Temat: czop śluzowy przed porodem

Jestem w 36 tygodniu, dziś mi chyba zaczął odchodzić czop śluzowy, wyglądał jak śluz płodny ale troszkę gęstszy przeźroczysty jakby bardzo gęsty kisiel czy białko jaja kurzego ale o wiele gęstsze, potem taki jakby  beżowy  Zawsze myślałam że ten czop przed porodem to wyjdzie na raz w dużej ilości i będzie z krwią, a tu mam takie ciągłe odchodzenie przez cały dzień. Też tak miałyście? Urodziłyście faktycznie w przeciągu 2 tygodniach od odchodzenia czopu?
Pasek wagi
Mi jeszcze nie odszedl a dzis mam date porodu z OM, czekam

kingoje82 napisał(a):

Mi jeszcze nie odszedl a dzis mam date porodu z OM, czekam

mi sie szyjka skracala od miesiaca i mialam nakaz lezenia by nie urodzic wczesniaka wiec moze dlatego u mnie szybciej wszystko idzie, u niektórych nic sie nie dzieje nawet po terminie i maja poród wywolywany,
Pasek wagi
Mnie czop zaczął odchodzić na przełomie 36 i 37 tygodnia, odchodził ze 2 dni, najpierw jasny śluz, potem z krwią i to dość dużo...Wtedy nie miałam już wątpliwości co to. No i przez kolejny tydzień nic się nie wydarzyło. Zero skurczy. W końcu w 38 tygodniu miałam wywoływany poród.
Pasek wagi

Megalomanka napisał(a):

Mnie czop zaczął odchodzić na przełomie 36 i 37 tygodnia, odchodził ze 2 dni, najpierw jasny śluz, potem z krwią i to dość dużo...Wtedy nie miałam już wątpliwości co to. No i przez kolejny tydzień nic się nie wydarzyło. Zero skurczy. W końcu w 38 tygodniu miałam wywoływany poród.

a czemu wywolywany w 38tyg?
Pasek wagi
Z powodu wielowodzia. Ilość wód płodowych stale rosła z niewiadomych przyczyn (zaczęła rosnąć tak koło 35 tygodnia) i lekarze nie chcieli dłużej czekać. Mimo tego, że czop odszedł a na salę porodową poszłam już bez szyjki i ze sporym rozwarciem, skurczy żadnych nie było, a ja czułam się idealnie... Dlatego zdecydowali się nieco przyspieszyć. 
Pasek wagi
Mi dokładnie coś takiego zaczęło dziać się ok 5 godz. przed skurczami i porodem... nie wiedziałam czy to czop, śluz... mało tego bo wody płodowe miałam podobnej konsystencji a sączyły się przez cały poród (prawie dobe) Czyli na spokojnie spakuj torbę i grzecznie czekaj :)

Megalomanka napisał(a):

Z powodu wielowodzia. Ilość wód płodowych stale rosła z niewiadomych przyczyn (zaczęła rosnąć tak koło 35 tygodnia) i lekarze nie chcieli dłużej czekać. Mimo tego, że czop odszedł a na salę porodową poszłam już bez szyjki i ze sporym rozwarciem, skurczy żadnych nie było, a ja czułam się idealnie... Dlatego zdecydowali się nieco przyspieszyć. 

 rozumiem, zdziwiona jestem bo zazwyczaj wywołują póżniej
Pasek wagi

smerfeetka napisał(a):

Mi dokładnie coś takiego zaczęło dziać się ok 5 godz. przed skurczami i porodem... nie wiedziałam czy to czop, śluz... mało tego bo wody płodowe miałam podobnej konsystencji a sączyły się przez cały poród (prawie dobe) Czyli na spokojnie spakuj torbę i grzecznie czekaj :)

Torbę mam spakowaną także spokojnie czekam sobie na t co będzie dalej :)
Pasek wagi
Mi za każdym razem (2 razy) czop odchodził już na porodówce- raz 3h przed finełem, a za drugim razem chwilę przed partymi. Czytałam, że to śluz "podbarwiony" krwią... i jak by mi odszedł wcześniej w domu, a nie w szpitalu, to chyba bym zawału dostała bo to była raczej krew z odrobinką śluzu....
U mnie wlasciwy czop to tez była krew z dodatkiem sluzu a nie tak jak pisza,ze sluz podbarwiony krwia...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.