Temat: Ocena wyglądu -7 kg

z kości na ości 

Nie obraz się, ale wg mnie wtedy wyglądałaś zdrowiej. Teraz jest tez dobrze, ale jesteś trochę wychudzona. Nic nie chudnij więcej. Masz chyba obsesje, bo wcześniej wyglądałaś bardzo dobrze i nie wiem skąd ten pomysł żeby chudnąc??? 

Wtedy już nie potrzebowałaś chudnąć - chyba większość osób ci tak napisała. Zaburzonej Mii chyba nie należy brać pod uwagę.

Ciało wygląda smętnie, niezbyt zdrowo, a tego odchudzaniem nie poprawisz.

Nie lubię wychudzonych sylwetek, ale moim zdaniem jest ok. Proporcje bardziej się wyrównały. Straciłaś tam gdzie chciałaś, pozbyłaś się parówkowatych ud.

Na pewno już więcej nie chudnij. 

Wtedy wyglądałaś szczupło. Teraz chudziutko. Wystarczy. Więcej nie trzeba chudnąć.

do poprzedniego wygladu brakowalo tylko cwiczen silowych, zadnych cardio spinningow itp. 

Ja mam 177cm, za mlodu wazylam w tych granicach co Ty teraz - z powodow powiedzmy czysto genetycznych. Dopiero z wiekiem wyszlam z tej okropnej chudosci. Ciezko uwierzyc, ze ktos swiadomie sie odchudza zeby tak wygladac. 

Chyba macie rację, że jestem zaburzona. Może to nie jest odpowiednie miejsce do zwierzania się z takich rzeczy, ale ja nadal uważam, że powinnam schudnąć, bo moja sylwetka wydaje mi się masywna. Nie cierpię zwłaszcza moich nóg. Mało tego, doszukuję się jakiś róznic w zdjęciach. Może wyglądam szczuplej, bo te zdjecia były robione innym aparatem, który tak zniekształcił obraz, że wyglądam smuklej. 

Dół fajnie, ale dla góra za chudo- może powinnaś przypakować bardziej?

nogi ładnie schudły