Temat: -12 kg :) (+ zdjęcia przed i po)

W sumie już się chwaliłam u siebie w pamiętniku jakiś czas temu, ale z okazji tego, że już jakiś czas utrzymuję wagę, pochwalę się i tu ;)

Na zdjęciach widać różnicę między 66,6 a 58 kg - jednak w sumie od początku maja zgubiłam 12 kg (ważyłam prawie 70 kg przy 166 cm wzrostu, dziś rano waga pokazała 57,6) , sporą część tego przekształciłam w mięśnie. Niestety nie mam zdjęć całej sylwetki.

Gubię zdrowo - tylko sensowne ćwiczenia i racjonalna dieta - przez 3 pierwsze miesiące byłam na vitalii, teaz układam sobie dietę sama. 

Tu nie widać, niestety mam budowę gruszki - dlatego do zgubienia zostało mi jeszcze sporo z nóg - wagowo chciałabym stracić jeszcze ok 5 kg (co nie jest jednak priorytetem jako, że ciągle buduję mięśnie - najbardziej zależy mi na cm :) )

Zdjęcie 1 - aż wstyd :( wygląda nienaturalnie :( zdjęcie 2 - najbardziej szokujący efekt, jaki sobie wypracowałam ;))) zdj. 3 - obecnie, jeszcze parę cm mniej, już raczej stabilizacja.

Pasek wagi
Pieknie. Gratuluję
podziwiam. gratuluje ;**
Pasek wagi
widac róznicę naprawde...gratulacje....dodałas wiary ...a co cwiczysz?
Gratulacje :)
boski brzuchol!!!!! zazdroszczę i gratuluję!
Dzieki :) Zaczelam budowanie formy od 30 day shred z Jillian Michaels i tak mi sie spodobaly jej treningi (zreszta na moim blogu mozna poczytac ohy i ahy na ten temat:) ), ze po skonczeniu tego programu zaczelam Body Revolution, ktory wlasnie koncze. Trzymam diete (nie licze kcal, poprostu zdrowo i lekko sie odzywiam, staram sie ograniczac porcje - duzo sie nauczylam na diecie vitalii, a oprocz tego czytajac rozne blogi, ogladajac filmiki Chaleene Johnson, Jillian Michaels itd). Do momentu kiedy zaczelam cwiczyc bardzo powoli spadala mi waga i cm, praktycznie stalo w miejscu. A tak naprawde 30 minut dziennie poswiecone cwiczeniom wystarcza:)

edit - niestety figure mam troche jak mamusia Dextera - nizej jest juz troche gorzej :) chociaz dzieki cwiczeniom mam prawie niewidoczny cellulit i bardzo fajna jedrna skore:)
Pasek wagi
gratuluje wytrwałości ;>
miałam identyczne wymiary przy 58 kg ;) teraz muszę do nich wrócić..  wtedy myślałam, że jestem gruba a patrząc na te zdjęcia widzę jaka była prawda brawo :)
Twoje wymiary przed są niemal identyczne jak moje teraźniejsze (66kg, jak się ważę wieczorem to szatańska) Tylko w talii mam 72, a w udzie 62... Zainspirowałaś mnie :) Muszę wziąć się za siebie na studniówkę :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.