Temat: W jakiej sukience lepiej na wesele?

Hej dziewczyny, wracam z małą aktualizacją. Kupiłam sobie buty, proszę Was jeszcze raz o szczerą opinię w czym wyglądam lepiej, czy jednak sukienka z falbanami się nadaje, czy lepiej wybrać tą bardziej dopasowaną. A może kupić inną? Będę Wam mega wdzięczna za rady :)

P.S. Dodam że sukienka dopasowana jest ciemnozielona - nie czarna ;)


Dla mnie ciemna i ciemna z tymi butami spoko, buty mają być przede wszystkim wygodne - od paru lat to moja złota zasada, sandałki na obcasie niech spadają na drzewo. Togi masz długie to co masz se paska nie zapiąć w kostce. Zastanów się co z biżuterią, makijażem, bo w takiej prostej sukience cała uwaga jest na figurze i twarzy.

Druga to taka klasyka weselna, żeby się wtopić w tłum. 

Weglug mnie w zielonej wyglądasz niczym modelka prosto z pokazu mody,piekna sylwetka. Buty też fajne. Jasna zdecydowanie gorzej.

Pasek wagi

obie sa ok, ale buty ani do pierwszej ani do drugiej sie nie nadaja 

Pasek wagi

z tych dwóch to 2 juz bardziej na wesele, ale napewno nie z tymi butami 

Pierwsza sukienka lepsza, ale robisz sobie straszną krzywdę tymi butami. Postaw na coś bardziej delikatnego.

Sukienki mogą być obydwie tylko nie z tymi butami które są strasznie toporne i robią Ci masakrę z fajnymi nogami.

Sukienki obie pasują, ale buty bym wzięła jasne. Takie czarne z paskiem są ciężkie i skracają nogi, które masz długie, ale i tak po co skracać 😁

Moim zdaniem ta zielona ma dużo fajniejszy krój, ale ja po prostu nie przepadam za takimi falbaniastymi sukienkami. No i do niej te buty w sumie pasują, bo do jasnej w ogóle.

Pamietam jak pytalas ,czy sukienka z drugiego zdjecia pasuje na slub, wszystkie byly na NIE, a teraz piszą, że TAK . 

Pasek wagi

Bo jest średnia na ślub, ja tez byłam (i wciąż jestem miko wszystko) na nie, ALE porównując te dwie, to od biedy lepsza ta druga [cytowanie nie działa, to odp na post Anuli]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.