Temat: strach przed ważeniem

też go macie?? odchudzam się od ponad 5 tygodni. Załozyłam sobie że będe się ważyć raz w tygodniu we wtorek. Cały tydzień dieta idzie oki a jak przychodzi wtorek to boje sie wejść na wagę. Boję sie rozczarowania i tego że sobie odpuszczę bo nie ma efektów. Odkładam ważenie na kolejny tydzień  gdzie znów strach wejsć na wagę. masakra
Heh no dziewczyny ja mam odwrotnie;D Boję się nie zważyć rano:D Takie ważenie mi sporo dało o dziwo. Wiem jak mój organizm reaguje na konkretne jedzenie. Np. nie jem mięsa (wędliny tak) później niż 17 :) Bo zazwyczaj jest waga wyższa. Jak już się rano zważę to wiem, że mogę sobie pozwolić na jedzonko. Nie ważąc się pewnie bym się zagłodziła;D
Pasek wagi
co tam waga... widać po ubraniach?
Też tak mam, np. dzisiaj ucieklam szybciej z domu do pracy, żeby tego uniknac, ale jutro muszę się zważyć, bo inaczej bardzo łatwo mi przychodzą grzeszki, mam tak odkąd wchodzę wage raz w tygodniu, a nie codziennie. Masakra ;)
a ja uwielbiam sie wazyc::D:D hahah moglabym to robic codziennie rano :P i nie boje sie bo wiem ze trzymam diete,jak moge to cwicze i czuje ze chudne:))
Jakbym czytała o sobie :) jednak taka dieta to duże poświęcenie, i każdy by chciał widocznych efektów jeśli tyle pracy nas to kosztuje.
ja podczas odchudzania nie bałam się ważenia, raczej nie mogłam się doczekać, za to teraz mam inaczej. jak waga wskaże moje kochane równiutkie 45,0 jestem szczęśliwa, ale po kilku dniach boję się zepsuć nastroju, stając na niej, mimo że wiem że nie zawaliłam czy coś i wahania wagi w obrębie kg są normalne. jak widzę ponad 45,5 jestem zła i też boję się stanąć na wagę przez kilka dni, bo sobie ubzduram, że teraz tyję..
ja mam na maxa stresa nie ważyłam się może miesiąc bo waga mi nie działa a robię właśnie stabilizację i nie mogę kontrolować sytuacji ;/;/;/
kiedyś przeczytałam, że ludzie którzy się częściej ważą więcej chudną, ponieważ kiedy widać efekty mają motywację i mniej podjadają, paradoksalnie tak samo jest kiedy waga staje w miejscu, ponieważ przestajemy podjadać żeby wreszcie coś ruszyło. Ja ważę się codziennie i powiem Wam że wtedy nawet bez zmiany wagi mam lepszą motywację do działania żeby cały czas coś sie zmieniało chociaż 0,1kg;p ;)
Pasek wagi
Waga wagą. A może obrać taką metodę - jeżeli waga stoi w miejscu/idzie w górę to warto się pomierzyć? Może wtedy strach minie i będzie radocha?
no w sumie jak widze spadek na wadze to mam jeszce wiekszego powera do diety i ćwiczeń:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.