Temat: Publiczne karmienie piersią

Jak reagujecie na widok kobiety karmiącej piersią?
Czy jest to częsty widok?
Czy coś Wam przeszkadza w takim zachowaniu?
Jak uniknąć wzroku innych?

Oraz pytanie do mam karmiących piersią:
Gdzie karmiłyście, gdy potencjalnie...nie było gdzie karmić?

Jestem początkującą matką karmiącą. Coraz bardziej ignorującą oburzony wzrok ludzi. Na około 100 osób przechodzących obok nas może 2 się rozczuli, a kolejne 2 zignoruje. Reszta po prostu się gapi, choć na widok mojego cycka "narażeni się" tylko w momencie tzw przystawiania, bo potem nie widać ani mojej piersi, ani dziecka ukrytego pod pieluchą. Stres jednak utrzymuje się, gdyż chodzimy tylko w miejsca, gdzie są ławki i można względnie swobodnie usiąść. Jednak boję się pomyśleć, jak kiedyś przyjdzie mi pojechać na zakupy do centrum handlowego lub pójść coś zjeść do restauracji - jak radziłyście sobie w takimi sytuacjami? Dodam, że karmię na żądanie, a mój syn kiedy się budzi to chce jeść tu i teraz, a nie za 5 min...niestety.
nie spotkalam sie z karmiaca?
Pasek wagi
W UK w prawie każdym centrum handlowym i jadłodajni jest pomieszczenie dla kobiet, do przewijania i do karmienia. Zresztą tutaj nikomu matki karmiące nie przeszkadzają. Tylko w Polsce ludzie się krzywią, a pomieszczeń i tak wydzielonych malutko. 
no właśnie, co ciekawe - ja też nie ;)
tzn. ostatnią pamiętam z 6 lat temu za granicą (w hiszpanii) na promie w restauracji i teraz - z tydzień temu, nawet dwie na jednym deptaku nadmorskim (nie licząc potem mnie :P)

tymrazemschudne napisał(a):

W UK w prawie każdym centrum handlowym i jadłodajni jest pomieszczenie dla kobiet, do przewijania i do karmienia. Zresztą tutaj nikomu matki karmiące nie przeszkadzają. Tylko w Polsce ludzie się krzywią, a pomieszczeń i tak wydzielonych malutko. 

w moim mieście takich nie ma, ale właśnie zastanawiałam się jak wygląda to miejsce do przewijania, tzn - czy tam można swobodnie usiąść?
ja byłam tam tylko raz z ciekawości (sama nie jestem matką) i było miejsce do siedzenie, stół do przewijania, lusterka, mokre ściereczki, woda do syrskiwania i pewnie cos tam jeszcze bylo ale nie zwracalam uwagi. 
Nigdy nie widziałam mamy karmiącej malucha piersią publicznie. Gdybym ją zobaczyła, to pewnie odwróciłabym wzrok, by jej nie krępować. Zupełnie mi to nie przeszkadza chociaż matką nie jestem i nawet nie lubię dzieci. Wyobrażam sobie, że taka sytuacja musi być faktycznie dla wielu mam stresująca...zwłaszcza, gdy ludzie reaguję negatywnie (tego nie rozumiem. A prawie gołe wypięte dupska na bilbordach też ich tak zniesmaczają?). Prosta zasada - nie podoba się? Nie patrz. Mnie się nie podobają panowie z gołymi torsami, którzy tak paradują po mieście (!), ale po prostu ich ignoruję. 

W niektórych marketach są specjalne pomieszczenia do przewijania i być może również do karmienia dzieci. Warto podpytać o to obsługę.

Ja karmiłam zawsze gdzieś na uboczu, czy to ławeczka w parku gdzies gdzie nie ma ludzi, czy jakies inne ustronne miejsce. Zawsze też przykrywałam pierś pieluszka tetrową. Zdarzyło się i vis-a-vis jak nie było wyjścia. Nigdy sie nie spotkałam z oburzonym spojrzeniem, z ciekawością owszem. I ogólnie zlewałam ludzi, miałam to gdzieś czy komuś się podoba czy nie 

W centrum handlowym są pokoiki dla matek z dzieckiem, chociaż powiem szczerze że ja tylko tam przewinęłam córe bo ciemno jak diabli było a z mężem poszlismy do samochdu i tam małą nakarmiłam.

Ps. Chcesz się zajechac z tym karmieniem na żądanie?

Wszystko zależy od kobiety karmiącej jak to zrobi. Ja jestem w ciązy więc myślałam o tym. Moja siostra i przyjaciólka niedawno rodziły. Przyjaciólka uważała że w okresie karmienia jej piersi należą do dziecka i nie są seksualną częścią ciała, więc wyjmowała w towarzystwie pierś karmiła i nie czuła skrępowania. Ona nie, ja jako osoba to widząca czułam się skrępowana mimo że to natura. Moja siostra zas jak miała karmić to wychodziła do 2 pokoju dodatkowo dziecko zasłaniała pieluchą więc nie było widac nic i powiem wam że to jak widziałam było naturalne dla mnie. Ja raczej nie chce karmić w miescach publicznych. To troche intymna sprawa i uważam że lepiej to robić tak jakoś mniej hmm naturalnie
Pasek wagi
I chyba są w sprzedaży specjalne staniki, które ułatwiają karmienie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.