogarda. Oczywiście od razu wrzuca się na mój wygląd. No tak, taka wielka PATOLOGIA :P

Tak moja rodzina wiem o tym jak i co myślę. Biorę leki, chodzę na terapie. Bliscy mnie wspierają ale życia za mnie nie przeżyją. 
To, że 'wpadłam' oczywiście musi być traktowane z góry, szablonowo. Pozdrawiam. I rozmyślam nad oddaniem małej do adopcji ale to trudna decyzja, najpierw próbuję się 'poukładać' co nie znaczy, że będę kochać wszystkie dzieci świata.

Wracając do czystego tematu aborcji: Jestem na tak ale do 3 miesiąca ciąży. Na życzenie, nie ważny powód. 
Jakiej aborcji się boję? Takiej od około 22 tygodnia wzwyż. Myślę, że każdy wie dlaczego. Mały 'kosmita' przypomina już dziecko ;)
Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

Gallifrey napisał(a):

Kolajn napisał(a):

menevagoriel napisał(a):

uważacie że można usunąc dziecko, które jest chore tak? no dobrze, a w takim razie jeśli dziecko jest całą ciąże zdrowe, a przy porodzie się np przydusi i też będzie niepełnosprawne, co zrobicie? Reklamację do lekarzy, że ja przecież nie chciałam chorego dziecka? Uśmiercić na miejscu? Przecież takie dziecko też jeszcze nie ma planów na przyszłość, przecież będzie jak to jedna z Was określiła "ciężarem u nogi" przez całe życie.
Ja żałuję, że dziecka nie usunęłam. Gdybym w ciąży dowiedziałabym się o wadzie: usunęłabym. Po co mi i społeczeństwu ktoś zupełnie nieprzydatny? Smutne i twarde myślenie. Ja wiem, że ta osoba czuje... Ale co zrobić gdy nie potrafi się z nami komunikować?   Od dnia narodzin?Co do 'nabytej' wady przy porodzie... My mieliśmy ustalone, że gdyby był poważny problem, to maleństwo zostawiamy w szpitalu.Potoczyło się inaczej ;) Dziecko mamy przy sobie, zdrowe i wesołe ;) A ja wciąż wolałabym aby go nie było... 
Żałujesz że nie usunęłaś? Co, druga matka Madzi nam się szykuje? Nie chcesz teraz dziecka to je oddaj. Patrząc na twój awatar to wydaje mi się że jakaś psychiczna jesteś. 
Ale bym Cię chętnie w łeb walnęła za takie tępe teksty.

Walnij siebie w łeb to może zmądrzejesz. Sama jesteś tępa i nie raz to udowodniłaś.

Pasek wagi

Prayka napisał(a):

Gallifrey napisał(a):

Prayka napisał(a):

Gallifrey napisał(a):

Jestem przeciw aborcji. A dla tych co tak bardzo bronią prawa do aborcji: w Stanach aborcja legalna jest aż do chwili urodzenia także w 9 miesiącu. Nawet godzinę przed porodem mogą zrobić aborcję. Tego właśnie chcecie? Ja mam to dodania jeszcze 2 nazwiska: Giana Jessen i Melissa Ohden. 
Nie, nie tego chcemy i większość kobiet, które się tu opowiedziały za aborcją wyznaczyły granice, do jakiego momentu jest dla nich dopuszczalna. Uważam, że dziecko w 7 czy 8 miesiącu już jest dzieckiem, jest w stanie żyć bez matki, czuje, myśli. Na szczęście Europa to nie Ameryka. W Ameryce dużo rzeczy można, tam jest wszechobecna patologia z każdej strony i mam nadzieję, że Ameryka do nas nie przyjdzie. Jednak w krajach europejskich jest określony czas, w którym można dokonać aborcji.
Europa: Wielka Brytania: Aborcji można dokonać do 24 tygodnia ciąży. Jeśli w późniejszym etapie ciąży u płodu zostanie wykryta jakaś wada rozwojowa, matka praktycznie w dowolnym momencie może zadecydować o jej ukończeniu. Nie wypowiadaj na dany temat jeśli nie masz o tym zielonego pojęcia. Jeśli dziecko urodzi się w 5 czy 6 miesiącu to nie jest dzieckiem? To w takim razie czym jest? Rybką, kotkiem czy szczeniaczkiem? Najwcześniej urodzone dziecko na świecie - 21 tydzień i 5 dni ma na imię Frieda. 
Wiedziałam, że się doczepisz tej Europy...otóż uważam, że jeżeli jest wykryta wada rozwojowa, to lepiej usunąć to dziecko nawet w 9 miesiącu ciąży, niż skazywać siebie i je na wegetacje.

Tak a najlepiej usunąć je po porodzie jeśli wykryje się taką wadę właśnie po porodzie. Takie wady wykrywa się nie w 9 miesiącu ale kilka miesięcy wcześniej. Ale dla ciebie to pikuś. Godzinę przed porodem też można ale to nazywa się morderstwem.

Pasek wagi

Gallifrey napisał(a):

Prayka napisał(a):

Gallifrey napisał(a):

Prayka napisał(a):

Gallifrey napisał(a):

Jestem przeciw aborcji. A dla tych co tak bardzo bronią prawa do aborcji: w Stanach aborcja legalna jest aż do chwili urodzenia także w 9 miesiącu. Nawet godzinę przed porodem mogą zrobić aborcję. Tego właśnie chcecie? Ja mam to dodania jeszcze 2 nazwiska: Giana Jessen i Melissa Ohden. 
Nie, nie tego chcemy i większość kobiet, które się tu opowiedziały za aborcją wyznaczyły granice, do jakiego momentu jest dla nich dopuszczalna. Uważam, że dziecko w 7 czy 8 miesiącu już jest dzieckiem, jest w stanie żyć bez matki, czuje, myśli. Na szczęście Europa to nie Ameryka. W Ameryce dużo rzeczy można, tam jest wszechobecna patologia z każdej strony i mam nadzieję, że Ameryka do nas nie przyjdzie. Jednak w krajach europejskich jest określony czas, w którym można dokonać aborcji.
Europa: Wielka Brytania: Aborcji można dokonać do 24 tygodnia ciąży. Jeśli w późniejszym etapie ciąży u płodu zostanie wykryta jakaś wada rozwojowa, matka praktycznie w dowolnym momencie może zadecydować o jej ukończeniu. Nie wypowiadaj na dany temat jeśli nie masz o tym zielonego pojęcia. Jeśli dziecko urodzi się w 5 czy 6 miesiącu to nie jest dzieckiem? To w takim razie czym jest? Rybką, kotkiem czy szczeniaczkiem? Najwcześniej urodzone dziecko na świecie - 21 tydzień i 5 dni ma na imię Frieda. 
Wiedziałam, że się doczepisz tej Europy...otóż uważam, że jeżeli jest wykryta wada rozwojowa, to lepiej usunąć to dziecko nawet w 9 miesiącu ciąży, niż skazywać siebie i je na wegetacje.
Tak a najlepiej usunąć je po porodzie jeśli wykryje się taką wadę właśnie po porodzie. Takie wady wykrywa się nie w 9 miesiącu ale kilka miesięcy wcześniej. Ale dla ciebie to pikuś. Godzinę przed porodem też można ale to nazywa się morderstwem.


No właśnie, sama napisałaś, że takie wady wykrywa się kilka miesięcy wcześniej, więc te kilka miesięcy wcześniej można usunąć zarodek i wtedy nie trzeba usuwać dziecka w 9 miesiącu.
   Nie chce mi się z Tobą już dyskutować na ten temat, gdyż po prostu nie ma to żadnego sensu. Ty masz swój pogląd, ja swój. Osobiście sama dziecka bym nie usunęła po 12 tygodniu ciąży, nie wiem, czy w ogóle bym usunęła. Ale uważam, że każda kobieta ma prawo do decydowania o tym, czy chce urodzić, czy też nie. I ani Ty ani ja, ani nikt inny nie ma prawa osądzać takiej kobiety. Każdy niech zajmie się lepiej własnym życiem, własną dupą i własnym brzuchem. Tyle w tym temacie.
co do aborcji to mam takie zdanie-

kilka lat temu odrazu po maturze zaszłam w ciążę z facetem z którym spotykałam się 2 msce
jak się dowiedziałąm o ciąży w 5tygodniu nienawidziłam tego czegoś we mnie,byłam wściekła, że mnie to spotkało. byłam zła na caly świat...
płakałam że nie mam kasy na dziecko, figura mi się zniszczy, młodość zmarnowana,studia zawalone.

Chciałam usunąć ciążę ale jednocześnie się bałam... nie zdążyłam w 7tygodniu okazało się że serduszka nie ma, nie bije, puste jajo płodowe że zarodek się nie wytworzył
Płakałam jak bóbr po dziecku którego tak naprawdę nie było!
Po tym doświadczeniu, brałam tabletki przez pare lat -byłam odpowiedzialna, az zdecydowałąm że chcę być mamą 
i jestem -mam syneczka kochanego 
i tak naprawdę jeśli chodzi o mnie nigdy bym nie usunęła wydaje mi się to takie straszne jakby miał mi ktoś usuwać część mojego ciała...
 ale inni w sumie jak muszą i mają odwagę niech poddają się aborcji i myślę że kobiety powinny mieć wybór.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.