Temat: Czy to dobry outfit na festiwal?

dobrze wyglądam? Pasuje na festiwal? Nie wstyd z takim brzuchem? Ogólnie Jak oceniacie 

I jeszcze bokiem 

Mi się bardzo podoba ale wolę spytać bo nie ma mnie kto ocenić a za czasów gdy mogli mi doradzać to często padały krytyczne komentarze co do strojów które wydawały mi sie super. No i Boję się ze np jutro brzuch może okazać się większy niż dziś z różnych powodów 

Pasek wagi

Epestka napisał(a):

wygryw napisał(a):

To festiwal muzyki elektronicznej... ale nie mam ciuchów w tym stylu, czy to znaczy że muszę gnać na zakupy??? :D 
Każdy pretekst jest dobry, żeby coś sobie kupić. Kombinezon to w ogóle nie jest najrozsadniejsze rozwiązanie. Wyobrażasz sobie tamtejsze toalety?
też pomyslalam, że jak to się wysikać w tojce

dzem_ze_swini napisał(a):

wygryw napisał(a):

Zainspirowałam się trochę stylem Azjatek, które tutaj w uk widuję, podoba mi się u nich to połączenie szerokich nogawek i bajeranckich sportowych butów. 
ale ty nie masz figury azjatek. w tym kombinezonie wygladasz grubo, bezksztaltnie z duzym brzuchem i plaskim tylkiem. azjatki zazwyczaj sa drobne i szczuple, wiec dobrze wygladaja w takich szerokich ubraniach. 
wg mnie autorka jest szczupła tylko ten kombinezon to dodaje 10kg

zależy jaki festiwal 

Cóż nigdy nie umiałam się ubrać, gdy byłam szczupła ubierałam się bardzo "basicowo", neutralnie, ale wtedy jeansy i gładki t-shirt wyglądały ok... Teraz nie bardzo, przez co czuję się niepewnie, zostaje chyba sukienka 

Pasek wagi

Oj nie

Pasek wagi

zdecydowanie nie powala...

Mnie nie razi ,ani kombinezon, ani buty ,figurkę masz ok. Ale do okazji to nie pasuje no i mało praktyczne ( toaleta). Dżinsy,koszulka te buty ramoneska czy tam jakaś narzutka i będzie ok. A kombinezon na inną okazję zostaw. Baw się dobrze.

Nieeee.... Dziewczyny mają rację z toaletą. Na festiwal trzeba mieć coś, co Ci się - za przeproszeniem - nie usmyra w kałuży sików.

Co do samego połączenia, to też niestety racja: Azjatki wyglądają w tym OK, bo są małe. Nawet nie to, że szczupłe, tylko generalnie małe. Ja jestem wysoka i szczupła, a w czymś takim wyglądałabym mega pokracznie. Wszelkie "azjatkowe" czy "hipsterskie" ciuchy niestety robią ze mnie dziwadło.

BTW: brzuch masz spoko, niepotrzebnie się go czepiasz ;). Ale skoro miałabyś się czuć niekomfortowo po wypiciu paru piw, to też chyba jest "nope" dla kombinezonu ;)

Pasek wagi

Zorzka napisał(a):

prawde mowiac to fatalnie. masz bardzo ladna kobiecą figure i tak na sile probujesz zrobic z siebie modnisie w kombinezonie z lat 80 z tymi dziwnymi butami sportowymi na grubej podeszwie. o ile te modnisie wygladaja dziwnie, to jakos nie razi ich ubior, widac ze sa przemyślane i dopracowane. u ciebie nic do siebie nie pasuje i wygladasz troche smiesznie. kombinezon ma za maly rozmiar, nieładnie osadza ci sie na biodrach.

Oj tam oj tam,  toż to w uk  :) ludzie tutaj tak różnorodnie się noszą że trudno uzyskać efekt śmieszności w wyglądzie :)

Dla mnie jest ok, masz bardzo ładną figurę, buty wybrałabym inne,  mogą być sportowe,  casualowe ale spokojniejsze w formie I kolorze. A proponowane tutaj dzinsy z t-shirtem to już taka nuda I banał że wolę ten kombinezon

Ja też postawiłbym na coś wygodnego, praktycznego i łatwego do ściągnięcia w publicznej toalecie ;p jeansy i tshirt będą ok ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.