Temat: Wieczny problem

Ciągle jestem na diecie, na bardzo niskokaloryczne diecie.. Psychicznie już nie daje rady.. Chciałabym cieszyć się życiem jak każdy normalny człowiek... Ale nie potrafię.. Ciągle myślę, że muszę jeść mniej, że jestem za gruba, za ciężka... Udało mi się trochę schudnąć było tak jak na pierwszym kolazu.. Ale ja nie widzę żadnej różnicy.. Sama nie wiem czego oczekuje.. Miał ktoś z Was podobnie i udało się komuś zacząć żyć normalnie? 

V

Drugi obecnie:

Masz bardzo ladna i szczupla figure.

Pasek wagi

wygladasz bardzo ładnie, nie musisz sie odchudzać. I nie glodz sie bo rozwalisz metabolizm

Już go rozwalilam.. I brak mi sił. Ja wiem, że wszyscy mnie uważają za kogoś kto przeżywa, inni mają gorzej.. Ale to jest problem w głowie.. Nie potrafię tego wyjaśnić.. 

do psychologa ,póki nie jest za pozno innej opcij nie ma

ile to juz lat? wpedzisz sie do grobu w koncu 

jeśli dobrze pamiętam, to ciągle pytasz i pytasz bez końca. Ty próbujesz bez skutku. Myślę, że pora udać się do specjalisty. I weź to do serca. Bo za kilka dni znów wsadzisz zdjęcie. 

Idź do psychologa bo sama sobie nie poradzisz, to jest błędne koło z którego ciężko się wyciągnąć samemu :/ 

Dziękuję za odzew.. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.