Temat: Spodnie, bluzy, sweterki dla dziecka 0-3 m.

wszystko możesz mieć używane, ważne jest byś miała czapeczki, na chłodniejsze i cieplejsze dni. Raczej trzeba kupić śpiochy, pajacyki, bodziaki, wierzne ciuchy też jak kurtki, ale większośc na 62, kilka na 56 nie wiadomo jakie dziecko się urodzi

Wiesz co, nie kupuj w rozmiarze 56, bo dziecko może sie urodzić np. mając 59 cm. Jak już, to tylko pojedyncze rzeczy, generalnie lepiej na zapas, np. 62 i wzwyż. Wszystko, co kupujesz dla takiego malucha, najlepiej kupuj rozpinane z przodu - body, pajace, NIE przez głowę. Sama miałam takie i nie masz pojęcia, jaki to stres założyć noworodkowi bodziak przez głowę. Porażka na całej linii, szczególnie tuż po porodzie, jak jesteś zmęczona, ręce się trzęsą. Ja bym stawiała raczej na ciepłe pajace, takie grube, na bodziaki i pajacyki do spania, plus ewentualnie jakieś ogrodniczki i bluza. Nic, co ma gumkę ściskającą brzuszek. Nie za dużo, bo i tak szybciorem wyrośnie. I używane mogą być - przecież i tak wypierzesz, a one są zwykle mało noszone.

Roznie bywa, na moim dziecku (2600g) poczatkowo nawet 56 wisialo... Nieco pomocna moze byc (orientacyjna) waga z USG przed porodem...

To samo chciałam napisać. Moja córka ur. z podobna wagą, topiła się przez 1.miesiąc w rozmiarze 50.
62 nosiła mając 4-5 miesięcy. Dla noworodka najwygodniejsze body i śpiochy, oraz pajace. Pinować żeby nie było guzików na pleckach. Spodnie jakiś można mieć pokazowe, ale to ogólnie rzecz biorąc mało wygodne dla maluszka, bluzy z zamkami też się nie sprawdziły, najlepsze z zatrzaskami na ramieniu.

A w co w takim razie ubrać dziecko na spacer jak jest np. 5 stopni powyżej zera.Same śpiochy i kombinezon?

ja mam większość używanych rzeczy... dostałam od bratowej, coś kupiłam w lumpkach.. mam chyba tylko kilka ciuszków zupełnie nowych.. ja nie rozumiem tej dziwnej mody żeby takie maluszki ubierać w jeansy czy sztruksy..

body to jak bielizna na górę pajac lub śpiochy z kaftanikiem i na górę kombinezon.. i czapusia obowiązkowo..